RE: Siewcy Życia

You are viewing a single comment's thread from:

Siewcy Życia

in ufo •  7 years ago 

Reinkarnacja to cały proces transformacyjny. Nie działa to tak, że Bill Gates inkarnuje nagle w owada bo uderzył w twarz żonę albo oszukał bank. Celem reinkarnacji jest doświadczyć wszystkich form istnienia bo przecież tymi owadami, psami i borsukami musi ktoś być...zastanawiałeś się dlaczego Ty jesteś człowiekiem a "ktoś inny" musi w tym samym czasie być np: krową rolną ? Jaka w tym sprawiedliwość ? Gdyby było jedno życie - nie byłoby w tym sprawiedliwości ani trochę. Jeśli popatrzymy na to z szerszej perspektywy to proces transformacyjny od niczego do istoty światła (boga) z karmą po drodze wiele wyjaśnia jeśli chodzi o "sprawiedliwość".
A odpowiadając na Twoje pytanie: pasożyty wirusy, bakterie to też Bóg. Wszędzie jest boska świadomość. W każdej istocie bo tylko jedna boska świadomość istnieje.

Authors get paid when people like you upvote their post.
If you enjoyed what you read here, create your account today and start earning FREE STEEM!
Sort Order:  

No dobra czyli po każdej reinkarnacji taka "dusza" jest mądrzejsza. Czyli jak w tym życiu doświadczam weganizmu i wiem że jest dobre to w następnym życiu też będę weganinem ?
Czyli reinkarnacja pamięta wszystkie swoje formy ? A co w przypadku jak Ludzi jak i innych form jest coraz więcej to co powstaje nowa "dusza" do nowej formy ?
Celem reinkarnacji jest doświadczyć wszystkich form to znaczy że skoro taka forma się rozwija to swój początek ma np. Pasozycie I stopniowo "awansuje" ?

Tak, celem reinkarnacji jest proces transformacyjny "od zera do bohatera" zupełnie jak w RPG - stąd też są takie różnice. Przecież ktoś musi być krową a ktoś psem a Ty jesteś człowiekiem. Czy to sprawiedliwe ? Przy jednym życiu jak uczy Kościół same różnice między ludźmi są już jawną niesprawiedliwością. Jeden rodzi się piękny i mądry a drugi brzydki i głupi - do tego w Afryce bez możliwości edukacji jak np: ci w Harvard. Tylko reinkarnacja tłumaczy logicznie cały ten nierówny start. A już same szybsze i wolniejsze przebudzenie między formami następuje też wskutek działających reguł wymiaru/planety/systemu.

Zobacz - w Mario Kards zaczynamy wszyscy na tych samych pozycjach a wskutek reguł gry ktoś przebudzi się pierwszy (dotrze do mety pierwszy) a ktoś zaśpi bo coś tam (dojedzie ostatni) ale każdy ma szansę dojechać do mety i nikt nie zostanie na lodzie bo wszystko jednym jest. Czas nie jest istotny, liczy się doświadczenie.

Pytałeś się czy jak teraz jesteś weganem to czy w next życiu też. To zależy jak umrzesz - jako człowiek czy jako Bóg. Czy uznasz, że strażnik karmy jest kimś kto o Tobie decyduje czy to Ty go tworzysz jako boską emanację. Jezus nie umarł za Twoje grzechy a Ty nie masz nic do przepracowania dla nikogo jeszcze raz na Ziemi jeśli tego nie będziesz chciał. Od Ciebie zależy czy postawisz się w roli programisty czy gracza. Przed graniem w nieskończoność jesteś zabezpieczony reaktywacją DNA. Czy potrafisz określić początek i koniec Twojej świadomości ? Nie bo EGO potrafi tylko stwierdzić, że świadomość jest w głowie. Kiedy zjesz niektóre święte rośliny one pokażą Ci taką jedność, że nie będziesz potrafił określić granic niczego:) Bóg jest wszędzie a "najbardziej" w roślinach.

Dzięki za odpowiedź. A co zwykle może dziać się po śmierci, czy od razu dochodzi do reinkarnacji, czy najpierw przebywamy w Astralu(?) i dopiero potem nas ściąga do reinkarnacji ?