Zarabianie na steam'ie - Karty

Zapewne każdy z Was wie, co to jest steam, więc nie będę dogłębnie go tutaj opisywał, powiem tylko skrótem telegraficznym, że jest to wirtualny sklep gier. W dodatku steam ma własny "rynek" na którym obraca się przedmiotami z gier. Przedmioty te w większości, możemy otrzymać za darmo i przedsiębiorcza głowa od razu zauważy tutaj dobrą okazję do zarobku. Niewątpliwie zarabianie na przedmiotach, jest jakimś sposobem, ale dzisiaj nie o tym. Na rynku steam, oprócz przedmiotów, możemy sprzedawać też karty kolekcjonerskie. Jeżeli chcesz wiedzieć coś więcej o kartach kolekcjonerskich, zachęcam do przeczytania tego. Jeśli nie chce Ci się tego czytać, to po prostu z kart możesz wytworzyć odznakę (Robienie odznak daje różne profity), ale by takową wytworzyć, potrzebujesz pakietu kart danej gry (Warto zaznaczyć, że nie każda gra posiada karty kolekcjonerskie). Dla utrudnienia z jednej gry osobiście możesz zdobyć maksymalnie połowę kart potrzebnych do pakietu, więc resztę trzeba dokupić — i tutaj pojawia się okazja do zarobku. Nie będzie to trudne, bo karty rozdawane są losowo, a by je otrzymać, musimy mieć po prostu włączoną grę. Więc możemy włączyć wszystkie gry i czekać — prawda?. No to też jest sposób, ale po co, jeśli możemy sobie ułatwić sprawę, co prawda nadal będziemy musieli czekać, ale w tym czasie możemy robić inne rzeczy. Jak? Zapytacie, a no, w bardzo prosty sposób, który przedstawię w tym poradniku.

Po więcej takich artykułów wejdź na https://pinionszki.wordpress.com/
Jest tam też wersja tego artykułu wraz z obrazkami !
https://pinionszki.wordpress.com/2018/06/03/zarabianie-na-steamie/

A więc zaczynajmy!

Potrzebne nam będzie:

Pobrany steam
Pobrany program Idle master
Gry z kartami kolekcjonerskimi
Czas I Cierpliwość

1. Pobrany steam
   Pobrać steam'a możemy pobrać z tej strony. Instalujemy i logujemy się, ten etap mamy już za sobą. Steam jest bardzo pomocny w tej kwestii i jego instalacja jest banalna, a steam trzyma nas za rączkę do samego końca.

2. Pobrany program Idle master
   Tak właściwie co to jest idle master? No, to jest maszynka do zarabiania pieniędzy, a w tym przypadku raczej, do robienia kart. Jest to program, który stymuluje włączenie gry, to znaczy mniej więcej tyle, że program udaje, że nasze gry są włączone, a steam daje się wrobić w konia i po jakimś czasie daje nam karty.

No dobra, przejdźmy do instalacji, bo to może nie być tak oczywiste, jak instalacja steam'a.

Wejdź na tą stronę i kliknij w przycisk "Download now"

Program automatycznie się pobierze, czekamy, i otwieramy.

Osobiście korzystam z winrara, więc screenshoot właśnie z tego programu.

Otwieramy zaznaczony na zdjęciu plik i czekamy, aż się otworzy.

Powinien ukazać nam się taki obraz.

Jak widzimy, mam już uruchomionego steam'a, jeśli nas steam jest wyłączony, to go włączamy.

Na załączonym obrazku, widzimy też, że idle master nie jest połączony ze steam'em. Zatem musimy to zrobić, klikamy w Zaloguj i powinien ukazać nam się następujący obraz.

Spokojnie, nie jest to strona, która ma na celu kradzież naszych danych (Idle master jest open source, znaczy to mniej więcej tyle, że każdy może zobaczyć, jak zaprogramowany jest program — nie ma szans, że idle master okradnie z nas danych, głowa spokojna, ręczę za to). Jest to zwykła strona logowania do steam'a, nie bójcie się, nie stracicie konta, za pierwszym razem będziecie musieli podać steam guarda. Zatem logujemy się i przechodzimy do kolejnego kroku.

Już prawie koniec, teraz program powinien wyglądać podobnie jak ten obrazek:

Już w tym momencie program działa i kopie nam karty. Możemy jeszcze wejść do ustawień:

Widzimy kilka opcji, nie będę się w nie zagłębiał, najlepiej zostawić domyślne ustawienia.

W sumie to koniec, od teraz program będzie kopał nam karty, oczywiście musimy mieć włączony program. Czym to się różni od normalnego włączenia gry? A tym, że idle master jest bardziej przyjazny dla naszego peceta i w czasie gdy karty się produkują, możemy grać w gierkę, albo np: oglądać yt.

1. Gry z kartami kolekcjonerskimi
   Dla wyprostowania: Gry z kartami kolekcjonerskimi są nam potrzebne, dlatego że tylko te gry dają karty, na których chcemy zarobić.

No, tutaj jest kilka opcji.

Możemy szukać gier, które są darmowe i maję te karty kolekcjonerskie, a następnie dodawać je do biblioteki. Steam jest przy tym bardzo pomocny, bo mamy możliwość filtrowania, a tam już możemy ustawić, by pokazywało nam gry, które mają te karty i są darmowe. Nie będę omawiał tego procesu, bo jest on dosyć logiczny.

Możemy dołączać do konkursów w których, od razu możemy dostać klucz do gry. Jedną z takich stron jest freesteamkeys.

Drugą opcją jest kupowanie losowych gier na g2a. Czy to się opłaca? Czasami tak, czasami nie, ale w większości tak. Jeżeli mamy jakieś pieniądze do zainwestowania (mogą być resztki paysafecard) to jest to dobra inwestycja. No dobra, na czym to polega? Wchodzimy na g2a, rejestrujemy się i wchodzimy na tę stronę. Na niej kupujemy najtańszą opcję (bez ochrony, bo to strata pieniędzy, najwyżej dostaniemy dwie takie samie gry, co mi się nigdy nie zdarzyło. Taką podwójną grę możemy oddać lub odsprzedać za grosze, lub też nie grosze) jedna paczka 10 losowych gier aktualnie kosztuje niecałe 13zł, co daje 1.3zł na grę. Niby gry mogą być warte kilkanaście gier, ale nie nastawiałbym się na bestsellery. Tutaj możesz przeczytać dokładną instrukcję w języku polskim, co do tego jak aktywować te klucze. Tylko jaką mamy pewność, że te gry mają karty kolekcjonerskie? Praktycznie żadną, ale mamy ten komfort, że każda z tych gier jest płatna i prawdopodobnie ma te karty, według mnie warto podjąć ryzyko.

No dobra, ale jaki jest faktycznie zysk z tych losowych gier?

Tutaj zdjęcie moich zdobyczy z gier, które miałem w bibliotece.

No dobra, ale jaki jest faktycznie zysk z tych losowych gier?

Tutaj trochę obliczeń z własnego doświadczenia,

1 gra - 1.3zł

1 karta - ~30gr

Zakładając, że z gry wypadną nam 4 karty po 30 groszy, to mamy już 1.2zł z jednej gry.

Zostaniemy także zakwalifikowani do losowania pakietu, który zawiera 3 losowe karty kolekcjonerskie.

Czy to się opłaca? Ja osobiście nie straciłem, a moje biblioteka jest bogatsza o kilka fajnych gierek(kupiłem 50 gier i kilka jest naprawdę fajnych). Jest to też przydatne, jeśli chcemy sobie "sztucznie" podbić wartość naszego konta steam, bo każda z tych 10 gier jest płatna i możemy doliczyć ją do całkowitej wartości naszego konta.

1. Czas i cierpliwość
   Tak, nie da się ukryć, że to wymaga czasu, nie zarobimy od razu, ale nie wymaga to żadnego inne wkładu, wszystko robi się samo, wystarczy się zalogować i funkcjonować dalej. Wydaję mi się, że już o wszystkim napisałem :)
   Jeśli macie jakieś uwagi, czy pytania to śmiało, piszcie w komentarzach !