Peter Hargreaves to angielski miliarder i założyciel firmy Hargreaves Lansdown. To jest jedyny człowiek w historii, który stworzył spółkę należącą do 100 największych brytyjskich spółek (FTSE 100) bez pożyczania pieniędzy i bez akwizycji. W tym wideo mówię o 3 najważniejszych rzeczach jakich mnie nauczył.
Skorzystaj z linków pod wideo, by udostępnić je przyjaciołom i znajomym. Podziękują Ci za to!
Zasubskrybuj ten kanał!
Obserwuj mnie na Steemit: http://steemit.com/@indywidualista
Polub mnie i obserwuj na Facebooku: http://fb.me/indywidualista.pl
Obserwuj mnie na Twitterze: http://twitter.com/indywidualista
Tutaj mój angielski kanał dTube:
Mowa na TEDx "Czego nauczyłem się od najlepszych przedsiębiorców świata":
http://tedxwsb.indywidualista.pl
Mowa na TEDx i 3-godzinna prelekcja na temat
"Jak robić rzeczy niemożliwe":
http://tedx.indywidualista.pl
Tu możesz kupić książkę, którą napisałem z Brianem Tracy:
E-Book: https://www.amazon.de/Ready-Set-Special-Entrepreneurs-Professionals-ebook/dp/B078WZXJDW/
Papierowa: https://www.amazon.de/Ready-Set-Go-Nick-Nanton/dp/0999171402/
Tu możesz dostać darmowy rozdział następnej książki (o miliarderach):
http://TheBillionDollarSecret.com
TRANSKRYPCJA WIDEO
Witam dzisiaj z Londynu. Dziś powiem Ci, czego nauczyłem się od angielskiego miliardera Petera Hargreaves'a. Do zobaczenia w drugiej części.
[Muzyka]
Peter Hargreaves. Kto to jest.
Kilka lat temu przyjechałem tutaj do Anglii, żeby przeprowadzić wywiad z Peterem Hargreaves'em do mojej książki "The Billion Dollar Secret"
"Tajemnica Miliarda Dolarów"
By zbadać, co w jego osobowości i myśleniu sprawiło, że odniósł tak niesamowity sukces w biznesie.
Peter Hargreaves stworzył największy serwis inwestycyjny w Anglii. To się nazywa Hargreaves Lansdown.
Wielomiliardowa firma. Oni mają 120 miliardów dolarów w tej chwili, mniej więcej, w zarządzaniu. I to jest największy prywatny serwis inwestycyjny w Anglii
Serwis dla prywatnych ludzi, żeby oni mogli inwestować w akcje, w różnego rodzaju obligacje, fundusze, itd.
Jeśli jesteś z Anglii, to z pewnością znasz Hargreaves Lansdown. Peter Hargreaves jest właśnie założycielem i długoletnim CEO tej firmy.
Obecnie on jest Chairmanem, czyli przewodniczącym rady nadzorczej. Oczywiście Peter Hargreaves jest miliarderem.
Jest to jedyny człowiek w historii, który stworzył FTSE 100 company, czyli jedną ze 100 największych firm brytyjskich bez pożyczania pieniędzy
I bez kupowania innych firm. To znaczy on nigdy nie miał długu w swojej firmie.
Jedyny dług, jaki on w firmie albo prywatnie miał, to było chyba 200 funtów, które dostał od teścia, chyba jak kupował dom, czy coś takiego.
Ale to miał przez bardzo krótki okres. I to jest wszystko. On nigdy w firmie nie był na minusie. Nigdy nie pożyczał pieniędzy.
I nigdy też nie dołączył innej firmy, a mimo to zbudował tak wielką firmę. Wielką pod względem finansowym.
Bo w zasadzie on ma około 1000 pracowników, więc w porównaniu z innymi miliarderami to nie jest aż tak wielka firma, jeśli chodzi o liczbę pracowników.
Natomiast jest to wielka firma, jeśli chodzi o obroty i pod względem, jakimi pieniędzmi zarządzają i oczywiście, jakie mają zyski.
Bo wiadomo, że w branży finansowej to się o wiele lepiej skaluje. Odpada cała logistyka, pieniędzy nie trzeba transportować, itd.
Także to jest w tym względzie łatwiejsze. I teraz 3 rzeczy, jakich nauczyłem się od Petera.
Pierwszą rzeczą, to jest jego oszczędność. Większość ludzi ma takie wyobrażenie o miliarderach, że miliarderzy siedzą na górze złota albo górze pieniędzy
I spędzają czas na tym, aby się zastanawiać, jakby tu te pieniądze wydać. I spędzają czas na wydawaniu tych pieniędzy, na rozrzutnym trybie życia.
Na jakichś zwariowanych imprezach, jedzą złoto czy spędzają czas w swoich prywatnych samolotach, latając tylko w kółko bez sensu.
Rzeczywistość jest w dużej części wypadków inna. Zdecydowana większość miliarderów, z którymi ja przeprowadziłem wywiad do książki...
To są ludzie, którzy doszli od zera do miliardów w ciągu jednego życia. Tzw. self-made billionaires.
Oni prowadzą stosunkowo oszczędne życie. Wydają tylko bardzo mały procent tych pieniędzy, jakie zarabiają.
I oni prowadzą bardziej oszczędne życie, niż większość milionerów i powiedziałbym duża część zwykłych, przeciętnych ludzi.
I teraz Peter Hargreaves jest bardzo dobrym na to przykładem. Peter Hargreaves, jak ja z nim ten wywiad robiłem - to było parę lat temu.
To on jeździł Toyotą Prius. 8-letnią Toyotą Prius. On nie jeździł jakimś Lambo, nie jeździł Ferrari, a nawet nie jeździł Porsche czy Mercedesem
Czy tam jakimś Maserati. On jeździł tanim, ekonomicznym samochodem, bo twierdził, że ten samochód jest oszczędny.
On nie potrzebuje jakiegoś samochodu, który niepotrzebnie dużo pieniędzy kosztuje i niepotrzebnie dużo paliwa zużywa.
W swojej firmie też zaprowadził bardzo oszczędny rygor. Nie ma w jego firmie samochodów firmowych.
Nie ma tak, że managerowie jeżdżą sobie jakimiś wysokiej klasy Mercedesami, BMW, czy jakimiś innymi samochodami. Nie!
Każdy, jak chce, to jeździ swoim prywatnym samochodem. Albo jak jest w podróży, to może taksówki używa.
Natomiast nie dostaje jakichś tam samochodów luksusowych do swojego użytku. Tak samo jesst z oszczędnością w biurze. Wyłączanie światła w ubikacji, itd.
To jest bardzo rygorystycznie przestrzegane. I tę oszczędność Peter wpoił też swoim dzieciom. To są dzieci miliardera, natomiast ich nawyki życiowe
Są bardzo oszczędne. Ale jak jego córka studiowała w Londynie i wynajęła apartament i Peter ją odwiedzał, to ona chodziła za Peterem i wyłączała światło.
Żeby oszczędzać prąd. To jest miliarderska rodzina. Przypominam.
Ale teraz Wam opowiem taką historię, która Was całkowicie zadziwi, bo Peter na początku swojej kariery, jak założył firmę...
Oczywiście, jak ktoś z Was założył firmę, to wie, że oszczędza się nawszystkim, bo jest tyle wydatków...
Są wydatki na takie rzeczy oficjalne, które są konieczne, których nie można obejść, że po prostu się na wszystkim oszczędza.
I jak najbardziej trzeba być bardzo oszczędnym. To było jeszcze w czasach długo przed Internetem, przed e-mailem.
To był taki biznes, który się opierał się na tym... czy ich marketing się opierał na tym, że oni wysyłali mailingi do klientów,
Tudzież jakieś formularze zgłoszeniowe, może oferty w listach. I dostawali oczywiście listy zwrotne od klientów z zamówieniami, zapytaniami,
Z różnymi wypełnionymi tzw. lead'ami, czyli formularzami, żeby sprzedawca później się skontaktował z klientem.
Więc dostawali te listy spowrotem i oczywiście na tych listach były znaczki. I niektóre z tych znaczków nie były dobrze ostemplowane.
I można było je poraz drugi wykorzystać, bo one były jakby czyste, tudzież niewidoczne, żeby były już użyte na liście.
Więc oni używali pary, żeby odklejać te znaczki i przyklejać do swoich listów. Oni oczywiście wysyłaii dostawali tysiące listów dziennie.
Więc to były oszczędności rzędu być może nawet kilkudziesięciu funtów dziennie.
Oczywiście później z biegiem czasu oni przestali to robić, bo to już było w takiej skali, że to było nie do zrobienia manualnie.
Peter miał przyjaciela, który zajmował się wynajmem dźwigów. I mniej więcej w tym samym czasie zaczęli robić biznes i po 10-20 latach Peter mówi do przyjaciela
"Słuchaj, my na początku naszej firmy robiliśmy taki myk, że odklejaliśmy znaczki pod parą i używaliśmy ich w naszych listach. Też to robiliście?"
A ten przyjaciel mówi do niego "Ty głupi jesteś? My to dalej robimy".
Tak, żeby dać Wam zrozumienie tego, jak oszczędni potrafią być miliarderzy. Oszczędność jest pierwszą rzeczą, której nauczyłem się od Petera Hargreavesa
Drugą taką rzeczą jest, żeby znać swojego klienta. Peter Hargreaves twierdzi, że tajemnicą jego sukcesu jest to, że on wiedział dokładnie, czego potrzebuje
I jak myśli jego klient. I to była jego przewaga konkurencyjna, bo nikt w jego branży nie wiedział tak dobrze, czego potrzebuje klient.
I jak myśli klient, jaka jest perspektywa klienta. Nikt z jego konkurentów nie potrafił tak dobrze jak Peter się postawić w roli klienta.
Dlaczego tak było? Dlatego, że Peter już w wieku 10 lat zaczął inwestować w akcje. I onpo prostu był już jako dziecko inwestorem.
I teraz może się zapytasz, że jakto było, że on już w wieku 10 lat inwestował w akcje. Jak to jest możliwe?
Więc to było tak, że to jego mama założyła konto na swoje imię i nazwisko. Założyła to dla niego w zasadzie.
I on na jej konto, na jej nazwisko inwestował swoje kieszonkowe w różne akcje, obligacje, fundusze. Czyli on po prostu bawił się w te inwestycje.
I to go kręciło już od dziecka. I później już w wieku 20-30 lat on bardzo dużo wiedział na ten temat. Dokładnie znał perspektywę inwestora.
Wiedział, co taki inwestor potrzebuje, jakich funkcjonalności, jakich narzędzi, co go kręci, do czego taki inwestor ma zaufanie; do jakich ofert.
Jakich ofert się boi. Wszystko to on po prostu już wiedział, a jego konkurenci nie mieli takiego doświadczenia i po prostu nie potrafili się tak dobrze
Postawić w roli klienta i spojrzeć na biznes w roli klienta. Więc jeśli Ty masz biznes, to bardzo ważnym jest to, aby umieć postawić się w roli klienta
Wejść w buty klienta i spojrzeć na Twój biznes, na to, co oferujesz z perspektywy klienta, żeby wiedzieć, jak ten klient Cię percypuje, co on potrzebuje
Jak on myśli, jakich funksjonalności i narzędzi on potrzebuje, żeby jak najlepiej go obsłużyć. Bo czym lepiej obsłużysz tego klienta...
Jakie on ma potrzeby? Bo czym lepiej zaspokoisz jego potrzeby, to ten klient jest tym bardziej usatysfakcjonowany, tym lepiej on jest obsłużony
I tym bardziej on jest zadowolony. I czym bardziej masz zadowolonych, usatysfakcjonowanych klientów, tym Twój biznes jest oczywiście trwalszy.
I tym więcej oczywiście możesz pieniedzy wymagać od takiego klienta, bo on Ci zapłaci, jeśli on jest zadowolony z Twojego biznesu.
W przeciwieństwie do innych konkurentów Twoich, z których produktów / usług on nie jest zadowolony. I wtedy on oczywiście nie będzie z nich korzystał.
Albo nie będzie chciał za nie płacić. I taki klient przyjdzie do Ciebie, a nie do nich.
Czyli żeby zaspokoić potrzebę klienta musisz po prostu wiedzieć, czego Twój klient potrzebuje. Czym lepiej wiesz, czego Twój klient potrzebuje,
Tym lepiej możesz jego potrzeby zaspokoić i tym lepszy będzie Twój biznes.
Trzecią rzeczą, której nauczyłem się od Petera Hargreaves'a jest to, by kochać to, co się robi.
Oczywiście teraz powiesz "A, to slogan. Rób to, co kochasz, to odniesiesz sukces, itd...".
Ale to ma głębsze znaczenie. Tu nie chodzi o to, żeby znaleźć jakąś pasję i na tym zrobić miliardy. Oczywiście jest cała metodologia do tego
Ale bardzo ważnym jest to, żeby po prostu to, co wybrałeś Cię kręciło. Żeby to sprawiało Ci przyjemność, satysfakcję, itd.
Peter Hargreaves mówi, że on w niczym nie był w zasadzie dobry. Nie był dobry w sporcie, nie był dobry w szkole i w wielu innych aspektach życia.
Ale co stwierdził, co go kręci, to jest biznes. To jest po pierwsze biznes. W tym uważał, że jest dobry.
A po drugie, co go kręciło, były właśnie inwestycje. On w młodości inwestował, jak już mówiłem wcześniej. I to go niesamowicie kręciło.
I oczywiście na skrzyżowaniu tych dwóch rzeczy jest biznes inwestycyjny i on jak tego posmakował, to stwierdził, że to jest właśnie dla niego.
I to po prostu pokochał. I mówi, że po prostu kochał każdy dzień swojego biznesu i jeśli miałby to powtórzyć, to żadnej chwili nie chciałby usunąć.
On chciałby wszystko to jeszcze raz przeżyć i powtórzyć, jeśli by miał taką możliwość, jeśli by musiał czy jeśli byłaby taka okazja.
Wszystko to jeszcze raz by z chęcią zrobił i przeżył, bo mówi, że jeśli kochasz to, co robisz, to nie pracujesz.
I za każdym razem, gdy przychodzisz do biura, to to jest frajda. To sprawia Ci przyjemność, to jest jakby Twoje hobby.
I to jest czysta przyjemność. W przeciwieństwie do tego, jeśli robisz coś dla pieniędzy, jeśli coś robisz tylko dlatego, żeby to robić.
To po prostu nie masz tej satysfakcji, nie masz tej motywacji i pasji. To nie sprawia Ci takiej przyjemności.
I Peter opowiedział mi o swoim znajomym, konkurencie biznesowym, który był bardzo efektywnym i bardzo dobrym biznesmenem.
Ale po prostu nie kochał tej branży. Nie kochał inwestowania, a był oczywiście konkurentem Petera.
I przez ileś tam lat wyglądało na to, że ten jego znajomy odnosi większe sukcesu i odniesie większy sukces...
Natomiast okazało się, że właśnie brak tej miłości do branży, brak tej pasji sprawiło to, że jego biznes nie rozwinął się tak dobrze.
I jego biznes później zbankrutował i on nie odniósł sukcesu, a Peter przez to,że kochał to, co robi, był w stanie mieć tzw. długi oddech
Czyli większą wytrwałość. Przetrwać wszelkie wzloty, upadki, trudności i na koniec zostać miliarderem i zbudować wspaniałą firmę.
Największy serwis finansowy w UK.
Także o może brzmieć jako slogan, ale w biznesie jest bardzo ważne, żeby biznes się kręcił, po pierwsze.
A po drugie, żebyś kochał swoją branżę, żebyś po prostu miał pasję do tej branży, do tego, czym się ten biznes zajmuje.
Peter powiedział mi, że to jest w zasadzie największa przewaga konkurencyjna, jaką możesz mieć w biznesie. Jeśli kochasz to, co robisz.
Bo ktoś inny, jeśli nie kocha tego, albo jeśli mniej kocha to, co robi, on nie będzie miał takiego drive'u, nie będzie miał takiego zacięcia.
Nie będzie w stanie być może pracować po 16-18 godzin, bo po prostu dla niego to będzie praca. A dla Ciebie to nie będzie praca.
Także to są te 3 rzeczy, które tutaj chciałem przekazać. Oczywiście nayczyłem się dużo, dużo więcej od Petera Hargreaves'a.
I wszystko to jest w mojej książe, która wkrótce zostanie wydana. "The Billion Dollar Secret", czyli "Tajemnica Miliarda Dolarów".
Jak wejdziesz na TheBillionDollarSecret.com (tutaj widać link; pod spodem w opisie też jest link)
To możesz tam ściągnąć darmowy rozdział tej książki. Zapraszam do czytania. Zapraszam też do komentarzy, co myślisz na ten temat.
Jaka jest Twoja perspektywa? Może znasz też inne anegdoty o Peterze Hargreaves'ie? Podziel się nimi w komentarzach.
Jeśli ten film Ci się podobał, daj mi łapkę w górę. Jeśli nie, oczywiście w dół. Zasubskrybuj, jeśli jeszcze nie zasubskrybowałeś.
Udostępnij ten film znajomym, przyjaciołom. Kiedyś Ci za to podziękują. Ja tutaj mówię o tym, jak myślą i działają najlepsi przedsiębiorcy na świecie.
Jak myślą miliarderzy, którzy doszli do miliardów od zera w ciągu jednego życia. Mówię też o tym, jak robić rzeczy niesamowite.
Jak robić rzeczy wielkie, jak robić rzeczy niemożliwe w życiu i w biznesie.
Mówię o pieniądzu, mówię o ekonomii, mówię też trochę o kryptowalutach. Więc jeśli ten film Ci się podobał, to z pewnością spodobają Ci się moje inne filmy
Zapraszam do ich oglądania. To tyle na dziś z Londynu. Życzę Ci fantastycznego dnia. Dokonajmy dziś czegoś niezwykłego!
▶️ DTube
▶️ IPFS