Zdarzyło to się... 45 lat temu, czyli o porwaniu Petty Hearst

Zaskoczona 19-letnia studentka Patty Hearst została porwana w wieczorem 4 lutego 1974 roku wprost ze swojego mieszkania przy 2603 Benvenue Street w Berkeley w Kalifornii przez uzbrojonych radykałów z Symbionicznej Armii Wyzwolenia (Symbionese Liberation Army - SLA). Porywacze pobili i skrępowali chłopaka Patty, a ją samą wrzucili do bagażnika samochodu i odjechali. Tak się zaczęła historia porwania wnuczki i dziedziczki fortuny amerykańskiego magnata prasowego Williama Randolpha Hearsta.

Założycielem i liderem Symbionicznej Armii Wyzwolenia był Donald DeFreeze, wielokrotnie notowany przez policję Afroamerykanin, od 1967 roku był policyjnym informatorem, zapewne został przekonany, że przez współpracę z Departamentem Policji w Los Angeles będą mu odpuszczone drobne grzeszki jakich się dopuścił w młodości. SLA została założona w 1973 roku, celem grupy było podżeganie do wojny partyzanckiej przeciwko rządowi Stanów Zjednoczonych i zniszczenie tego, co nazywali "państwem kapitalistycznym". W nielicznych szeregach grupy znajdowali się kobiety i mężczyźni, anarchiści i ekstremiści z różnych środowisk. Krótko mówiąc była to grupa niebezpiecznych i nieprzewidywalnych amerykańskich terrorystów, jeszcze przed porwaniem Hearst zabili dyrektora szkoły Marcusa Fostera z Oakland i poważnie zranili jego zastępcę strzelając do nich zatrutymi cyjankiem kulami. Morderstwo wstrząsnęło amerykańską opinią publiczną. W dniu 10 stycznia 1974 roku członkowie grupy Joseph Remiro i Russell Little zostali aresztowani i oskarżeni o morderstwo Fostera.

SLA chociaż była małą grupą szaleńców potrzebowała ogólnoamerykańskiego rozgłosu. W jednej z wersji dotyczącej porwanie dziewczyny miała ona posłużyć jako karta przetargowa w zwolnieniu Remiro i Little, dlatego zdecydowali się na porwanie Patty Hearst wnuczki amerykańskiego magnata prasowego Williama Randolpha Hearsta. Sukces porwania z początku lutego 1974 roku zdaje się zaskoczyło samych porywaczy, ale dzięki temu trafili na pierwsze strony wszystkich gazet.

Patty Hearst była przetrzymywana przez członków SLA w szafie z zawiązanymi oczami, była również gwałcona przez porywaczy, po tym co nastąpiło później można przypuszczać, że została poddana "praniu mózgu" przez DeFreeze. Porywacze komunikowali się ze światem zewnętrznym przez komunikaty z żądaniami nagrywane przez na kasetach magnetofonowych, w jednym z żądań z dnia 23 lutego 1974 roku zażądali 4 miliony dolarów okupu, które rodzina Patty miała przeznaczyć na datki żywnościowe dla ubogich w zamian za jej uwolnienie. Pomimo tego, że rodzina spełniła żądania SLA wysuwała kolejne wielomilionowe żądania okupu. Dziewczyna wciąż była indoktrynowana rewolucyjną ideologią.

W dniu 3 kwietnia 1974 roku grupa upubliczniła kolejną kasetę z oświadczeniem Patty Hearst, że przyłączyła się do ich walki o uwolnienie uciśnionych, a nawet przyjęła nowe imię "Tania", od imienia dziewczyny Che Guevary. Kilkanaście dni później została dostrzeżona na nagraniach z kamerach nadzoru bankowego, podczas napadu SLA na bank w San Francisco, z bronią w reku wydawała polecenia pracownikom banku i osobom postronnym, a także ubezpieczała innych członków grupy w tym Donalda DeFreeze.