Knights and Merchants to stara gra ekonomiczna. Oczywiście jak to bywa w tym wypadku jest to gra strategiczna czasu rzeczywistego. Można powiedzieć, że są to Settlersi (rozgrywka niewiele się różni). Gra jest złożona tzn. podobnie jak w Settlersach aby stworzyć deski musimy posiadać drwala + dom oraz tartak w którym drewno od drwala będzie przerabiane na deski. Jednak nikt nie będzie pracować z pustym brzuchem wiec musimy posiadać jeszcze kogoś kto będzie nam produkował jedzenie.
Warto dodać, że mimo tego, iż gra jest stara to na Windows 10 działa. Ja uruchamiam w trybie zgodności.
W grze nie kontrolujemy jednostek (poza wojskiem). Jeżeli wyszkolimy np. drwala i posiadamy budynek dla drwala to on sam pójdzie i zacznie pracować. Tak samo z pożywieniem dla pracowników jak posiadamy karczmę sami do niej będą chodzić, a pomocnicy sami będą uzupełniać prowiant tam oraz będą automatycznie przenosić produkty z budynków do magazynu lub tam gdzie są potrzebne np. budując drogę potrzebujemy kamieni, które pomocnik przyniesie nam z magazynu albo od kamieniarza.
Z żołnierzami u jest nieco inaczej. Oni łączą się w oddziały (pod warunkiem, że produkujemy ich seryjnie, chodzi o serię tych samych typów np. łuczników) w innym przypadku czyli np. 5 teraz 3 później tworzą się małe oddziały ( 5 i 3 os.) które możemy łączyć w większe oddziały, przy okazji zarządzamy ich formacją. Żołnierze tak samo jak robotnicy muszą jeść, z tą różnicą, że robotnik jak jest głodny sam pójdzie i zje, żołnierz będzie nam krzyczeć o tym, że potrzebuje jedzenia ale my musimy zlecić dostarczenie żywności odpowiedniemu oddziałowy. Jedzenie przynoszą im pomocnicy. I znowu z żołnierzami jest o tyle ciekawie, że warto układać ich w odpowiednie formacje np. sami łucznicy zostaną zabici przez kilku żołnierzy z mieczami lub toporami. I z drugiej strony jak rzucimy oddział piechoty na oddział przeciwnika wspierany oddziałami walczącymi na dystans padniemy. Również walka jest automatyczna nie mamy wielkiego wpływu na nią, nasi chłopcy sami będą prowadzić walkę nie możemy nagle wyrwać ich i kazać im ignorować przeciwnika tylko po to aby dobrali się do łuczników.
Knights and Merchants jest grą przyjemną, powolną (możemy jednak przyśpieszać czas w grze) i trudną. Na początku jak nie wiele rozumiemy. Jedyną większą wadą to walki. Przez automatykę która ma plusy i minusy. Automatyka w tej produkcji ciekawie sprawdza się przy budowie. Zlecamy budowę to musimy jeszcze zrobić do niej drogę. Nasi budowniczy idą i budują jeden będzie łopatą przygotowywać teren a reszta będzie budować ścieżkę. Jeżeli zlecimy budowę kilku budynków + ścieżki to nasi budowniczy w pierwszej kolejności będą stawiać drogę.
Wszystko co jest nam potrzebne musimy zrobić sami. Jeżeli chcemy żołnierzy to prostych wyprodukujemy szybko potrzebujemy tylko desek z których zrobimy np. topory a w szkole wyszkolimy rekrutów. Oczywiście jeszcze musimy
postawić warownię aby móc w niej wyszkolić żołnierzy.
Armiom możemy zarządzać przez polecenie dokąd mają iść, formować szeregi oraz wybrać w którą stronę mają się obrócić. Dodatkowo jednostki nie mogą przechodzić przez siebie, więc kiedy idą, ci którzy stoją im na drodze, muszą się przesunąć.
Podsumowując jeżeli ktoś lubi tego typu gry. Powinien sięgnąć po Knights and Merchants.