Read this post on TravelFeed.io for the best experience
![](https://steemitimages.com/640x0/https://images.hive.blog/DQmXKdvUbsK1L3kDcJVZPRiqyjVZVN2o83yYjKnsMsr5tw8/fullsizeoutput_452f.jpeg)
(Największy pod względem objętości i szerokości, bo pod względem wysokości, to na świecie jest prawie 500 wodospadów wyższych od niego).
1.American Falls
2.Bridal Veil Falls
3.Horseshoe Falls
Z lotu ptaka ich zarys wygląda jak ogromny, wypełniony wodą kanion, zakończony szeroką podkową.
Ten, chyba najsłynniejszy wodospad świata, znajduje się dokładnie na granicy Ameryki i Kanady.
Ogólnie można oszacować, że Niagara ma ponad kilometr szerokości.
Już sama nazwa dużo nam o Niagarze powie, bo Niagara po indiańsku to: "Grzmiący Hałas". Codziennie przelewa się tutaj straszliwa masa wody. Wodospad, wg niektórych szacunków, wyrzuca ok. 800 000 litrów wody na sekundę!
Woda przepływa tu przez krawędź wodospadu z prędkością ponad 100km/h!
Ten nieustająco płynący strumień wody, rzeźbi skały i tworzy wciąż powiększający się kanion.
Gdyby nagle osuszyć teren i usunąć wodę, to naszym oczom ukazałby się taki wąwóz, wysoki na ok.50 metrów.
![](https://steemitimages.com/640x0/https://images.hive.blog/DQmZGnTCwSwbsxp2GYEKm9kijgrjR99rBfQzx4MsnAqN6pc/fullsizeoutput_4603.jpeg)
![](https://steemitimages.com/640x0/https://images.hive.blog/DQmTy3twVyzDLkZppNtUBnHDuEkBNhUKRaWBhSuKnoKZgkZ/fullsizeoutput_4606.jpeg)
Połowa wody z Niagary jest odprowadzana i zasila dwie elektrownie, po stronie amerykańskiej i kanadyjskiej.
Energia uzyskana z wodospadu to ponad 1/4 całej energii wykorzystywanej w stanie NY i Ontario.
Niestety, ze względu na ogromną siłę przepływu wody, dramatycznie szybko pogłębia się tu erozja, czyli wypłukiwanie skał i minerałów, czego efektem jest stałe “cofanie się” wodospadu :(.
Na szczęście, wysiłkiem prac wielu inżynierów, którzy znacznie ograniczyli intensywność tego procesu, Niagara aktualnie "cofa się" rocznie JEDYNIE około metra wstecz 😲.
![](https://steemitimages.com/640x0/https://images.hive.blog/DQmZWqZA1HDHGxDhVxEyayTcujptmTpbAEew85m2uBTowh4/fullsizeoutput_45ff.jpeg)
Nasza wycieczka nad Niagarę miała miejsce kilka lat temu, i - jak to często u nas bywa - mobilizujemy się do wyruszenia w jakieś turystyczne rejony pod wpływem odwiedzin kogoś z Europy 😀.
Gościliśmy wtedy przez ok.dwa tygodnie mojego kuzyna z żoną, a ponieważ odbieraliśmy ich z Indiany, postanowiliśmy rozpocząć naszą wspólną przygodę i wyruszyć jeszcze dalej, pod Kanadę.
| |
tak się powinno pozować(!) jak Ci piękni ludzie po lewej, a nie! (jak ci po prawej :)
.
Po jakichś 14 godzinach jazdy samochodem, i sporo po północy, dojechaliśmy wreszcie na miejsce.
Ponieważ wyczytaliśmy na przeróżnych portalach i przewodnikach, że najatrakcyjniejszy widok na Wodospad jest po kanadyjskiej stronie, to postanowiliśmy jeszcze tej samej nocy przekroczyć granicę i zanocować już w hotelu po drugiej stronie.
Po rejestracji w hotelu, dopięciu wszystkich formalności i trudach całego dnia, po prostu padliśmy na pyski jak zabici :).
(może sen przyjdzie)
Nie byłabym sobą, gdyby mi coś nagle nie zakłóciło snu i gdybym nie przebudziła się w środku nocy.
No dobra, nie była to już noc, świtało.
Podeszłam do hotelowego okna i zastygłam, bo moim zaspanym oczom ukazał się taki oto, zapierający dech w piersiach widok:
![](https://steemitimages.com/640x0/https://images.hive.blog/DQmVcCFJBhwqczoPLHPPohQW6Jj37uXtDMuFkswDNG5UaGQ/c01e90eab3461b413849a6256bb53b24.jpg)
![](https://steemitimages.com/640x0/https://images.hive.blog/DQmd5eRTEWDeZZywDb8rCYKWtRXNpAnRSpBVYZmvAErAmbt/357f0292c6f20e14c8cfac39a90e28db.jpg)
W nocy, ponad wodospadem, taka bryza się unosi nad wodą.
Wysoki, sięgający nieba słup mgły i pary wodnej, przepięknie oświetlony różowiejącym wschodem słońca.
W ciągu dnia już go tak dobrze nie widać.
![](https://steemitimages.com/640x0/https://images.hive.blog/DQmYEPHYotvYypHEka6fqv4kTNXQy7X2JeFuATPuKgBgTpa/beb995566a8aacbb2e66016a3ae62c01.jpg)
Gdy rankiem pokazałam te fotki reszcie naszej ekipy, nikt mi nie dowierzał, bo po tamtym magicznym wrażeniu nie było już śladu.
Po porannej kawie i śniadaniu, popędziliśmy w stronę "Grzmiącego Hałasu".
Nazwa Niagary naprawdę jest adekwatna, gdyż odgłos i szum tego Potwora dobiegał nas nawet przy hotelu.
![](https://steemitimages.com/640x0/https://images.hive.blog/DQmSgChh5fM6zPCzsJZ19wmLay7Mdw4wCDTHChMJN3zoeQq/fullsizeoutput_4600.jpeg)
poranny widok z hotelowego okna
(już bez wcześniejszych efektów)
Zbliżając się do Wodospadu, czuliśmy jego narastającą potęgę i moc.
Po drodze patrzyliśmy w dół przez barierki i obserwowaliśmy przepływające statki.
![](https://steemitimages.com/640x0/https://images.hive.blog/DQmcyr9XYsdHdLUWZd7jXT9hC6QFNjwBkkJH2zC4LnS8VYU/fullsizeoutput_4540.jpeg)
![](https://steemitimages.com/640x0/https://images.hive.blog/DQmXuaoFeZbHd3AWpVqKX9Rck83vwwL12239Fri5BqLdWB3/fullsizeoutput_453e.jpeg)
![](https://steemitimages.com/640x0/https://images.hive.blog/DQmRYC3ZoqYfRMhwsGDgNVmZRqyjLFNforfvaYvD183HAwB/fullsizeoutput_453d.jpeg)
U podnóżka skał można wykupić taką wycieczkę - rejs statkiem, który zbliża się pod same kaskady wody, powoli zakręca i zawraca, eskortując całkowicie zmoczonych i piszczących pasażerów.
![](https://steemitimages.com/640x0/https://images.hive.blog/DQmYHdAiwCJKMYuP7vixSpdzDeiAGogBVApRwgchs8JP9tq/fullsizeoutput_4541.jpeg)
![](https://steemitimages.com/640x0/https://images.hive.blog/DQmU69UnaD262kXDx9TChyQHRebdVXw39tunMvGnH2tXMZ7/fullsizeoutput_4613.jpeg)
My także planowaliśmy do nich później dołączyć, aby jeszcze mocniej poczuć potęgę tego żywiołu, ale ostatecznie się na to nie zdecydowaliśmy.
I w sumie do dzisiaj żałuję.
![](https://steemitimages.com/640x0/https://images.hive.blog/DQmaAKSLVTpYqpFCTyNnh7ACnQ4EKMuBkwMoKNRvgVbHjQw/fullsizeoutput_453b.jpeg)
Ale mieliśmy wtedy dosyć intensywny czas i pod koniec dnia nasz Synek był już totalnie wykończony, nie chciałam go narażać na takie dodatkowe atrakcje.
![](https://steemitimages.com/640x0/https://images.hive.blog/DQmUcCBMAkvSfKZkzTbeANSV5ZeAUMMCrMMFYVCiymc9fry/fullsizeoutput_4539.jpeg)
policz palce i dłonie 😛
Wszelkie próby przekroczenia Niagary wpław - są nielegalne i obłożone karą grzywny w wysokości 10 tysięcy dolarów (o ile się przeżyje 😏).
Mimo to, śmiałków nie brakuje.
Niektórzy z nich próbują zdobywać pozwolenie od władz, i eksperymentują na granicy śmiertelnego ryzyka (np. próbują pokonać trasę nad wodospadem wspinając się po rozciągniętej nad tonią linie - zrobił to w 2012 roku Nik Wallenda - zresztą, gdzie on już nie wlazł!).
Najczęściej jednak zuchwalcy próbowali robić to na własną rękę (i nogi) i wspak, a raczej wpław.
Większość z nich niestety, nie wyszła z tego cało.
Pierwszą osobą, która przepłynęła(!) przez wodospad Niagara, była 63-letnia nauczycielka: Annie Edson Taylor.
W 1901 roku, właśnie w dzień swoich urodzin (co za kobieta!), i po wielu przygotowaniach, popłynęła w drewnianej beczce(!) porwana przez silny prąd wody.
Co ciekawe, wpadła w wodną toń i eskapadę tę przeżyła!
Ale "nie róbcie tego sami w domu".
Po zapadnięciu zmroku, aura wokół Wodospadu staje się magiczna i baśniowa.
Od zmierzchu aż do północy, te nieustannie przelewające się wody, zostają oświetlone kolorowymi światłami reflektorów z obu brzegów wodospadu.
Natomiast każdego piątku, można podziwiać pokaz fajerwerków nad tęczową tonią.
![](https://steemitimages.com/640x0/https://images.hive.blog/DQmWxGg9jo2QmPawzq1jBMvJPVFZETkaYac4B8DvDjK9ozM/fullsizeoutput_4601.jpeg)
Niestety, osobiście nie mogliśmy ich zobaczyć, gdyż na miejsce dojechaliśmy zbyt późno.
Miasto już spało :D
Chociaż nie zdążyliśmy na pokaz sztucznych ogni i ślicznie oświetlone nocą kaskady, to nic To :).
Przecież w prezencie otrzymałam coś o wiele piękniejszego.
Ten mój widok o czwartej nad ranem był, uważam, dużo ładniejszy, wyjątkowy, prawdziwy i naturalny.
I taki tylko dla mnie ❤.
Wodospady Niagara prawie nigdy nie zamarzają w zimie całkowicie.
Zazwyczaj, nawet podczas bardzo mroźnych zim, (których w klimacie kanadyjskim nie brakuje), zamarzają jedynie powierzchniowe warstwy wody.
Czyli lodowacieje spadająca woda i ta mgiełka naokoło.
Stopniowo poszerza się warstwa lodu, tworząc lodowe kopce o grubości nawet do 15 metrów. Jednak nie zatrzymuje to całkowicie przepływu wody.
Tylko dwa razy w całej historii wodospadu, odnotowano niemal całkowite zamarzniecie wody w tym Gigancie.
Pierwszy z nich miał miejsce w 1848 roku, kiedy podczas rekordowych mrozów, lodowy zator na kilka godzin zablokował przepływ wody w całej górnej części wodospadu.
A drugi taki przypadek nastąpił zaledwie dwa lata temu, w 2018, kiedy to temperatury osiągały nawet -50 stopni C.
Wtedy to cały świat obiegły te i podobne zdjęcia:
Warto to zobaczyć, bo widok zamarzniętego Molocha - także robi wrażenie.
Widok na wodospad z lotu ptaka:
A ja, jak to ja - wcale nie jestem pewna, czy umiałam docenić miejsce, w którym byłam i Zdarzenia, z którym miałam do czynienia.
Często tak miewam w kontakcie z czymś Ogromnym - zupełnie nie ogarniam wielkości tego Zjawiska.
Dotyczy to nie tylko piękna przyrody, ale i różnych takich sytuacji życiowych.
Oto zdaję sobie sprawę, tzn wiem, że dzieje się Coś ważnego.
Wiem to, czuję, być może nawet czekałam na ten Moment.
A mimo to nie umiem ogarnąć tego Zjawiska całościowo, przerasta mnie.
W mózgu łomocze myśl:
Dziewczyno! Teraz się to dzieje! Łap to!
Nagrywaj sobie to w głowie i sercu, bo nie wiadomo kiedy znów tu będziesz, kiedy znów to zobaczysz, i czy jeszcze ktokolwiek powie do Ciebie takie słowa.
A mimo to, nie ogarniam.
Otwieram szeroko oczy, łapię w nie światło, ile tylko zmieszczę, łapię te chwile otwartymi ramionami, oddycham głęboko, zaciągając się najgłębiej jak tylko potrafię, zagarniam to ramionami..
..ale i tak, i tak czuję, że nie dorastam tej chwili do pięt, że przecieka mi właśnie przez palce, że gubi mi się za każdym mrugnięciem powiek..
"To nie mrugaj, głupia!" - wrzeszczę w myślach do samej siebie w mojej głowie (jak z nią nie zwariować).
Po co ty mrugasz w takiej chwili?!
Czy ty to widzisz, czy ty to słyszysz?
On do CIEBIE to mówi! Właśnie teraz!
Chłoń to, przyswajaj, nadążaj, bo Ci coś wycieknie i będziesz żałować, że przełknęłaś ślinę i uciekło ci jakieś słowo.
Zatem głośniej, więcej, mocniej, bardziej!
![](https://steemitimages.com/640x0/https://images.hive.blog/DQme5THCjnH3eMaQDT6msav3Dn38grsMnzTzLPCEcrdaYLp/fullsizeoutput_45d9.jpeg)
Na nic to.
Spanikowana wyciągam desperacko telefon, mówię do niego: "bądź człowiekiem, pomóż zapamiętać, oddaj ten ogrom, nagraj mi wrażenie.
Może kiedyś jak dorosnę i będę mądrzejsza, będę umiała osiągnąć ten poziom pojmowania i ogarniania wieczności w swoim sercu.
Pomóż mi chociaż zapamiętać. Nagraj mi to ładnie."
![](https://steemitimages.com/640x0/https://images.hive.blog/DQmWA4YcoZxEhb723BNFoXH4mxvFbqx87VMu85LzAcTsEDT/fullsizeoutput_45db.jpeg)
Wiec podchodzę bliziutko, najbliżej jak się da, prawie dotykam tego Absolutu, widzę to kłębowisko wody, potęgi, boskiego szumu i chaosu.
Widzę to na granicy krzyku, ale i tak widzę tylko kawałek, fragmencik tej całości.
I tak, to kawałek po kawałku, sklejam to później do kupy, łączę elementy, by móc później stwierdzić w swojej głowie:
naprawdę tam byłam, naprawdę to widziałam, naprawdę to się stało.
![](https://steemitimages.com/640x0/https://images.hive.blog/DQmX2dHrYuYVXg6RXPCuX4HqvJBDTMxTbHHqzcjDGAFAQod/fullsizeoutput_4605.jpeg)
I jeszcze ta panika, która nie pomaga:
no już spiesz się, przecież to zaraz minie.
Zaraz się skończy, nie zdążysz, nie zdążysz!
![](https://steemitimages.com/640x0/https://images.hive.blog/DQmaPPn2t8GKHqE18u9LDYWAExeSk6v6RTNWND1WoFihDdz/fullsizeoutput_4612.jpeg)
Ech, człowieku, puchu marny.
Mamy tu czasem na ziemi, na tym łez padole, szansę dotknąć tak niezwykłych rzeczy.
Poprzebywać w tak kosmicznych miejscach, poobcować z tak nietuzinkowymi ludźmi, zakosztować absolutu w różnych smakach.
Ale i tak, te nasze małe ptasie móżdżki, czasem dopiero po fakcie, po czasie i analizie, doceniają to
CO TAK NAPRAWDĘ SIĘ STAŁO.
(..)
----------------
KAKTUS (na dłoni i w głowie)
Na głowie mam kaktusa i paproci kwiat
Nie wiedzieć czemu wyrósł tu i rośnie od lat
Nie ma mnie, spadam w dół
Boję się.
Neurologiczne sploty, zwoje..
I myśli szum szum szum
gdy słyszę tłum tłum tłum
Rozumiem mało. mapa nieczytelna
Za rogiem bum bum bumerangiem w głowę cios,
Różowe smugi
Zapamiętam głos.
Zobaczę błysk błysk błysk
a w uchu świst świst świst
oddechu nierównego cichy bełkot.
Podstępnym uderzeniem zniszczyć chciał
Ja stoję prosto -
nie otworzę bram.
We mnie pustynia,
Warszawa zmieści się w środku.
Zasadzę palmy, krzewy i zakładam ogród.
Patrzę w górę zgięta w pół,
nie boję się.
Siła ze źródła! czuję zapach!
Wiem.
I myśli szum szum szum
gdy słyszę tłum tłum tłum
rozumiem mało mapa nieczytelna
Za rogiem bum bum bumerangiem w głowę cios
Różowe smugi
Zapamiętam głos
Zobaczę błysk błysk błysk
a w uchu świst świst świst
oddechu nie równego cichy bełkot
Podstępnym uderzeniem zniszczyć chciał
Ja stoję prosto
nie otworzę bram..
(..)
.
BOVSKA - "KAKTUS"
FOTKI:
Wszystkie fotki, poza zaznaczonymi (najczęściej: Instagram: "Niagara Falls" - serdecznie polecam), są moje.
Dzięki, że jesteś częścią społeczności #pl-travelfeedTwój post został również udostępniony w grupie TravelFeed Polska na Facebooku i przez profil na Twitter zapraszam do śledzenia tych dwóch profili.Jeżeli przeoczyliście post o zmianach zasad publikacji i kuracji postów na tagu #pl-travelfeed polecam się z nim zapoznać. Zmiany wynikają z faktu, że jesteśmy częścią dużego projektu Travelfeed.io i staramy się propagować posty podróżnicze pośród polskiej społeczności.Poniżej znajdziecie ważne posty dzięki, którym łatwiej opanujecie publikowanie na Travelfeed.io
Przewodnik jak zacząć z TravelFeed.io
Przewodnik jak publikować posty na TravelFeed.io
Pamiętaj o zmianie języka na polski, tylko takie posty możemy kurować.
Downvoting a post can decrease pending rewards and make it less visible. Common reasons:
Submit
Congratulations @rozku! You received the biggest smile and some love from TravelFeed! Keep up the amazing blog. 😍 Your post was also chosen as top pick of the day and is now featured on the TravelFeed.io front page.
Thanks for using TravelFeed!
@pl-travelfeed (TravelFeed team)
PS: Have you joined our Discord yet? This is where over 1000 members of the TravelFeed come together to chat. Join us!
Downvoting a post can decrease pending rewards and make it less visible. Common reasons:
Submit