Witam ponownie!
Pod koniec ostatniego posta pisałem o tragedii która wydarzyła się pod czas wymiany oleju. Jak już możecie domyślić się po nazwie, rozszczelniła się nagrzewnica i po czas stromego podjazdu na najazdy płyn chłodniczy zalał podłogę pasażera i "szyby" wentylacji.
Bardzo jestem niepocieszony, gdyż już wcześniej raz w życiu wymieniałem nagrzewnicę i wiem z czym to się je. Sam proces jest czasochłonny i zawiera w sobie rozebrania całej deski rozdzielczej. Dodatkowo, płyn zalał wszystko i zrobił się mocny syf.
W dzisiejszej części pokażę wam jak wyglądał proces demontażu, a w następnym będzie odwrotny proces wraz z myciem i czyszczeniem. Nie przedłużając zapraszam na foto sesję rozbiórki deski rozdzielczej Golfa 2.
I właśnie w tym miejscu znajduje się nagrzewnica, wsadzana od góry!
A tak wygląda przywódca bałaganu!!
Od strony silnika. Należy odpiąć dwa zaciski na wężach i odkręcić w sumie 3 śruby.
I tak oto wygląda wyjmowanie nagrzewnicy. Nic fascynującego ale przy okazji zostanie usunięty brud który nagromadził się przez te wszystkie lata. Na dzień dzisiejszy autko już jest wyprane i płyn chłodniczy został usunięty z dywaników i plastików. Niestety nie mam za bardzo czasu aby go w miarę szybko poskładać, ale już szykuję kolejne zdjęcia.
Następny odcinek zrobię bardziej w stylu gdzie i jakie śruby trzeba odkręcić aby zdjąć konkretny element.
Mam nadzieję, że chociaż trochę was zainteresowałem. Pozdrawiam wszystkich i do zobaczenia wkrótce!
Cennik na dziś:
62 zł - nagrzewnica