NAŁOGI Marihuana – fakty i mity o paleniu „trawki”
Marihuana ma zarówno zwolenników, jak i zagorzałych przeciwników. Jedni twierdzą, że jest zupełnie nieszkodliwa, a wręcz pożyteczna dla zdrowia, drudzy – że od niej tylko krok do przejścia na twarde narkotyki. Jak jest naprawdę? Skoro sięgamy po rzecz przeznaczoną dla dorosłych, warto zapoznać się z poważnymi źródłami wiedzy, a nie tylko opinia znajomych.
Twierdzenie: Marihuana nie szkodzi
Niestety, to zdecydowany MIT. Eksperci z Brytyjskiej Fundacji Chorób Płucnych podkreślają, że chociaż wiele ludzi twierdzi, że palenie marihuany nie odbija się niekorzystnie na zdrowiu, nie jest to prawdą.
Co więcej, naukowcy stwierdzili, że istnieje związek między paleniem marihuany a nowotworem płuc, gruźlicą czy ostrym zapaleniem oskrzeli. Wszystko przez szkodliwe substancje zawarte w marihuanie, trafiające bezpośrednio do płuc.
U osób, które palą marihuanę, spada odporność organizmu, ponadto – istnieje zagrożenie uszkodzenia jąder i jajników. Dowodem na szkodliwość marihuany są przypadki śmierci po jej paleniu. W październiku zeszłego roku z powodu zaburzeń rytmu serca zmarła Brytyjka Gemma Moss. Kłopoty z sercem wystąpiły u kobiety właśnie po wieczornym rytuale zapalenia marihuany.
NAŁOGI Marihuana – fakty i mity o paleniu „trawki”
Marihuana ma zarówno zwolenników, jak i zagorzałych przeciwników. Jedni twierdzą, że jest zupełnie nieszkodliwa, a wręcz pożyteczna dla zdrowia, drudzy – że od niej tylko krok do przejścia na twarde narkotyki. Jak jest naprawdę? Skoro sięgamy po rzecz przeznaczoną dla dorosłych, warto zapoznać się z poważnymi źródłami wiedzy, a nie tylko z opinią znajomych.
Twierdzenie: Marihuana nie szkodzi
Niestety, to zdecydowany MIT. Eksperci z Brytyjskiej Fundacji Chorób Płucnych podkreślają, że chociaż wiele ludzi twierdzi, że palenie marihuany nie odbija się niekorzystnie na zdrowiu, nie jest to prawdą.
Co więcej, naukowcy stwierdzili, że istnieje związek między paleniem marihuany a nowotworem płuc, gruźlicą czy ostrym zapaleniem oskrzeli. Wszystko przez szkodliwe substancje zawarte w marihuanie, trafiające bezpośrednio do płuc.
U osób, które palą marihuanę, spada odporność organizmu, ponadto – istnieje zagrożenie uszkodzenia jąder i jajników. Dowodem na szkodliwość marihuany są przypadki śmierci po jej paleniu. W październiku zeszłego roku z powodu zaburzeń rytmu serca zmarła Brytyjka Gemma Moss. Kłopoty z sercem wystąpiły u kobiety właśnie po wieczornym rytuale zapalenia marihuany.
Twierdzenie: Marihuana nie uzależnia
Niestety, to twierdzenie również można włożyć między bajki. Specjaliści oceniają, że ryzyko uzależnienia się od marihuany sięga od 10 do 30%. Dowodem na fakt możliwości uzależnienia jest fakt, że w Stanach Zjednoczonych każdego roku ponad sto tysięcy osób zgłasza się na leczenie uzależnienia od marihuany. Wszystko z powodu nieumiejętności odmówienia sobie kolejnej porcji „zioła” i wynikających z tego problemów.
Szukaj
NAŁOGI Marihuana – fakty i mity o paleniu „trawki”
Marihuana ma zarówno zwolenników, jak i zagorzałych przeciwników. Jedni twierdzą, że jest zupełnie nieszkodliwa, a wręcz pożyteczna dla zdrowia, drudzy – że od niej tylko krok do przejścia na twarde narkotyki. Jak jest naprawdę? Skoro sięgamy po rzecz przeznaczoną dla dorosłych, warto zapoznać się z poważnymi źródłami wiedzy, a nie tylko z opinią znajomych.
Twierdzenie: Marihuana nie szkodzi
Niestety, to zdecydowany MIT. Eksperci z Brytyjskiej Fundacji Chorób Płucnych podkreślają, że chociaż wiele ludzi twierdzi, że palenie marihuany nie odbija się niekorzystnie na zdrowiu, nie jest to prawdą.
Co więcej, naukowcy stwierdzili, że istnieje związek między paleniem marihuany a nowotworem płuc, gruźlicą czy ostrym zapaleniem oskrzeli. Wszystko przez szkodliwe substancje zawarte w marihuanie, trafiające bezpośrednio do płuc.
U osób, które palą marihuanę, spada odporność organizmu, ponadto – istnieje zagrożenie uszkodzenia jąder i jajników. Dowodem na szkodliwość marihuany są przypadki śmierci po jej paleniu. W październiku zeszłego roku z powodu zaburzeń rytmu serca zmarła Brytyjka Gemma Moss. Kłopoty z sercem wystąpiły u kobiety właśnie po wieczornym rytuale zapalenia marihuany.
Twierdzenie: Marihuana nie uzależnia
Niestety, to twierdzenie również można włożyć między bajki. Specjaliści oceniają, że ryzyko uzależnienia się od marihuany sięga od 10 do 30%. Dowodem na fakt możliwości uzależnienia jest fakt, że w Stanach Zjednoczonych każdego roku ponad sto tysięcy osób zgłasza się na leczenie uzależnienia od marihuany. Wszystko z powodu nieumiejętności odmówienia sobie kolejnej porcji „zioła” i wynikających z tego problemów.
Twierdzenie: To nie narkotyk!
Niestety, to również MIT. Skoro marihuana zmienia stan świadomości, to jest narkotykiem. Jest nim również dlatego, że uzależnia – czyli doprowadza do silnego przekonania, że MUSISZ zapalić, żeby funkcjonować.
Twierdzenie: Po „trawce” nie sięga się po twardsze narkotyki
To twierdzenie to częściowo MIT i PRAWDA. Dlaczego? Niektóre osoby palą marihuanę okazjonalnie, traktując ją tylko i wyłącznie jako dodatek do dobrej zabawy. Takich osób jest większość i rzeczywiście, nie sięgają oni po mocniejsze narkotyki, a po wielu latach, już jako dorośli, wspominają palenie „trawki” jako miłe doświadczenie kojarzące się z dobrą zabawą.Jest też druga strona medalu. Niemalże każdy z „zaawansowanych” narkomanów, czyli tych, którymi nie chce być w przyszłości żaden nastolatek, potwierdza, że przygodę z narkotykami zaczynał właśnie od palenia marihuany. Niestety, dla tych osób ten „niewinny” akcent, który miał być tylko okazjonalną przygodą, rozpoczął pełną trudności i uzależnienia drogę.
NAŁOGI Marihuana – fakty i mity o paleniu „trawki”
Marihuana ma zarówno zwolenników, jak i zagorzałych przeciwników. Jedni twierdzą, że jest zupełnie nieszkodliwa, a wręcz pożyteczna dla zdrowia, drudzy – że od niej tylko krok do przejścia na twarde narkotyki. Jak jest naprawdę? Skoro sięgamy po rzecz przeznaczoną dla dorosłych, warto zapoznać się z poważnymi źródłami wiedzy, a nie tylko z opinią znajomych.
Twierdzenie: Marihuana nie szkodzi
Niestety, to zdecydowany MIT. Eksperci z Brytyjskiej Fundacji Chorób Płucnych podkreślają, że chociaż wiele ludzi twierdzi, że palenie marihuany nie odbija się niekorzystnie na zdrowiu, nie jest to prawdą.
Co więcej, naukowcy stwierdzili, że istnieje związek między paleniem marihuany a nowotworem płuc, gruźlicą czy ostrym zapaleniem oskrzeli. Wszystko przez szkodliwe substancje zawarte w marihuanie, trafiające bezpośrednio do płuc.
U osób, które palą marihuanę, spada odporność organizmu, ponadto – istnieje zagrożenie uszkodzenia jąder i jajników. Dowodem na szkodliwość marihuany są przypadki śmierci po jej paleniu. W październiku zeszłego roku z powodu zaburzeń rytmu serca zmarła Brytyjka Gemma Moss. Kłopoty z sercem wystąpiły u kobiety właśnie po wieczornym rytuale zapalenia marihuany.
Twierdzenie: Marihuana nie uzależnia
Niestety, to twierdzenie również można włożyć między bajki. Specjaliści oceniają, że ryzyko uzależnienia się od marihuany sięga od 10 do 30%. Dowodem na fakt możliwości uzależnienia jest fakt, że w Stanach Zjednoczonych każdego roku ponad sto tysięcy osób zgłasza się na leczenie uzależnienia od marihuany. Wszystko z powodu nieumiejętności odmówienia sobie kolejnej porcji „zioła” i wynikających z tego problemów.
Twierdzenie: To nie narkotyk!
Niestety, to również MIT. Skoro marihuana zmienia stan świadomości, to jest narkotykiem. Jest nim również dlatego, że uzależnia – czyli doprowadza do silnego przekonania, że MUSISZ zapalić, żeby funkcjonować.
Twierdzenie: Po „trawce” nie sięga się po twardsze narkotyki
To twierdzenie to częściowo MIT i PRAWDA. Dlaczego? Niektóre osoby palą marihuanę okazjonalnie, traktując ją tylko i wyłącznie jako dodatek do dobrej zabawy. Takich osób jest większość i rzeczywiście, nie sięgają oni po mocniejsze narkotyki, a po wielu latach, już jako dorośli, wspominają palenie „trawki” jako miłe doświadczenie kojarzące się z dobrą zabawą.
Jest też druga strona medalu. Niemalże każdy z „zaawansowanych” narkomanów, czyli tych, którymi nie chce być w przyszłości żaden nastolatek, potwierdza, że przygodę z narkotykami zaczynał właśnie od palenia marihuany. Niestety, dla tych osób ten „niewinny” akcent, który miał być tylko okazjonalną przygodą, rozpoczął pełną trudności i uzależnienia drogę.
Twierdzenie: Marihuana to lek, nie może więc być szkodliwa
To twierdzenie ma w sobie elementy PRAWDY i MITU. Faktem jest, że koncerny farmaceutyczne próbują wykorzystać marihuanę w celach leczniczych, między innymi do walki z nowotworami. Jednak mowa jest wówczas o lekach, których „zioło” ma być tylko jednym ze składników, nie daje też efektu takiego, jak po „tradycyjnym” paleniu. Ponadto, palenie dla przyjemności, a przyjmowanie marihuany w celach leczniczych to dwie zupełnie inne sprawy i jedno nie może być usprawiedliwieniem drugiego.
NAŁOGI Marihuana – fakty i mity o paleniu „trawki”
Marihuana ma zarówno zwolenników, jak i zagorzałych przeciwników. Jedni twierdzą, że jest zupełnie nieszkodliwa, a wręcz pożyteczna dla zdrowia, drudzy – że od niej tylko krok do przejścia na twarde narkotyki. Jak jest naprawdę? Skoro sięgamy po rzecz przeznaczoną dla dorosłych, warto zapoznać się z poważnymi źródłami wiedzy, a nie tylko z opinią znajomych.
Twierdzenie: Marihuana nie szkodzi
Niestety, to zdecydowany MIT. Eksperci z Brytyjskiej Fundacji Chorób Płucnych podkreślają, że chociaż wiele ludzi twierdzi, że palenie marihuany nie odbija się niekorzystnie na zdrowiu, nie jest to prawdą.
Co więcej, naukowcy stwierdzili, że istnieje związek między paleniem marihuany a nowotworem płuc, gruźlicą czy ostrym zapaleniem oskrzeli. Wszystko przez szkodliwe substancje zawarte w marihuanie, trafiające bezpośrednio do płuc.
U osób, które palą marihuanę, spada odporność organizmu, ponadto – istnieje zagrożenie uszkodzenia jąder i jajników. Dowodem na szkodliwość marihuany są przypadki śmierci po jej paleniu. W październiku zeszłego roku z powodu zaburzeń rytmu serca zmarła Brytyjka Gemma Moss. Kłopoty z sercem wystąpiły u kobiety właśnie po wieczornym rytuale zapalenia marihuany.
Twierdzenie: Marihuana nie uzależnia
Niestety, to twierdzenie również można włożyć między bajki. Specjaliści oceniają, że ryzyko uzależnienia się od marihuany sięga od 10 do 30%. Dowodem na fakt możliwości uzależnienia jest fakt, że w Stanach Zjednoczonych każdego roku ponad sto tysięcy osób zgłasza się na leczenie uzależnienia od marihuany. Wszystko z powodu nieumiejętności odmówienia sobie kolejnej porcji „zioła” i wynikających z tego problemów.
Twierdzenie: To nie narkotyk!
Niestety, to również MIT. Skoro marihuana zmienia stan świadomości, to jest narkotykiem. Jest nim również dlatego, że uzależnia – czyli doprowadza do silnego przekonania, że MUSISZ zapalić, żeby funkcjonować.
Twierdzenie: Po „trawce” nie sięga się po twardsze narkotyki
To twierdzenie to częściowo MIT i PRAWDA. Dlaczego? Niektóre osoby palą marihuanę okazjonalnie, traktując ją tylko i wyłącznie jako dodatek do dobrej zabawy. Takich osób jest większość i rzeczywiście, nie sięgają oni po mocniejsze narkotyki, a po wielu latach, już jako dorośli, wspominają palenie „trawki” jako miłe doświadczenie kojarzące się z dobrą zabawą.
Jest też druga strona medalu. Niemalże każdy z „zaawansowanych” narkomanów, czyli tych, którymi nie chce być w przyszłości żaden nastolatek, potwierdza, że przygodę z narkotykami zaczynał właśnie od palenia marihuany. Niestety, dla tych osób ten „niewinny” akcent, który miał być tylko okazjonalną przygodą, rozpoczął pełną trudności i uzależnienia drogę.
Twierdzenie: Marihuana to lek, nie może więc być szkodliwa
To twierdzenie ma w sobie elementy PRAWDY i MITU. Faktem jest, że koncerny farmaceutyczne próbują wykorzystać marihuanę w celach leczniczych, między innymi do walki z nowotworami. Jednak mowa jest wówczas o lekach, których „zioło” ma być tylko jednym ze składników, nie daje też efektu takiego, jak po „tradycyjnym” paleniu. Ponadto, palenie dla przyjemności, a przyjmowanie marihuany w celach leczniczych to dwie zupełnie inne sprawy i jedno nie może być usprawiedliwieniem drugiego.
Twierdzenie: Po marihuanie zawsze ma się dobry humor
To MIT. Marihuana sprawia, że nastrój, w jakim byliśmy przed jej zapaleniem, staje się bardziej intensywny. Jeśli więc masz podły humor i postanawiasz sobie zapalić, możesz poczuć się znacznie bardziej zdołowany. Znane są przypadki podejmowania prób samobójczych „na haju” albo nawet wyskoczenia z okna na wysokim piętrze.
Marihuana może mieć też niekorzystny wpływ na samopoczucie fizyczne. Bóle głowy, nudności, zaburzenia koordynacji ruchowej czy przekrwienie oczu – wszystko to może wystąpić u palacza marihuany.
NAŁOGI Marihuana – fakty i mity o paleniu „trawki”
Marihuana ma zarówno zwolenników, jak i zagorzałych przeciwników. Jedni twierdzą, że jest zupełnie nieszkodliwa, a wręcz pożyteczna dla zdrowia, drudzy – że od niej tylko krok do przejścia na twarde narkotyki. Jak jest naprawdę? Skoro sięgamy po rzecz przeznaczoną dla dorosłych, warto zapoznać się z poważnymi źródłami wiedzy, a nie tylko z opinią znajomych.
Twierdzenie: Marihuana nie szkodzi
Niestety, to zdecydowany MIT. Eksperci z Brytyjskiej Fundacji Chorób Płucnych podkreślają, że chociaż wiele ludzi twierdzi, że palenie marihuany nie odbija się niekorzystnie na zdrowiu, nie jest to prawdą.
Co więcej, naukowcy stwierdzili, że istnieje związek między paleniem marihuany a nowotworem płuc, gruźlicą czy ostrym zapaleniem oskrzeli. Wszystko przez szkodliwe substancje zawarte w marihuanie, trafiające bezpośrednio do płuc.
U osób, które palą marihuanę, spada odporność organizmu, ponadto – istnieje zagrożenie uszkodzenia jąder i jajników. Dowodem na szkodliwość marihuany są przypadki śmierci po jej paleniu. W październiku zeszłego roku z powodu zaburzeń rytmu serca zmarła Brytyjka Gemma Moss. Kłopoty z sercem wystąpiły u kobiety właśnie po wieczornym rytuale zapalenia marihuany.
Twierdzenie: Marihuana nie uzależnia
Niestety, to twierdzenie również można włożyć między bajki. Specjaliści oceniają, że ryzyko uzależnienia się od marihuany sięga od 10 do 30%. Dowodem na fakt możliwości uzależnienia jest fakt, że w Stanach Zjednoczonych każdego roku ponad sto tysięcy osób zgłasza się na leczenie uzależnienia od marihuany. Wszystko z powodu nieumiejętności odmówienia sobie kolejnej porcji „zioła” i wynikających z tego problemów.
Twierdzenie: To nie narkotyk!
Niestety, to również MIT. Skoro marihuana zmienia stan świadomości, to jest narkotykiem. Jest nim również dlatego, że uzależnia – czyli doprowadza do silnego przekonania, że MUSISZ zapalić, żeby funkcjonować.
Twierdzenie: Po „trawce” nie sięga się po twardsze narkotyki
To twierdzenie to częściowo MIT i PRAWDA. Dlaczego? Niektóre osoby palą marihuanę okazjonalnie, traktując ją tylko i wyłącznie jako dodatek do dobrej zabawy. Takich osób jest większość i rzeczywiście, nie sięgają oni po mocniejsze narkotyki, a po wielu latach, już jako dorośli, wspominają palenie „trawki” jako miłe doświadczenie kojarzące się z dobrą zabawą.
Jest też druga strona medalu. Niemalże każdy z „zaawansowanych” narkomanów, czyli tych, którymi nie chce być w przyszłości żaden nastolatek, potwierdza, że przygodę z narkotykami zaczynał właśnie od palenia marihuany. Niestety, dla tych osób ten „niewinny” akcent, który miał być tylko okazjonalną przygodą, rozpoczął pełną trudności i uzależnienia drogę.
Twierdzenie: Marihuana to lek, nie może więc być szkodliwa
To twierdzenie ma w sobie elementy PRAWDY i MITU. Faktem jest, że koncerny farmaceutyczne próbują wykorzystać marihuanę w celach leczniczych, między innymi do walki z nowotworami. Jednak mowa jest wówczas o lekach, których „zioło” ma być tylko jednym ze składników, nie daje też efektu takiego, jak po „tradycyjnym” paleniu. Ponadto, palenie dla przyjemności, a przyjmowanie marihuany w celach leczniczych to dwie zupełnie inne sprawy i jedno nie może być usprawiedliwieniem drugiego.
Twierdzenie: Po marihuanie zawsze ma się dobry humor
To MIT. Marihuana sprawia, że nastrój, w jakim byliśmy przed jej zapaleniem, staje się bardziej intensywny. Jeśli więc masz podły humor i postanawiasz sobie zapalić, możesz poczuć się znacznie bardziej zdołowany. Znane są przypadki podejmowania prób samobójczych „na haju” albo nawet wyskoczenia z okna na wysokim piętrze.
Marihuana może mieć też niekorzystny wpływ na samopoczucie fizyczne. Bóle głowy, nudności, zaburzenia koordynacji ruchowej czy przekrwienie oczu – wszystko to może wystąpić u palacza marihuany.
Zanim zapalisz marihuanę
Zanim zapalisz po raz pierwszy „zioło”, pomyśl o tym, że każdy „mały procent” tych, którzy się uzależniają albo umierają, to ludzie, którzy realnie istnieją. To nie tylko cyferki w statystykach, ale prawdziwe tragedie. To także ludzie, którzy kiedyś w życiu by nie przypuszczali, że jedno, głupie zapalenie będzie dla nich początkiem życiowej tragedii. To też osoby, które były kiedyś w dokładnie takiej sytuacji, jak ty obecnie. Marihuana nie jest tylko zupełnie niegroźną rozrywką – to przede wszystkim narkotyk i warto o tym pamiętać.
WARNING! The comment below by @rikirz leads to a known phishing site that could steal your account.
Do not open links from users you do not trust. Do not provide your private keys to any third party websites.
Downvoting a post can decrease pending rewards and make it less visible. Common reasons:
Submit
Hi! I am a robot. I just upvoted you! I found similar content that readers might be interested in:
https://www.teenzone.pl/palenie-marihuany-fakty-i-mity-1760.html
Downvoting a post can decrease pending rewards and make it less visible. Common reasons:
Submit