Those Funny Funguloids! - Wolne granie

Tworzenie gier jest raczej trudną rzeczą. O ile samą grę łatwo zrobić o tyle zrobić dobrą grę jest trudno. Nawet w serii o tworzeniu gier nie robimy jakiś arcydzieł, a raczej pewnego rodzaju zabawy technologiczne, które raczej nie będą popularną rozgrywką młodych czy starszych ludzi.

Nie dziwne, zwykle w dzisiejszych czasach nie robi się gier na lata, gra ma dostarczyć rozgrywki na najlepiej 10 godzin i iść w kąt, by zrobić miejsce dla kolejnej gry tego samego lub innego popularnego producenta.

Są jednak gry tzw 5 minutowe, których zadaniem jest spalić nam parę minut życia - powtarzalny dość schemat rozgrywki nudzi nam się. To już raczej nie "stare dobre czasy" gdy gra była automatowa i mieliśmy wrzucać monety co chwilę.

Nie rozumiem do końca idei gier bez potencjalnej przyszłości. Oczywiście rozumiem jeśli twórca gry nie potrafi zaciekawić nikogo i gra sama z siebie staje się tytułem "5 minutowym". Nie rozumiem do końca gdy ktoś teraz robi grę, która jest raczej demem technologicznym - pokazem umiejętności, ale na długi czas się nie przydaje.

"Those Funny Funguloids!" to jak nazywają twórcy symulator Kosmicznego latania ze zbieraniem grzybów. W zasadzie to całe podsumowanie gry - latanie czymś po kosmosie i zjadanie różnych grzybów. Grę można przyrównać troszkę do sliter.io, ale nasze stworzenie się nie powiększa - po prostu latamy i zbieramy grzyby - proste?

Może nie bardzo proste, po drodze mamy bardzo dużo skał, które utrudniają nam zbieranie ich. Musimy więc manewrować w miarę skutecznie.

Naszym celem jest zebrać jak najwięcej Funguloidów, które zwiększają naszą prędkość, a gdy to zrobimy - pójść do platformy, która przenosi nas do następnego, podobnego poziomu.

Im więcej grzybów zbierzemy tym więcej zdobędziemy punktów. Możemy bić własne rekordy lub kolegów jeśli ktoś jest na tyle zdesperowany :)

Oprawa audiowizualna

Gra działa na otwartoźródłowym silniku Ogre3D, który jest naprawdę niezłym silnikiem. Widać to w kwestii graficznej i muzycznej gry, która wygląda naprawdę dobrze. Dużo efektów, wszelkie blury i efekty cząsteczkowe działają bardzo fajnie.

Niestety gra nie prezentuje bardzo wysokiego poziomu rozgrywki i nawet CryEngine 4 by nie pomógł :)

Zdjęcia

Czy warto tytuł ograć?

Osobiście mam zestaw na komputerze dziesiątek czy setek darmowych gier. W razie braku internetu czy innego tego typu wydarzenia warto mieć zapas różnego rodzaju gier i minigier. Wtedy taka gra ma sens, bo gra może spalić nam troszkę czasu (20 minut? 30? - jednorazowo oczywiście). Gra się przyjemnie, ale nie ma żadnego celu, sensu do którego warto dążyć, więc raczej nie zakładam wielogodzinnego ogrywania tytułu.