RE: Dlaczego Steem nie dogonił jeszcze Wykopu?

You are viewing a single comment's thread from:

Dlaczego Steem nie dogonił jeszcze Wykopu?

in pl-artykuly •  7 years ago 

Wartość obrazka z kotkiem? A ile na takim choćby Fejsie masz sensownych treści? Większość ludzi to jednak ludzie co najwyżej średnio inteligentni, nie mają czasu lub możliwości czytać felietonów na najwyższym poziomie, jak chcesz ich tu zwabić, to musisz im dać treści relaksujące, śmieszne, głupie. Ci ludzie też mają kapitał, może nawet więcej niż dotychczasowa społeczność. Obrazek z kotkiem ma zatem tyle wartości, ile kasy ludzie przyniosą tutaj, żeby go oglądać. Skoro jeszcze nie wszyscy tu przyszli, to widocznie czegoś brakuje. Temat przewodni to - co takiego ma Wykop, czego nie ma tu?

Pasta z internetu powinna być prawdopodobnie zwyczajnie olana. Wyświetlenia nie nabijają niczyjej kieszeni. Dopóki ktoś tej pasty nie wkleja milion razy, żeby zDoS-ować sieć, to nie widzę powodu flagowania innego niż zawiść, spisek, rywalizacja o popularność.

Ile jest polskich wielorybów z pół miliona? Skoro oflagowanie przez konto z 1000 SP wystarcza na oznaczenie treści jako spam, to gdyby np. Michał Białek chciał zabić polskiego Steema, mógłby wydać nieco grosza i flagować ze 100 postów dziennie. To wtedy ktoś nakupi 5000 SP i będzie upvote'ował wszystko to, co Białek flaguje, żeby mu przeciwdziałać. I dopóki te kwoty nie zrobią się naprawdę duże, a tych wielorybów też nie będzie na tyle, żeby zapewnić jako taki pluralizm światopoglądowy, będziemy tu mieli oligarchię, która od demokracji (cokolwiek by o niej nie sądzić) jest zdecydowanie gorsza.

Authors get paid when people like you upvote their post.
If you enjoyed what you read here, create your account today and start earning FREE STEEM!
Sort Order:  

A ile na takim choćby Fejsie masz sensownych treści?

Czy to naprawdę tak ciężko zrozumieć, że ktoś kto inwestuje w tę platformę (ale i w społeczność) pieniądze a przede wszystkim własną pracę i czas, chciałby by na tej platformie było więcej treści o lepszej jakości niż na Facebooku? Piszesz o kapitalizmie a jednocześnie nie chcesz zrozumieć, że praca włożona w tworzenie własnej, dobrej jakości treści jest nieporównywalnie większa niż praca włożona w obsługę skrótów Ctrl+C i Ctrl+V. Pomijając już fakt, że zarabianie na cudzych treściach jest nie tylko nieetyczne ale również niezgodne z prawem.