Granie na FOSSie czyli o wolnych gierkach słów kilka

in pl-gry •  7 years ago  (edited)

Przeszedłeś na GNU+linux i czujesz, że tux racer to za mało? Jesteś fanem kompilowania wszystkiego co się rusza? Masz paranoję i grasz tylko w gry wolne jak w wolności? Wolisz zainstalować grę z AURa dwoma kliknięciami zamiast męczyć się z super-hiper-duper skomplikowanym steamem? A może nie ufasz niczemu co zamknięte? Szukasz dobrej gierki?

JEŚLI TAK, TO TO WŁAŚNIE ARTYKUŁ DLA CIEBIE!


GNU/Linux, albo jak sam zacząłem to ostatnio nazywać, GNU+Linux Ying/Yang.

WHAT IS FOSS?

BABY DONT CLOSE ME
DONT CLOSE ME
NO MORE

FOSS to miłość
FOSS to życie

FOSS to Free and Open Source Software - a tłumacząc z pogańskiego na język standardowy - Wolne i Otwarte Oprogramowanie. Czyli kod otwartoźródłowy - każdy może przyjść, dźgnąć go kijem, ściągnąć, skompliować, zobaczyć jak (nie) działa.
Mało tego, na ogół przypadkowa osoba z ulicy może, dla dobra ludzkości, taki kod wziąć i ulepszyć. Tak po prostu - bo może, chce, albo mu za to płacą.

Gdzie pojawiają się programy, tam pojawia się marnowanie czasu - i tak powstały gry.

Nie przedłużając - oto krótki, subiektywny i chamski przegląd kilku losowo wybranych FOSSowych gierek w które zdarza mi się pykać. Prawdopodobnie większość z nich prędzej czy później zasłuży na swój własny, nieco większy wpis, ale póki co - cieszcie się ochłapami!

UNREAL TOURNAMENT 4 (alpha)

Kod UT 4 jest dostępny na githubie (tak samo jak kod UE 4), trzeba się zarejestrować. Na stronie Epica są wskazówki, ale większość z was raczej nie będzie tego potrzebowała i ściągnie biniarkę. Nie jest to w żadnej mierze wolny kod (tylko otwarty), ale można go obejrzeć i dźgnąć kijkiem. Sam silnik, UE4 jest wolny: https://www.unrealengine.com/en-US/blog/ue4-is-free.

Powiem wam szczerze - jest miazga i wykręcanie sutów na lewą stronę. Gra wygląda efektywnie i jest efektowna. To dokładnie to samo co UT '99 tylko MOCNIEJ WIĘCEJ SZYBCIEJ ŁADNIEJ.Jeśli szukacie dobrego arena shootera, to nie szukajcie dalej - UT 4 nie morduje konkurencji, on po niej przebiega miażdżąc ją pod stopami, zostawiając pod sobą krwawą miazgę.
Jedna, jedyna uwaga - gra jest w alphie. Czasami niektóre zmiany potrafią lekko zaburzyć balans czy flow, ale ogólny kierunek jest lepszy niż właściwy - a twórcy słuchają się społeczności która wie co dobre.

Znaczy, kurde, ludzie, po co ja się produkuję, po cholerę to piszę, IDŹCIE GRAĆ W UNREAL TOURNAMENT, JEST ZA DARMO, JAK SIĘ ZAREJESTRUJCIE TO MOŻECIE SOBIE SKOMPILOWAĆ, ŻYCIE JEST KRÓTKIE, W JEDNYM MOMENCIE SIEDZICIE W FOTELU W NASTĘPNYM PRZEJEŻDŻA WAS TRAMWAJ SZABLOZĘBNY NA 4 PIĘTRZE BLOKU, IDŹCIE GRAĆ BO NIC LEPSZEGO CHYBA NIE MA

OPENARENA


Openarena - obrazek z wiki

Wszyscy pamiętamy starcie Quake ]|[ Areny i Unreal Tournament. Po latach trudno stwierdzić kto wyszedł z tej wojny zwycięsko, a kto wyrzucił monitor przez okno, ale jeden z zawodników ciągle żyje i ma się dobrze - jest to wolna implementacja Quake ]|[, która powstała natychmiast po udostępnieniu silnika na licencji GPL.

Wolny jest tylko z definicji - jest dokładnie taki sam jak go zapamiętaliśmy, szybki, brutalny i nastawiony na skill.

Antrakt - chwila przerwy na modlitwę do Świętego Carmacka, patrona Wolnych Gier

Wyobraźcie sobie świat, w którym John Carmack - człowiek który implementował po raz pierwszy masę rzeczy z metod numerycznych, ojciec wszystkich współczesnych silników do gier komputerowych - opatentowałby swój kod i pobierałby ciężki hajs za ich wykorzystanie. To byłaby katastrofa i to nie tylko dla gier, ale też dla setek tysięcy instytucji które korzystają z rozwiązań zaimplementowanych po raz pierwszych przez ID Software.

Tutaj jest miejsce na jakąś losową anegdotę z życia Pana Carmacka.

when Carmack was 14, he broke into a school to help a group of children steal Apple II computers. To gain entry to the building, Carmack concocted a sticky substance of thermite mixed with Vaseline that melted through the windows. However, an overweight accomplice struggled to get through the hole, and opened the window, setting off a silent alarm and alerting police

Tak się jednak nie stało - Carmack nie dość, że stworzył podwaliny pod całą cyfrową rozrywkę, to jeszcze bardzo chętnie udostępniał swoje rozwiązania parę lat po premierze na licencji GPL. Wszystkie gry na silnikach IDtech da się dziś odpalić bez większych problemów na dowolnym sprzęcie - właśnie dzięki temu, że ich silniki zostały upublicznione.

Wgryzając się w szczegóły - kod do Wolfensteina 3D został uwolniony w 1995, Dooma - w 1997. Kiedy kod Quake wyciekł i krążył po społeczności graczy, niezależny programista (tm) wykorzysał go żeby zrobić port wspomnianej gry na (GNU/)Linuxa i wysłał niezbędne patche Carmackowi. Święty Gier zamiast go zrzucić do prawniczego piekła gdzie nieszczęśnik smażyłby się przez następne 200 tysięcy lat wykorzystał przesłane mu rozwiązania by wprowadzić na rynek wersję gry na normalny system operacyjny.

Dziękuję Pan Carmack.

Z racji tego, że nie płacą mi od linijki, a nie od niczego, to losowo wrzucę drugą anegdotę z życia Pana Carmacka:

During the early days of id Software, John Romero found himself locked in his office. The solution would have been to simply call the handy man but John Carmack at the time observed the door and decided to use a battle axe on it instead. Yes, a friggin’ battle axe and not just any battle axe either – this was a $5000 custom made battle axe. The door was chopped down much to the joy of the staff at the time and the door itself remained in pieces for a good while afterwards. Let it not be said that Carmack couldn’t be metal as hell when he wanted to be.

The Battle for Wesnoth

Wesnotha chyba znają wszyscy - to całkiem przyjemna, dobrze zbalansowana strategia turowa w którą swojego czasu pykali wszyscy. Ma dwie główne wady - po jakimś (dość długim) czasie robi się nieco repetetywna i nudzi, a kampanie wymagają na ogół nadużywania savescumu do przesady.

Co nie zmienia faktu, że w multi rozwija skrzydła - i z dobrą ekipą da się kombinować nawet przez parę lat.

Cataclysm: Dark Days Ahead

Chyba jeden z moich ulubionych rogalików, a na pewno jeden przy którym spędziłem najwięcej czasu. Nie będę strzępił języka, oddaję głos ekspertowi - ugandzkiemu, chrześcijańskiemu miłośniku gier komputerowych, żydowi i influencerowi SsethowiTzeentachowi:

Inne rogaliki godne polecenia

  • DoomRL (jak na rogalika ma niesamowicie zarąbisty OST)
  • Tales of Maj'Eyal (o tyle ciekawe, że jako darmowa gra open source osiągnęło... sukces komercyjny)
  • KeeperRL (Stary dobry Dungeon Keeper - tylko nieco lepszy niż oryginał!)

Dwarf fortress nie pojawiło się w tym zestawieniu ponieważ nie jest ani wolne, ani otwarte. Podobno kod ma zostać otwarty po skończeniu gry - ale na to poczekamy jeszcze paręnaście lat, jak nie więcej.

A teraz, panie i panowie, atrakcja wieczoru, król króli, bestia na rogatym tronie:

GZDOOM

GZDoom to potęga. Brzmi niewinnie - rozwinięcie doomsday engine dodające wsparcie dla OpenGL, czyli przenoszące starusieńkiego Dooma w końcówkę lat '90. Klasyczny Doom, Hexen czy Heretic ciągle potrafią zapewnić masę radości i trzymają się, mimo sędziwego wieku, całkiem nieźle. Wszystkie elementy są na tyle proste i perfekcyjne, że po prostu nie ma co się popsuć.

I teraz pojawiają się mody. Doom już dawno przestał być klasycznym Doomem - teraz jest wszystkim, a w byciu shooterem jest tak dobry, że większość nowych produkcji nawet nie tyle miażdży, co wyrywa im dupę z kręgosłupem, korzystając do tego z małego palca lewej ręki, jednocześnie wygrywając jakąś szatańską solówkę.

O GZDoomie zrobiło się głośno, gdy popularność zdobył Brutal Doom - ludzie zachwycali się jego rozwiązaniami, byli zaskoczeni obsługą myszki, wszyscy rzucali się na niego żeby wyciskać FUN z mokrych od cyfrowej krwi gąbkami.

A to dopiero początek. Brutal Doom jest jednym z najlepszych modów do GZdooma, ale na pierwszym miejscu jest dość tłoczno.

Na bardzo szczególną uwagę zasługują dzieła Pillowblastera.

RUSSIAN OVERKILL

Umf. Nie wiem czy słowa są w stanie opisać Russian Overkill.

Okej.

Wyobraźcie sobie moda do Dooma, gdzie jest miotacz czarnych dziur. I wyrzutnia rakiet-minigun zatrzymująca czas. Podręczny miotacz atomówek. Działo od czołgu drące się PUSZKA! Leczący DP-25. I dziesiątki innych bosko przekombinowanych i mocarnych giwer, a strzelanie z każdej z nich jest jedną wielką, niekończącą się radością.

TRAILBLAZER

GUNCASTER

W sumie to niedługo premiera nowej, pięknej, odświeżonej wersji.

Problem z modami Pilloblastera jest taki, że o nich się nie gada. W nie się gra.

Witajcie w cudownym świecie gier na GZDoomie. Będę waszym przewodnikiem.

Modów do Dooma są setki tysięcy - i codziennie wychodzi parę nowych. Są survival horrory. Są psychologiczne survival horrory. Jest autorska, wierna implementacja Resident Evila. Są RPGi. Jest Hentai Doom (pozdrawiam pl-porno). Jest mod w którym jest się małą dziewczynką podlewającą kwiatki. Są mody do multi, mody do singleplayera, mody do wszystkiego. Jest mod, który pozwala na zabijanie przeciwników OBRZYDZENIEM - kupą i sikami. Jest gra logiczna-kręgle. Są implementacje teleturniejów. Jest Alien. Jest Voids and Rainbows. Jest.. jest...

...jest wszystko. Czego jeszcze chcecie?

I tego wszystkiego możecie doświadczyć bez wkurzania pana Stallmana.

I to jest właśnie FOSSowe granie. Może i podwyżka jest lepsza od chłosty, ale po co wam podwyżka skoro najlepsze rzeczy są wolne jak wolność?

obrazek tytułowy stąd - https://dablim.deviantart.com/art/GNULinux-YinYang-Logo-390891444

Authors get paid when people like you upvote their post.
If you enjoyed what you read here, create your account today and start earning FREE STEEM!
Sort Order:  

tux racer to nigdy nie jest za mało!

The Battle for Wesnoth - stare dobre czasy się przypomniały :)

jestem zaskoczony, że wesnoth jeszcze żyje - grywałem w niego parę lat temu. I to chyba jedyna gra (oprócz UT) z tej listy w którą grałem i którą znam, ale ja to stary windowsowiec jestem i przyznaję się otwarcie oraz bezwstydnie do korzystania z systemu od m$.
Szanuję i podziwiam zapał ludzi, którzy korzystają na codzień z linucha i próbują na nim grać, ale ja bym nie zdzierżył (choćby fakt jakie problemy miałem z obsługą dwóch kart graficznych w moim lapku) uciążliwości konfigu itp.

Ps. Jakbyś chciał, to możemy się kiedyś pokusić o stworzenie moda do jakiejś gry, byłem kiedyś całkiem niezły w robieniu modeli 3d i tekstur, a skrypty też jakoś by się ogarnęło.

Zgadza się, ale jeśli mówimy o FLOSS to gry mają często małe wymagania. Oczywiście zdarzają się "perełki", ale często nawet na Intelu można pograć na nisko-wysokich (zależy który)