Wierzenia i obrządek pogrzebowy w epoce brązu i wczesnej epoce żelaza na terenie Polski. cz. 2 Wierzenia w epoce brązu i wczesnej epoce żelaza

in pl-historia •  7 years ago 

Zdaniem Edwarda Tylora, pierwotną formą religii był animizm, tzn. wiara w duszę, dochodzącą do głosu m. in. w marzeniach sennych, a opuszczające ciało po śmierci, oraz w duchy, istoty bezcielesne. James George Frazer widział religię jako etap przejściowy między magią pojmowaną w kategoriach nauki przyrodniczej, opartej na kojarzeniu idei, a nauką opartą na doświadczeniu. Nie były to jedyne hipotezy odnoszące się do zakładanych prapoczątków kultury, w tym religii. R. R. Moret uważał, że pierwotną formą religii był animatyzm (inaczej preanimizm, charakteryzuje się wiarą w bezosobową siłę i moc), zaś A. A. Lovejoy – moc mana (bezosobowa moc, zasada życia, jest czynnikiem sprawczym wszelkich zjawisk), E. Durkheim wywodził ją z totemizmu (ujmowany jest jako specyficzna forma życia społecznego wynikająca z przekonania o pochodzeniu danej grupy od jakiegoś zwierzęcia, skały lub ciała niebieskiego), a H. Spencer z kultu przodków (inaczej manizm, przejawia się w wierze w pośmiertną siłę duchową zmarłych przodków) .[A. A. Szafrański, 2000:8-9]
Wierzenia ludów pierwotnych i ich kultura, zgodnie z założeniami ewolucjonizmu, zatrzymały się na pewnym etapie, podczas gdy kultura europejska rozwinęła się. Przegląd wyobrażeń religijnych społeczeństwa ludzkiego w epoce wspólnoty pierwotnej ukazuje manowce, po których błąkała się myśl człowieka żyjącego w warunkach niskiego poziomu produkcji, człowieka bezradnego i bezsilnego wobec potężnych sił przyrody których się lękał. [W. Szafrański, 1986: 49]
Badania religioznawcze w archeologii polskiej są dziedziną, gdzie zauważalny jest najmniejszy postęp, zarówno w odniesieniu do prac o charakterze metodycznym, jak i realnych dokonań. Podstawową przyczyną wszelkich trudności w badaniach o charakterze religioznawczym jest problem identyfikacji przedmiotów i zespołów, które mogłyby się wiązać z religią. Każda identyfikacja sakralna obiektów i zabytków archeologicznych jest jednocześnie interpretacją i niestety nie ma możliwości jej weryfikacji. Nawet najbardziej ostrożne stwierdzenie, czy dany fakt lub zabytek ma znaczenie sakralne, bez bliższego sprecyzowania tego znaczenia, stwarza okoliczności, kiedy autor określenia daje wyraz swego przekonania. Przy bardziej precyzyjnych i rozbudowanych identyfikacjach i interpretacjach uzewnętrznia się wiedza i wyobrażenia autora, prowadzące do tego, że widzi on przejawy fetyszyzmu (oznacza kult pewnej rzeczy, którym z powodu mieszkającego w nim ducha przypisuje się siłę oddziaływania nadprzyrodzonego. Kult fetysza, czyli przedmiotu opanowanego przez ducha, a przez mającą szczególną moc działania.), animizmu czy to totemizmu. Zdaniem Tadeusza Makiewicza, archeolog zajmujący się problematyką religii pradziejowych musi dysponować wiedzą o podstawowych warunkach i teoriach współczesnego religioznawstwa, mieć pewną świadomość teoretyczną sytuacji badań religioznawczych w archeologii, a także znajomości konkretnych dokonań współczesnego religioznawstwa. [Makiewicz, 1987: 232-238]

a) Kultura unietycka

Na temat religii ludności unietyckiej wiemy stosunkowo niewiele. w tej kulturze zastanawia przede wszystkim brak intensywniejszych przejawów kultu solarnego. Potwierdza to być może pogląd uczonych, że plemiona kultury ceramiki sznurowej propagatorzy kultu solarnego, mieli nikły udział w ukształtowaniu się kultury unietyckiej.
Na pewno dominował tam kult zmarłych przodków, elementy tradycyjnego kultu bóstwa żeńskiego i czarodziejski praktyki płodności. Największym przejawem kultu zmarłych przodków były ogromne kurhany budowane przez tę ludność, np. jak te w Łękach małych. Wśród ośmiuset głazów użytych do budowy innego kurhanu w Szczepankowicach pod Wrocławiem znaleziono trzydzieści kamieni żarnowych. Jest więcej niż prawdopodobne, że użyto ich celowo do budowy tej mogiły. Miały one zapewnić życie, pochowanemu tam patriarsze rodu. Była to magia rezurekcyjna operująca metaforą ziarna, które mimo swej martwoty zmartwychwstanie, kiedy wykiełkuje. w kulturze unietyckiej jest wiele przejawów magii płodności. Na przykład w grobach płaskich zwłoki zmarłych były pochowane w skurczonej pozie płodu w łonie matki, by w ten magiczny sposób zapewnić żywot wieczny. Znane są binoklowate, falliczne wisiorki ( jeden z nich pochodzi ze Smiardowa pod Złotowem ) i wisiorki z muszli symbolizujących łono kobiece, wskazujących związki z magią płodności. Zastanawia tarczka ozdobna z białego brązu z uszkiem do przyczepienia o zagadkowej formie będącej połączeniem półksiężyca z trójkątem. Ten dziwny kształt można objaśnić jako kombinacje dwóch połączonych znaków symbolizujących bóstwo żeńskie, trójkąta kobiecego i sierpu księżyca, atrybutu bogini lunarnej.[W. Szafrański, 1979: 113-116]

zawieszki binoklowate.JPG
Zawieszki binoklowate. źródło: Wikipedia

b) Kultura mierzanowicka i strzyżowska

Wczesnobrązowa grupa mierzanowicka słynie z niezwykłego zjawiska grobu ze szkieletami w kłodach. Znana jest symbolika drzewa, które uchodzi za symbol życia, niewyczerpanej płodnośc,i za źródło nieśmiertelności, z racji swej periodycznej regeneracji i stoi w ścisłym związku z boginią. Jest w nim zawarta moc życia, dlatego złożony we wnętrzu pnia zmarły, może liczyć na ponowne narodzenie. Włożenie chorego dziecka do dziupli drzewa oznaczało nowe narodzenie i regenerację. Dalej praktykowano kult bogini płodności o którym wnioskujemy pośrednio z faktu uprawiania górnictwa przez ludność mierzanowicką. Grożące niebezpieczeństwem drążenie szybów i korytarzy podziemnych, naruszające domenę bogini ziemi, wymagało asekuracji w formie czołobitnej czci oddawanej temu żeńskiemu bóstwu w celu zjednania go sobie.
Z kultem bogini płodności harmonizuje w grupie strzyżowskiej kult agrarny charakteryzujący się pochówkami krów, owiec i psów. Przekute kły dzika były tradycyjnymi amuletami o wypróbowanej mocy zdolnej odeprzeć urok. o wzroście zamożności bogacących się plemion patriarchalnych świadczy fakt naśladownictwa w brązie wisiorków w postaci szabli dzika, które mogły uchodzić także za zoomorficzne atrybuty bogini. [W. Szafrański, 1979: 118-119]

c) Kultura trzciniecka

Ludność kultury trzcinieckiej to przede wszystkim plemiona rolników lub raczej hodowców zwierząt domowych. Wśród nich coraz wyraźniej zaczyna się objawiać kult słońca. Bóstwo słoneczne było wyobrażone w postaci gwieździstego znaku na glinianym pucharku z Trzcińca. Krzewicielami kultu solarnego są patriarchalni starostowie rodów i naczelnicy plemienni. w Dratowie koło Opola Lubelskiego znaleziono skarb brązowy, a w nim diadem z motywem równoramiennego krzyża symbolizującego słońce. Do symboli solarnych należy też ozdobna tarczka brązowa z motywem kół koncentrycznych uchodząca za wisiorek pochodzenia węgierskiego z Jaworzna Dolnego koło Dębicy. Motywy słoneczne występują też na bogato zdobionych szpilach brązowych. Nasilającym się wyraźnie przejawom kultu słońca towarzyszy zjawisko ciałopalenia, które ma już wtedy różne formy, jak groby jamowe z resztkami stosu z Wolicy Nowej lub popielnicowe, znane z Boni pod Łęczycą, Trzcińca, czy Wólki Okopskiej pod Chełmem. Trafiają się też szkielety nadpalone, jak np. w Kosinie koło Kraśnika, łączące się prawdopodobnie z kanibalizmem o charakterze normalnego rytuału pogrzebowego i obrzędowego ogołacania kości z ciała zmarłego.
W kulturze trzcinieckiej na podkreślenie zasługuje fakt, dużej popularności maleńkich glinianych piecyków przenośnych w kształcie półkolisto-stożkowym, gęsto dziurkowanych dla wentylacji, górą i dołem otwartych kopułek ustawionych nad żarem, np. z Łubnej pod Sieradzem. Mogły one służyć w patriarchalnym kulcie przodków, do przygotowania rytualnych posiłków dla tych istot.
Obok kultu solarnego i kultu zmarłych przodków nadal trwa cześć oddawana bogini płodności, bogini-matce, rodzicielce i karmicielce zarazem, wyobrażanej za pomocą konwencjonalnego prastarego symbolu naczynia glinianego, zaopatrzonego na brzuścu w liczne plastycznie wymodelowane piersi. Takie naczynia pochodzą z Łubnej, z Wolicy Nowej i ze Świniar Kościelnych pod Buskiem. [W. Szafrański, 1979: 121-123]

02015_Tracht_der_Bronzezeit,_um_etwa_von_2100_bis_1650_v._Chr.,_Beskiden.JPG
Rekonstrukcja osady w Trzcinicy źródło: Wikipedia

d) Kultura przedłużycka

W kulturze przedłużyckiej wyraźnie nasila się występowanie symboli słonecznych, a z tym idzie w parze zwiększenie liczebne emblematów bogini płodności. Są to naczynia symbolizujące boginię, wyposażone w jej atrybuty , podkreślające charakter tego bóstwa jako karmicielki, poprzez liczne brodawki piersiowe, czy wymodelowane plastycznie mnóstwo piersi. Plastyczne rogi byka wymodelowane na naczyniu, mogą przedstawiać atrybut zoomorficzny zarówno boga słońca, jak i bogini matki-ziemi. Znaczące jest coraz częstsze występowanie całkowitego lub częściowego ciałopalenia, obok przeważających grobów szkieletowych. Osobliwa jest również struktura kurhanów, obstawionych kamieniami, których plan przedstawia ułożone z kamieni koło szprychowe. Ten niewątpliwie symbol solarny, kształtował swoisty rytuał pogrzebowy składania szczątków zmarłego jak gdyby w słońcu, by ono je odrodziło. Na szczególne podkreślenie zasługuje fakt, tylko częściowego spalania zwłok oraz osobliwy fenomen rozsypywania popiołów spalonych ciał na wydłużonej przestrzeni, odpowiadającej rozmiarom człowieka nie spalonego. [W. Szafrański, 1979: 120-121]

e) Kultura łużycka

Cechą charakterystyczną ceramiki kultury łużyckiej jest wieloboczność widzianego z góry brzuśca, powstała wskutek wytłaczania od wnętrza guzów. Obwiedzione kilku kolistymi lub półkolistymi żłobkami, są plastycznymi przedstawieniami piersi kobiecych. Trudno odtworzyć przeznaczenie tej ceramiki, ale jedno jest pewne, że te pojemniki, reprezentują symbol bogini obfitości i życia. z jednej strony mogły zapewnić ludziom łaskawość szczodrej bogini, a z drugiej mogły służyć do konkretnych praktyk czarodziejskich, w których płyny grały jakąś rolę, np. do zaklinania deszczu. w tych zabiegach deszcz bywa w przenośni symbolicznej reprezentowany przez mleko. Na opisywanej ceramice zwraca uwagę stylizowany i schematycznie przedstawiony męski znak falliczny. Wiąże on owe praktyki czarodziejskie z magią płodności, poprzez metaforyczną symbiozę dwóch przeciwstawnych pierwiastków, żeńskiego i męskiego, mającym zapewnić obfitość i życie.
Proces antropomorfizacji wyobrażeń istot boskich zapoczątkowany w IV okresie epoki brązu, w następnym okresie, osiąga szczytowy przejaw, w formie pełno plastycznych, ukształtowanych w rzeźbie glinianych figurek ludzkich. Najstarszy z nich jest posążek przedstawiający postać mężczyzny z około 650 r. p.n.e. Ponad sto lat później pojawiła się pierwsza pełno plastyczna figurki kobiece. Figurki bogini z wczesnej epoki żelaza pochodzą z Deszczyna i Karnina pod Gorzowem Wielkopolskim. Okaz z Deszczyna przedstawia beczułkowatą bryłę torsu bez nóg, z grubą szyją ozdobioną wyobrażeniem napierśnika kultury wejherowsko-krotoszyńskiej z okresu halsztackiego D i zakończoną niewielką główką. Znalezienie figurki bogini płodności w Deszczynie na cmentarzysku we wnętrzu popielnicy spoczywającej niespalonych kościach zmarłego jest wymowną ilustracją funkcji figurki użytej do czarodziejskiej praktyki magii kontaktowej, mającej poprzez dotknięcie prochów nieboszczyka, ożywić go i zapewnić mu życie wieczne. Obok wymienionych figurek bogini-rodzicielki, znamy także plastyczne wyobrażenie w rzeźbie glinianej, męskiej postaci ludzkiej. Figurkę tę, znaleziono na cmentarzysku w Glinianach pod Wołowem. Charakterystyka ogranicza się do stwierdzenia, że wyobraża ono dwunożną stojącą postać ludzką o wymodelowanej głowie ze sterczącym ostrym nosem, zwieńczoną jak gdyby nakryciem czapkowatym, stożkowym na kształt frygijski. Płeć tego antropomorficznego wyobrażenia określa wymodelowany fallus w pozie erekcji. Kwitnące od szeregu stuleci kult słońca, każe widzieć w opisanej figurce określonej przez znalazcę mianem Apollina z Glinian owo patriarchalne, męskie bóstwo słoneczne przedstawione na obraz i podobieństwo człowieka.

Kultura_łużycka,_lusatian_culture_17.JPG
Szpile żelazne. źródło: Wikipedia.

W krótkim przeglądzie obfitego zasobu różnych emblematów tej pary bóstw należy wspomnieć o licznych drobnych talizmanach. Są to w pierwszym rzędzie okazałe wisiorki ze złocistego brązu noszone na szyi. Zawieszki przedstawiające boginie miały kształt ozdobnych blaszek klepsydrowatych czy trójkątnych, zwieńczonych uszkiem, które nie tylko spełniało praktyczną funkcję służąc do zawieszania, lecz zarazem w sposób schematyczny przedstawiało głowę, gdyż blaszki te wyobrażały sylwetkę ludzką. Oprócz wisiorków walor talizmanów mogły mieć w równym stopniu także szpile brązowe, którymi spinano odzież w miejscach eksponowanych. Główki miały kształt solarnego krzyża w kole. Poza wymienionymi talizmanami ludność kultury łużyckiej posługiwała się równocześnie większymi obiektami kultowymi, które miały zastosowanie w obrzędowości religijnej. Na czołowe miejsce wysuwa się model wózka kultowego z brązu, naśladowane także w glinie. Jest to miniatura wozu boga słońca dwukołowego lub o trzech kołach ozdobiona symbolizującymi je ptakami.

Schoulder_straps_of_Lusatian_culture_from_Krobów_Treasury,_Poland.JPG
Bransoleta naramienna żelazna z symbolem solarnym. źródło: Wikipedia.

Ceramika Plemion kultury łużyckiej we wczesnej epoce żelaza prezentowała się okazale i efektownie. Wśród dekorujących ją wątków ornamentacyjnych występują kompozycje linearne o treści symbolicznej, ujęte w całe sceny narracyjne. Wśród nich dominuje jeleń uwieńczony wspaniałymi rogami. Był on atrybutem bogini płodności. Ten boski atrybut bogini płodności, zadomowiony w kulturze łużyckiej, przetrwał na naszych ziemiach znacznie dłużej dzięki Celtom.[ W. Szafrański, 1979: 136-182]

Przypisy

  • Makiewicz T., Teoretyczne problemy badań religioznawczych w archeologii, „Przegląd Archeologiczny” t. 34, 1987, s. 232-251.
  • Szafrański A. A., „nowa antropologia” wobec dawniejszych koncepcji religii i magii, Kraków 2000.
  • Szafrański W., Pradzieje religii w Polsce, Warszawa 1979.
  • Szafrański W., Religie prehistoryczne [w:] Zarys dziejów religii po red. Komitetu: J. Keller, W. Kotański, B. Kupis, W. Tyloch, Warszawa 1986.
Authors get paid when people like you upvote their post.
If you enjoyed what you read here, create your account today and start earning FREE STEEM!
Sort Order:  

Super!

Bardzo interesujący post. Czy ludy opisane przez Ciebie to Słowianie?

Nie można jednoznacznie stwierdzić, że wszystkie opisane przeze mnie kultury już zaliczały się do Słowian, ale niektórzy uczeni łączą kulturę łużycką z początkami istnienia prasłowian.

Dzięki za info.