Jak tytuł wskazuje mowa o Mochi, azjatyckich kluseczko-ciasteczkach robionych z mąki ryżowej lub kleistego ryżu.
Mochi nadziewane są najróżniejszymi smakowymi nadzieniami, najczęściej słodką pastą z fasoli azuki i cukru. Tego smaku jednak nie odważyłam się jeszcze próbować. (Acz wszystko przede mną!)
Te, truskawkowe, kupiłam nie bez powodu — za jakiś czas spróbuję zrobić swoje własne mochi z truskawkami! Jestem bardzo ciekawa, jak mi to wyjdzie.
Pierwsze mochi, jakie jadłam były z nadzieniem z machy, japońskiej zielonej herbaty. No i były o wiele większe od tych tu prezentowanych. (Herbaciane nie smakowały mi). Samą strukturę pamiętam jako bardzo dziwną, trudną do opisania. Spróbuję ją opisać po spróbowaniu tych...
To, jak takie ryżowe kluseczki zrobić? przepis niebawem, mam nadzieję. ;D
Każda kluseczka jest w oddzielnym opakowaniu:
Po degustacji
Okej, te są o wiele lepsze! Wszyscy konsystencje przyrównują do kluski śląskiej. Ja uważam, że to żelka. Żelka z ryżu, z nadzieniem. :D Bardzo miękka coś jak marshmallow. Nieco bardziej wilgotne i gumowate, obtoczone w mące, z której zostały zrobione. Sam smak truskawki jak we wszystkich japońskich słodkościach: inny od naszego aromatu truskawkowego. Trochę jak milkshake truskawkowy. Bardzo intensywny.
Cena: 12 zł
Sklep: Waneko
Ilość w paczce: 9 szt.
Moja ocena: 7/10
Jestem ciekawa innych smaków, jednak nie jest to coś, bez czego nie będę mogła się obyć. Niektórym konsystencja może nie pasować, u mnie jest to zależne od smaku.
*Treść niesponsorowana!
Ten post został zgłoszony do kuratorstwa :)
Downvoting a post can decrease pending rewards and make it less visible. Common reasons:
Submit