wszystkie ciała niebieskie w naszym Układzie Słonecznym okrążają Słońce w tym samym kierunku co Ziemia, czyli w kierunku przeciwnym do ruchu wskazówek zegara.
Może lepiej wyciąć ten fragment o kierunku przeciwnym do ruchu wskazówek zegara, bo chyba jest niepotrzebny i lekko mylący. Załóżmy, że planety krążą w tym kierunku kiedy się patrzy z góry na nasz układ słoneczny (o ile takie określenia i orientacje w kosmosie w ogóle mają sens). Ale jeśli się spojrzy na ten sam układ planetarny z dołu to wtedy będą okrążać słońce zgodnie z kierunkiem ruchu wskazówek zegara.
Raczej mnie moja trójwymiarowa wyobraźnia nie myli, prawda? :-D
No chyba, że jest tylko jedno prawilne miejsce z którego powinno się patrzeć na układ słoneczny i wszyscy zapomnieli mi o tym powiedzieć ;-).
według mnie "zielonego" w tych tematach dla ułatwienia można by posiłkować się odniesienia w osi obrotu oraz płaszczyźnie równika gwiazdy. Nasze umysły przyzwyczajone do przebywania na powierzchni planety poszukują analogii "góra, dół, prawo lewo", co w przestrzeni nie ma takiego znaczenia, a bardziej istotne są oddziaływania grawitacyjne. Tak ja to widzę ;)
Downvoting a post can decrease pending rewards and make it less visible. Common reasons:
Submit
Oczywiście. Myślę, że już umownie patrzymy w taki sposób na układ słoneczny.
W kosmosie nie ma góry dołu itp.
Równie dobrze mogę powiedzieć, że stojąc na rękach trzymam Ziemię :D
Downvoting a post can decrease pending rewards and make it less visible. Common reasons:
Submit