Nie wiem w ogóle o jakim długim wprowadzeniu mowa, dla mnie Breaking Bad od początku jest mocno angażujące, pilotażowy odcinek jest jednym z moich ulubionych, pełnym akcji i ważnych wydarzeń, a potem każdy kolejny w pierszym sezonie utrzymuje zainteresowanie.
Jeśli miałbym na siłę wymieniać wady tego serialu to byłyby to wątki dotyczące specyficznie Jessiego, tak jak jego odwyk, czy zmagania moralne - dla mnie po prostu mniej interesujące.
Hiszpańsko-języczni też narzekają na jakość hiszpańskiego u Giancarlo Esposito i innych aktorów, sam Vince Gilligan przyznał, że Jessie powinien mieć paskudne zęby jako uzależniony ot meta-amfetaminy.