Wprowadzenie

Heja! Ostatnimi czasy jadam dużo warzyw, stąd też powstał pomysł by stworzyć domowy ogródek na parapecie. Postanowiłem go oznaczyć go jako eksperyment, gdyż chcę sprawdzić pewną własność yerby. Chodzi tu o jej wykorzystanie jako nawozu. Jedni piszą, że liście negatywnie wpływają na rośliny ze względu na wydzielające się azoty, a inni mówią, że warto część "fusów" wsypać do doniczki.

Cele oraz podział eksperymentu

Celem będzie oczywiście doprowadzenie do zebrania plonów - pomidorków. W pierwszej fazie będę sprawdzał, czy rośliny urosną w zakładanym czasie maj - czerwiec (zgodnie z informacjami na opakowaniu). Druga faza to przesadzenie roślin do osobnych doniczek. Połowę roślin przesadzę do ziemi z dodatkiem yerby, a połowę do zwykłej. W ten sposób uda mi się stwierdzić czy resztki naparu w można bezpiecznie stosować jako nawóz.

Budowa ogródka

Postanowiłem skorzystać z tego co miałem pod ręką. Jako doniczki użyłem form z dziurami na dnie.

Do każdej wsypałem na spód yerbę, a na to ziemię uniwersalną.

Stworzyłem dwa takie komplety, które umieściłem w opakowaniu po kapsułkach do prania. Postanowiłem utrzymywać tam jakiś poziom wody, by dwie formy miały odpowiednią wilgotność od spodu. Mam tutaj nadzieję, że woda pod wpływem słońca będzie chociażby minimalnie parować podnosząc wilgotność ziemi.

Nasiona zasadziłem zgodnie ze wskazaniami z opakowania 0.5cm pod ziemią. Całość dobrze nawodniłem.

Podsumowanie

Całość zbudowałem dzisiaj (26.03.2018). Ogródek stoi w mieszkaniu na parapecie, który będzie nasłoneczniony przez pewną część dnia. Mam nadzieję, że uda mi się wyhodować własne pomidorki oraz stwierdzić wpływ yerby na uprawę roślin. Za jakiś czas wstawię postępy z eksperymentu.

Cya!