Post z cykl "Jedno zdjęcie, jedna historia", czyli zdjęcie opatrzone krótką historią związaną z jego powstaniem lub miejscem, którego dotyczy.
Wulkan Solfatara di Pozzuoli
Aparat: Sony Xperia Z1; Shutter Speed: 1/1600 s; ISO: 40; Focal Length: 4,1 mm; Lens Model: -
Zdjęcie przedstawia fumarole, które wydobywają się z eskalacji wulkanu Solfatara w centrum Pozzuoli, miasteczka na przedmieściach Neapolu. Wyziewom tym towarzyszy siarczany zapach, który bardzo przypomina smród zepsutych jajek (zbuków).
Wulkan Solfatara był jeszcze w zeszłym roku chętnie odwiedzaną przez turystów atrakcją Zatoki Neapolitańskiej, można było pospacerować we wnętrzu krateru wulkanu, który ostatnią erupcję miał w 1198 roku. Niestety w zeszłym roku zdarzył tam się wypadek, siedmioletni chłopiec wpadł w rozpadlinę z gorącym błotem, na ratunek ruszyli oboje rodziców, ale i oni przypłacili to życiem. Od czasu tego nieszczęśliwego wypadku teren wulkanu i kamping zostały zamknięte.
Gdy byłem tam we wrześniu tego roku wciąż teren jest zamknięty, ze strony internetowej można się tylko dowiedzieć, że do odwołania, a szkoda, bo to jest bardzo ciekawe miejsce.