Po płatkach 5 / Marzenia

in polish •  5 years ago 

Marzenia

były w jej zasięgu a tak odległe
nieśmiała po nie sięgnąć
dlatego strącała je
a one spadały jak gwiazdy
wprost do morza

żeglował po morzu pełnym gwiazd
widział też i swoje unoszące się z falami
delikatnie wiosłował by nie zatonęły
złowione układał w swej łódce
oświetlonej jak nigdy dotąd

to dla niej przyniósł
w swych rękach nadzieję
marzenia nie utraciły swego blasku
a nabrały większej mocy
gdyż obiecał jej że pomoże je zrealizować...

ma.jpg

Authors get paid when people like you upvote their post.
If you enjoyed what you read here, create your account today and start earning FREE STEEM!
Sort Order:  

I tu narzucają się od razu dwa pytania:
1/ Skoro unosiły się na falach to chyba musiał je "złapać" a nie "złowić"?
Chociaż już sam nie wiem...
2/ No i gdzie tu jest coś o parasolu?

Dobre pytania :)
Z falami to tak już jest raz unoszą a raz przykrywają. Dlatego słowo łowił wydaje się być właściwsze :) Jeśli by ,,łapał,, to znaczyło by to że nie odrzucał by swoich marzeń tylko do nich przybliżał. A on jednak nie łapał motyli. Tylko wyławiał strącone w morze marzenia, które tak jak i ona kiedyś skazał na niespełnienie.

A co do drugiego pytania to nie napłynęło do mnie zamówienie na pararol w tej części. Nie było go w scenariuszu to go nie ujęłam (taka sytuacja )
:-)

  ·  5 years ago (edited)

Bardzo dziękuję za wyjaśnienia z cyklu: co autor miał na myśli.
Co do drugiego wątku, nie było składane żadne zamówienie, bo wydawało mi się iż sprawa parasola jest oczywista. Postaram się jednak w przyszłości jasno określić swoje oczekiwania.