Karnawał strat, pieszczoty ego i wstyd Brandy Station - James Ewell Brown Stuart (cz. III) - Generałowie Wojny Secesyjnej vol. 40

in polish •  7 years ago  (edited)
W katastrofalnej dla Unii, grudniowej bitwie pod Fredericksburgiem kawaleria gen. Stuarta odegrała znaczącą rolę na południowym krańcu pola walki, gdzie "wisiała" nad lewą flanką nacierających na Prospect Hill Federalnych, atakując gdy zdawało się to przynosić korzyść. Odznaczył się zwłaszcza major John Pelham, który z dwoma działami (z czego jedno zostało błyskawicznie wyeliminowane przez artylerię Niebieskich) przez godzinę mieszał szyki nacierającej unijnej dywizji, co wprawiło w zachwyt samego "Marsowego Roberta": "To wielka radość widzieć tyle odwagi w kimś tak młodym" powiedział. Na pewno tę bitwę Stuart zaliczył, jak cała Armia Północnej Wirginii, do bardzo udanych. Także poświąteczny rajd za linie Armii Potomaku przyniósł bogate łupy i 250 jeńców, lecz zdegustowany Stuart musiał zatelegrafować osobiście do kwatermistrza Unii gen. Mongomery'ego Meigsa: "Generale Meigs, uprasza się w przyszłości o przydzielanie lepszej jakości mułów do armii; obecnie zwierzęta znajdujące się w służbie są podrzędnego gatunku".

stuartprint.jpg

↑ J.E.B. Stuart (1833 - 1864) (źródło: civilwarpodcast.com)

Jednak w grę rajdów kawaleryjskich już grało dwoje graczy - konnica Unii była coraz lepiej wyszkolona, a co najważniejsze jej uzbrojenie zaczynały stanowić szybkostrzelne karabinki Spencera, o których z zazdrością wypowiadali się żołnierze CSA: "Jankes może załadować swój karabin w piątek i strzelać do niedzieli". Podczas jednego z wypadów kawalerii Unii liczący 800 ludzi oddział gen. Fitzhugh Lee wpadł na 2,100 Niebieskich gen. Williama Averella, samo starcie, choć nierówne, zakończyło się patem, lecz w wymianie ognia poległ bohater spod Fredericksburga, traktowany jak brat przez Stuarta major Pelham, co wprawiło brodatego generała w bardzo podły nastrój, ale zbliżała się jeszcze czarniejsza godzina.

John_Pelham_in_West_Point_uniform_with_hat.jpg

↑ major John Pelham (1838 - 1863) (źródło: Wikipedia)

Pod Chancellorsville w kwietniu 1863 roku Stuart towarzyszył "Stonewallowi" Jacksonowi w jego najświetniejszym manewrze - obejściu flanki Federalnych pod osłoną wtórego lasu tzw. Dziczy. O ile manewr wprawił w panikę cały XI Korpus Unii, był przeprowadzony z niewielką ilością dziennego światła, toteż Jackson rozważał kontynuowanie walki przy blasku dającego dobrą widoczność, żółto-czerwonego księżyca. Podczas zwiadu został postrzelony przez swoich ludzi z jednego z regimentów Północnej Karoliny, na tyle poważnie, że musiał opuścić pole bitwy w ambulansie. Jego miejsce zajął gen.maj. A.P. Hill, lecz wkrótce po tym otrzymał niegroźną, lecz unieruchamiającą ranę w obie łydki, ale zamiast przekazania dowodzenia kolejnemu w łańcuchu dowodzenia gen. Rodesowi, zaskoczony Stuart otrzymał informację, że cały Drugi Korpus CSA jest pod jego pieczą. Podczas kolejnych dni kawalerzysta z artyleryjskim zacięciem z powodzeniem dowodził niemal powłową sił Konfederacji w jednej z największych bitew wojny, co było zaskakujące biorąc pod uwagę brak doświadczenia na tym stanowisku. O ile cieszyło to z pewnością Stuarta, 10 maja nadeszła wieść o śmierci człowieka, który prócz swojej żony, do swojego serca dopuszczał tylko Stuarta - "Stonewall" Jackson przekroczył rzekę i odpoczął w cieniu drzew. Najpierw córka Flora, później Pelham, teraz Jackson - trzy śmierci w krótkim czasie zdruzgotały młodego generała, a bólu nie ukoił z pewnością list od wdowy po "Stonewallu", w którym wspominała ich przyjaźń.

Coraz bardziej poszarpane serce gen. Stuarta szukało ukojenia w żołnierskim życiu, głównie jednak związanym z musztrami i przeglądami swojej komendy. 5 czerwca, stacjonując opodal Culpeper w Wirginii, Stuart urządził ogromną paradę 9,000 kawalerzystów połączoną z inscenizacją szarży na baterie artyleryjskie. Widowisko było spektakularne - konni najpierw przejechali przed zgromadzonymi widzami, a później od stępa po galop popędzili na strzelające ślepakami armaty. Odnotowano kilka przypadków omdleń kobiet, które były świadkami inscenizacji. Przegląd (już bez symulacji) został powtórzony przed obliczem sędziwego gen. Lee trzy dni później. Nie była to częsta praktyka w armii, która nie zważała na blichtr czy paradność swojej aparycji, toteż przegląd
y Stuarta odbijały się na jego reputacji wśród kolegów, którzy nadal darząc go sympatią utyskiwali, że niepotrzebnie karmi swoje ego i eksploatuje w tym celu zwierzęta.

Karma jednak czuwała i już 9 czerwca rajd sił Unii w sile 8,000 konnych i 3,000 piechoty zaskoczył biwakujących opodal Brandy Station kawalerzystów Stuarta. Było to jedno z większych starć kawaleryjskich wojny, szarża za szarżę, salwa za salwą, wreszcie na polu pozostali Konfederacji, gdy gen. Alfred Pleasanton rozkazał wycofanie swoich sił za bezpieczną granicę rzeki Rappahannock, tracąc 907 ludzi. Straty Konfederacji to 523 ludzi, ale bardziej niż przerzedzone z lekka szyki, bolała urażona duma południowej kawalerii - zaskoczenie przez uważanych za kiepskich jeźdźców Niebieskich było powodem do wstydu, i choć Stuart starał się chodzić w glorii zwycięzcy, używając argumentu, że przecież utrzymał pole, to prestiżowa gazeta Richmond Enquirer napominała: "Jeśli gen. Stuart jest oczami i uszami armii, sugerujemy mu by widzieć więcej, a być widzianym mniej." Nie trafiło to do serca lubującego się w pieszczotach swojego ego Stuarta...

CDN...

James M.McPherson, Battle Cry of Freedom: Historia Wojny Secesyjnej
Shelby Foote, Civil War: A Narrative From Fredericksburg to Meridian
S.C.Gwyne, Wrzask rebeliantów
Douglas Southall Freeman , Lee's Lieutenants (skrócona wersja Stephena W. Searse'a)

Authors get paid when people like you upvote their post.
If you enjoyed what you read here, create your account today and start earning FREE STEEM!
Sort Order:  

Super!!!