Oryginalny Apple I został sprzedany przez londyński dom aukcyjny Christie's za prawie pół miliona dolarów.
Źródło: Christie's
Do dziś przetrwało około 63 sztuk sztuk komputerów Apple I. Jeden z nich, oznaczony numerem 10, został sprzedany przez londyński dom aukcyjny Christie's za 470 tysięcy dolarów. Szczęśliwy nabywca pragnie pozostać anonimowy.
Źródło: Christie's
Apple I powstał w 1976 roku. Zbudował go, podobnie jak każdą z 200 sztuk, własnoręcznie Steve Wozniak w garażu rodziców Steve'a Jobsa. Apple I sprzedawany był jako złożona płyta główna, bez zasilacza, monitora i klawiatury. Pierwsze 50 sztuk tego komputera zamówił, za namową Jobsa, Paul Terrell, właściciel słynnego już dziś sklepu The Byte Shop. Egzemplarz sprzedany przez Christie's ma dołączoną klawiaturę i oryginalne instrukcje do komputera (instrukcja autorstwa Ronalda Wayne' nazywanego największym pechowcem na świecie*) oraz języka programowania BASIC. Całość zamontowana jest (nie oryginalnie) w skórzanej teczce - taki zestaw należał do pierwotnego właściciela, Ricka Conte, który kupił ten komputer w 1977 roku, a w roku 2009 przekazał go do Maine Personal Computer Museum, skąd z kolei zawędrował do kilku kolejnych, prywatnych właścicieli. Ten egzemplarz Apple I jest w pełni sprawny i funkcjonalny.
* Dlaczego Ronald Wayne nazywany jest największym pechowcem świata?
Ronald Wayne był, obok Jobsa i Wozniaka, w 1976 roku jednym z współzałożycieli Apple. Jednak niespełna dwa tygodnie po powołaniu spółki do życia Wayne wycofał się, nie wierząc zupełnie w powodzenie przedsięwzięcia, i swoje 10 procent udziałów sprzedał, za kwotę 800 dolarów, pozostałym współwłaścicielom (miało to miejsce 12 kwietnia 1976 roku). Po latach Wayne tłumaczył swoją decyzję tym, że jako jedyny w spółce posiadał jakikolwiek majątek (oraz rodzinę na utrzymaniu). Wszelkie ewentualne zobowiązania Apple byłyby więc ściągane z jego prywatnego majątku, a po złych doświadczeniach z wcześniejszego biznesu - pięć lat wcześniej założona przez niego firma sprzedająca maszyny do gry zbankrutowała - postanowił podjąć, w efekcie złą dla siebie, decyzję.
Już w chwili debiutu Apple na giełdzie wygenerowały one największy kapitał od czasów giełdowego debiutu Forda w 1956 roku. Przed końcem dnia Apple warte było już, bagatela, 1.7 miliarda dolarów. Gdyby Wayne zachował swoje akcje dziś były by warte ponad 100 miliardów dolarów, co czyniło by go drugim najbogatszym człowiekiem świata... Jak sam zresztą powiedział po latach, mogłem zostać albo bankrutem, albo najbogatszym człowiekiem na świecie.
Źródło: Christie's
Szacuje się, że na rynku jest obecnie w prywatnych rękach 15 sztuk działających komputerów Apple I. Dom aukcyjny Christie's w 2013 roku sprzedał już jeden z takich komputerów, podpisany przez Wozniaka, za ponad 387 tysięcy dolarów. Rekordową cenę zapłaciło jednak Muzeum Henry Forda w 2014 roku. Było to ponad 900 tysięcy dolarów.
Zakup tego komputera był w naszych planach przez długie lata
- powiedziała wtedy Patricia Mooradian, prezes The Henry Ford.
Komputer Apple I w roku 1977 zastąpiony został kolejnym modelem, nazwanym Apple II.
Wpis pochodzi z mojego bloga geekweb.pl