ŹLE SIĘ DZIEJE !!! Kuratorzy kontra-początkujący na Steemit

in polish •  7 years ago  (edited)

Leca czerwone flagi ,plagiat oraz zdjęcia z Google!!!
Za mało informacji dla początkujących oraz brak pomocy!!!
Oto dwie strony medalu- Kuratorzy kontra-początkujący na Steemit.

Moja sugestia-każdy nowy członek polskiej społeczności powinien dostać listę, co wolno a co nie .Z jakich miejsc możne skorzystać ze zdjęć, filmików itp. Trzeba wspólnie wypracować rozwiązanie.!!!

Podczas pisania jakiegoś postu, artykułu ciężko jest czasami opisać zasadę działania czegoś nie podpierając się jakimś artykułem znalezionym w necie. Myślę ze wstawienie skrina takiego artykułu z zaznaczonym tekstem było by w porządku.Oraz opisanie go własnymi słowami po to żeby nie kombinować ze zmiana tekstu itp.

Kij ma dwa końce-jest takie powiedzenie.
Do czego zmierzam-może się tak zdarzyć że osoby mogą się mścić za czerwone flagi.
Powiecie że nic nie zrobią, małą moc maja. Ale ludzi będzie coraz więcej a cześć z nich wykupi steem power i zacznie się niepotrzebna jatka jak na FB. Oko za oko ząb za ząb.
Brakuje jeszcze tego, żeby się w komentarzach wyzywali-wtedy będzie pozamiatane.
Nie do tego chyba wszyscy dążymy.
Sam nie jestem święty, ale się uczę i korzystam z porad.
Coraz więcej wiem i będę się starał !!!

A co wy myślicie na ten temat i jakie są wasze sugestie żeby ten problem rozwiązać ?

Authors get paid when people like you upvote their post.
If you enjoyed what you read here, create your account today and start earning FREE STEEM!
Sort Order:  

Źle się dzieje, ale nie dlatego, że ktoś daje flagi, tylko dlatego, że ktoś nie rozumie dlaczego te flagi dostaje. Kradzież to kradzież, niezależnie, czy jest to czyjś samochód, czy artykuł na stronie www. Być może niektórzy użytkownicy internetu nie zdają sobie z tego sprawy. Przez swój wiek, czy przez kiepskie obycie z rzeczywistością - mało ważne.

Moja sugestia-każdy nowy członek polskiej społeczności powinien dostać listę, co wolno a co nie

Taką listę się wynosi z domu i są to zarówno zasady moralne jak i polskie (i nie tylko) prawo. Cała reszta podlega opinii użytkowników i mają oni prawo wyrażać swoje zdanie, zarówno pozytywne (up-vote) jak i negatywne (flaga). I nie jest to żadna wojna pomiędzy starymi a nowymi użytkownikami, a po prostu dbanie o kulturę wypowiedzi i przestrzeganie prawa ;) To, że są pewne niepisane prawa, to zupełnie inna sprawa. Można też przed pierwszą próbą zarobienia miliona poprzez skopiowanie czyjegoś tekstu poczytać trochę i się zorientować co i jak.

Podczas pisania jakiegoś postu, artykułu ciężko jest czasami opisać zasadę działania czegoś nie podpierając się jakimś artykułem znalezionym w necie.

Prawie wszystko da się napisać swoimi słowami, w taki sposób, żeby nie brzmieć jak ktoś inny. Przecież tę umiejętność nabywa się w podstawówce, gdy przepisuje się pracę domową od kogoś, ale w taki sposób, żeby nauczyciel nie zauważył, że jest skopiowana ;) Druga sprawa, że nikt też nie będzie zwracał uwagi, że ktoś użył takiego samego zdania jak w jakimś tam losowym artykule. Problemem jest bezmyślne kopiowanie czyichś materiałów, albo zmiana trzech zdań i udawanie, że napisało się samemu.

Można też w prosty sposób zaznaczyć, że się kogoś cytuje - zarówno Markdown jak i HTML (dwa sposoby formatowania na steemit) pozwalają to w prosty sposób zrobić. Edytor graficzny jeszcze bardziej to upraszcza ;)

może się tak zdarzyć że osoby mogą się mścić za czerwone flagi

No może, nic na to nie poradzimy. Z uwagą, że taka bzdurna zemsta jest jednak domeną ludzi głupich i młodych. Dlatego też powtarzam - nikt tutaj, szczególnie z kuratorów, nie prowadzi dziwnych gierek i nie flaguje za darmo, czy z zemsty. Każde pytanie spotyka się z sensowną odpowiedzią. Każda potrzeba z zaspokojeniem. Forma steem'a pozwala na nagradzanie innych osób nic przy okazji nie tracąc. Nie oznacza to automatycznie, że można popierać piractwo, kradzieże, czy niemoralne zachowanie.

Podsumowując: Panują tutaj zasady takie same jak w każdym cywilizowanym społeczeństwie.

  ·  7 years ago (edited)

To zasadę działania transformatora lub prawo Ohma opisz swoimi słowami albo jak zmienić przepis kulinarny- 1 szklanka wody lub 250 ml wody -ma ktoś napisac 25 łyżeczek?

haha nikt za takie coś nie daje flag ani nawet się nie czepia, dajesz przykłady z pupy!

Nie chodzi o to.

A o co chodzi?

Widzę, że nadal nie zrozumiałeś przesłania. Nie chodzi o to, że ktoś przeklei przepis na ciasto do pizzy, czy poda prostą formułkę wyjaśniającą jakieś zjawisko. Chodzi o to, że przekopiowanie czyjegoś tekstu w całości i udawanie, że się tego nie zrobiło jest złe. A próba zarobienia na tym jeszcze bardziej ;) Zmiana trzech zdań z 30 nie powoduje, że jest to opracowanie, czy parafraza.

No ale tak dla sportu podejmuję wyzwanie.

Zasada działania transformatora: dwa uzwojenia będące cewką (zwojem) z materiału przewodzącego, najczęściej miedzi, umiejscowione na rdzeniu wykonanym z materiału ferromagnetycznego. Prąd płynący przez uzwojenie pierwotne powoduje wygenerowanie pola elektromagnetycznego, które strumieniowi magnetycznemu poruszającego się wewnątrz rdzenia, generuje napięcie na cewce wtórnej.

Prawo Ohma: prąd (I) płynący przez przewodnik (R), jest wprost proporcjonalny do napięcia (U) przyłożonego do tego przewodnika.

To tak z pamięci, więc jakby były merytoryczne błędy, to przepraszam. Chodzi mi o samo pokazanie zasady, że się da. Nawet jeśli znajdziesz podobny tekst, to gwarantuję, że gdybym napisał cały artykuł na ten temat swoimi słowami, to nie znalazłbyś więcej niż dwa trzy zdania, których faktycznie nie da się inaczej sformułować. Ale 3 podobne zdania z 30, to nie to samo, co trzy różniące się zdania z 30 ;)

Takie sprawy to rozumiem że to juz nie halo,kopiować kropka w kropkę. Bardziej chodzi o to w tym poście żeby pomagać i nakierować ludzi że to nie tak ma być.

Ale wyjaśniłem Ci to już - to są normalne zasady panujące wszędzie. Jeśli prowadzisz stronę, bloga, piszesz artykuły do gazety, czy jakiegokolwiek innego medium - nie kopiujesz czyjejś treści i tyle. Piszesz swoją. Sygnujesz to swoim imieniem i nazwiskiem (akurat tutaj nickiem).

  ·  7 years ago (edited)

Albo tak jak @geekweb -dostał flagę na swoim 1 poście. Coś tu nie halo jest z niektórymi osobami.Jak chcą pomagać to niech pomagają a nie szkodzą.

Aż zajrzałem w profil i musiałem przeskrolować do tego pierwszego postu. Faktycznie dostał flagę i jest w komentarzu napisane dlaczego: za podejrzenie spamu. Pierwszy post, dwa zdania po angielsku i do tego z tagiem #polish, no mogło to wyglądać na spam, nie oszukujmy się.

Alleluja, w końcu ktoś to sprawdził! I w zasadzie przez chwilę zastanawiałem się czy tej flagi mu nie usunąć (bo jednak się okazał Polakiem), ale nie po tekstach W domu wszyscy zdrowi? oraz Języków się ucz, trolu.

Upvote jak nic! To jest rola rodziców i domu, aby dziecko wiedziało, że nie można kraść. I nie dlatego, że jest to karalne, ale dlatego, że w ten sposób robi się innym krzywdę. Jak można mieć pretensje do innych, że się nie zna podstawowych zasad działających w społecznościach?

Cóż. Flagowanie jest od tego, żeby z niego korzystać. Ale jak już o tym mówimy, to podawaj proszę wartościowe wyjaśnienie. Tutaj trochę minęło, zanim ktoś był w stanie zgadnąć potencjalną przyczynę Twojej flagi, a i tak nie ma pewności, że to o to Ci chodziło.

Dziękuje wszystkim za udział w tej debacie. Sporo można się dowiedzieć i obrać dobra drogę do lepszego pisania, wstawania zdjęć itp.
A ci co zobaczą ten post z komentarzami, dużo na tym zyskają.

Sam uważam, że flaga to ostateczność i powinna być zarezerwowana dla naprawdę poważnych incydentów (typu terroryzm, pornografia dziecięca, rasizm etc.), a flagowanie kogoś bo rąbnął fotkę z Gógla to moim zdaniem lekka przesada.

Brak głosów pozytywnych całkowicie wystarczy w takich przypadkach. Ale to tylko moje zdanie, które jest wielce subiektywne choćby dlatego, że jak coś sam publikuję w internecie to zakładam, że ktoś sobie z tego zapewne skorzysta bez mojej wiedzy i uważam że z tego powodu mi nie ubędzie, a jak nie chcę żeby ktoś z czegoś korzystał to tego w internecie nie publikuję i tyle.

Nie będę zatem bawił się w policjanta ani też nikogo na siłę umoralniał bo wszelka ortodoksja nie leży w mojej naturze. Po prostu jak jakaś treść mi nie przypadnie do gustu to na nią nie zagłosuję, w ostateczności być może dodam komentarz wskazujący że coś mi się w danej treści nie podoba. Ale w krucjatach mających na celu wymuszanie takiej czy innej wizji świata uczestniczył nie będę bo między innymi po to powstał blockchain, żeby nikt nie mógł ustalać na nim swoich własnych zasad i zmuszać innych, żeby się do nich dostosowali (i uważam tak bez względu na to, czy jakąś z tych zasad sam uznaję za słuszną czy nie).

Blockchain z założenia jest anarchistyczny (ze wszelkimi tego konsekwencjami) czy się to komuś podoba czy nie 😏

„Terroryzm, PD, rasism” to nie sa incydenty... za to powinna byc prokuratura a nie flaga...

To swoją drogą. Jedno nie wyklucza drugiego.

I tu masz 100% racji !!!

jak coś sam publikuję w internecie to zakładam, że ktoś sobie z tego zapewne skorzysta bez mojej wiedzy i uważam że z tego powodu mi nie ubędzie

Są ludzie, którzy na publikowaniu w internecie zarabiają (poza Steemem). Czasem włożyli tytaniczną pracę w to by zdobyć jakąś pozycję w światku blogerskim by zdobyć i utrzymać czasem sporą grupę czytelników. Inni wydali masę kasy by pojechać w ładne miejsce, wstawali w nocy, szli ileś tam kilometrów pod górę i czatowali na 30 sekundowe okienko by zrobić to jedyne zdjęcie w swoim rodzaju. A kopiuje się tak łatwo.

A nawet jeśli ktoś nie zarabia, to czy to rzeczywiście jest w porządku zarabiać na jego wysiłku bez jego wiedzy i bez żadnej dla niego korzyści?

Przypomnij mi czy anarchizm z kradzieżą nie ma żadnych problemów?

Zacytowałeś mój własny pogląd odnoszący się do tego co sam publikuję i zdaje się, że próbujesz z tego wyciągać komplenie nieuprawnione wnioski - mam prawo do tego, żeby tak robić i tak do tego podchodzić i nikomu nic do tego. Szanuję też prawo innych do odmiennego podejścia do tego typu spraw. I tyle.

Ok. Dla jasności, to nie chciałem Cię w żaden sposób zaatakować ani odbierać Ci jakichkolwiek praw. Szanuję Twoje poglądy i szanuję Ciebie! Chciałem Ci tylko na coś zwrócić uwagę.

A wszystko przez to, że Twoją wypowiedź zrozumiałem w ten sposób - zaprezentowałeś swój pogląd i przenosisz go automatycznie na innych. Dla mnie to zabrzmiało trochę tak: gdybym nie chciał, żeby ktoś skorzystał z mojej pracy to nie wrzucałbym jej w internet (a jak ktoś wrzuca to niech się tego spodziewa). Dlatego chciałem Ci pokazać, że internet to nie tylko memy, które się robi przez 5 minut (choć pewnie jednak więcej) ale także treści, które kogoś kosztowały wiele pracy i wyrzeczeń. I owszem, niektórzy z ich twórców mogą mieć do tego podejście podobne do Twojego, dzielą się tymi treściami i świadomie otwierają je na innych (najczęściej wyrażają to nadając swoim treściom odpowiednie licencje). Ale pozostali albo mają inne podejście albo go w ogóle nie wyrazili i nie powinno się domniemywać, że należą do tej pierwszej grupy.

Tak w sumie już dla rozluźnienia (mam nadzieję) atmosfery przyszła mi do głowy taka zabawna analogia. Kupiłem sobie auto i mi je ukradli. No ale gdybym nie chciał żeby mi ukradli to bym go sobie nie kupował! :-D

No dobrze, to jeszcze ostatnia rzecz. Rozumiem Twoje podejście i niechęć do zabawy w szeryfa. I nie chcę Cię do niczego przekonywać tylko może spróbować pokazać, że może takie działania mają jakieś uzasadnienie. Kiedyś gdzieś przeczytałem (może to było już tutaj na steemit.com) jak mały procent użytkowników internetu tworzy w nim oryginalne treści - nie pamiętam już liczby, ale to chyba było grubo poniżej 1% (załóżmy dla uproszczenia, że cały 1%). Czy nie byłoby fajnie, gdyby jak największa liczba osób z tego 1% twórców trafiła do jedynej znanej mi platformy na której mogliby w łatwy i sprawiedliwy sposób zarabiać na włożonej przez siebie pracy (zamiast napychać kieszenie już i tak niemożliwie bogatym akcjonariuszom Facebooka i Googla i zadowalać się jakimiś upokarzającymi skraweczkami)? Albo gdyby jakaś grupa z pozostałych 99% tutaj odnalazła wreszcie motywację do stania się twórcami. Wielu ludzi tu na steemie uważa, że byłoby bardzo fajnie. I uważają, że sam brak głosowania na plagiaty to za mało. Bo zaraz zarejestruje się tu 50 tysięcy plagiatorów i będą na siebie głosować, tak samo jak lajkowali się i sobie podobnych na Fejsie i zaraz urosną w taką siłę, że nakryją twórców oryginalnych treści czapkami. Co niestety i tak się w końcu może stać.

I pamiętaj, że Steem to nie tylko anarchistyczna technologia blockchainu, ale i społeczność wokół niego, która w anarchistyczny, zdecentralizowany sposób próbuje budować jakąś wartość dla tej platformy.

Dokładnie, masz 100% racji!!

Dzięki Daniel.

Problem nie tkwi w złych intencjach kogokolwiek, raczej w świeżości całego systemu. Ludzie przez lata korzystali z ryjbooka i tam jest normalne to ze, w większości wrzuca się linki, cytaty, wręcz cale treści. FB stworzył pewien "standard" pisania postów itd. Nic nie zarabiasz, nikt nie może ci nic zarzucić, bo i jaki w tym jego biznes, z drugiej strony powinno być jasno określone, korzystasz z informacji ( bo w przypadku konkretnych danych, musisz je gdzieś zdobyć), podajesz źródło i tyle, podwójna wartość, bo nie zmyślasz informacji, nie "upiekniasz" ich sztucznie, byle boot tego nie wypatrzył, i promujesz jednocześnie wiarygodnych autorów. Większość producentów samochodów postępuje tak samo, nie wymyślasz na nowo kola, tylko bierzesz sprawdzone felgi i opony od najlepszych producentów... no chyba ze ktoś tu używa opon marki "Mercedes" :D

Czyli na to wynika ze te boty to są zbędne jak by tak większość postępowała.

  ·  7 years ago (edited)

Popraw: jadka ->jatka
Wyszukiwarka twoją pomocą.
Co tydzień widzę artykuł jak formatować tekst, dwa arty z bazami darmowych zdjęć w ciągu kliku ostatnich dni.
Jest też kilka poradników dla "nowych" związanych z "etykietą".
Trzeba tylko poszukać.

Druga strona medalu: "nowi" powinni mieć czas na przystosowanie i przypuśćmy kilka darowanych błędów powinno być normą.
Jednak przy notorycznej recydywie, flagowanie i potępienie :)

Trzeba tylko poszukać

Problem z dzisiejszym społeczeństwem jest taki, że jest za bardzo roszczeniowe. Ludzie przychodzą do nowego miejsca i krzyczą, że im się wszystko należy bo tak. Muszą dostać wszystko na tacy. Zero starania się o zdobycie podstawowej wiedzy.

Powiem Ci, że też jestem "świeżakiem" i wszystkiego musiałem nauczyć się sam. Dostałem w jednym z pierwszych postów upomnienie od @lukmarcus za pisanie na #polish po angielsku.
Zrozumiałem.
Chciałem dowiedzieć się jak formatować tekst.
Znalazłem fajny, dobrze ułożony artykuł na steemicie i użyłem w przeglądarce "pokaż źródło strony". Wszystko jest na tacy.
W artykule o świadomości -->
https://steemit.com/tematygodnia/@lugoshi/tematygodnia-6-korporacyjna-teoria-swiadomosci
potrzebowałem zdjęć np. skanów mózgu i wrzuciłem zdjęcia z wujka googla. Niedługo po tym pokazał się artykuł @aditor o darmowych bazach zdjęć i ... sumienie tak mnie gnębiło, że podmieniłem wszystkie (zostało jedno z wikipedii).
Moja historia potwierdza, że się da, trzeba tylko minimum dobrej woli, ociupinkę wysiłku i krzty uczciwości.
Każdy ma prawo do błędów, ale trzeba samemu się starać. Czasy przedszkola i prowadzenia za rączkę dawno minęły...

Wszyscy bardziej doświadczeni użytkownicy chętnie pomagają, tym bardziej kuratorzy. Flagi lecą w ostateczności.

Niestety - napływ nowych osób jest na tyle duży że ciężko każdego z osobna poinstruować.

Wiec myślę ze trzeba stworzyć listę co i gdzie wolno żeby nie było plagiatów, niepotrzebnych zdjęć itp.
No kwestia YouTube -bo jak nie wolno zdjęcia z gogle to i YouTube tez powinien odpaść.

Wiec myślę ze trzeba stworzyć listę co i gdzie wolno żeby nie było plagiatów

No ale chyba wiadomo czego nie wolno robić, żeby nie było plagiatów - kraść cudzych treści. Jak korzystasz z jakiegoś źródła, to je podajesz, jak cytujesz, to wyraźnie zaznaczasz, że to cytat.

Moja sugestia-każdy nowy członek polskiej społeczności powinien dostać listę, co wolno a co nie

Problem w tym, że tu nie chodzi o to, że tutaj czegokolwiek nie wolno. Możesz robić co Ci się żywnie podoba, ale musisz pamiętać, że innym może się to nie spodobać. A używanie cudzej pracy dla własnej korzyści, w tym przypadku materialnej, jest po prostu w złym guście i przez większość osób tak będzie odbierane, a co za tym idzie piętnowane. Tłumaczenie się w stylu "nie wiedziałem, że tak nie wolno", to zwykła dziecinada. Jeśli ktoś zwrócił Ci uwagę, że umieszczasz plagiat (nie wiem czy tak było, to tylko przykład), to przyjmij to na klatę i więcej tak nie rób, zamiast tworzyć sztuczny konflikt, którego nie ma.

ŹLE SIĘ DZIEJE !!!

Nic się źle nie dzieje, wszystko jest w najlepszym porządku. Pomoc od starszych tutaj stażem uzyskasz zawsze - wystarczy pytać, a nie twierdzić, że pomocy nie ma, nawet nie próbując jej uzyskać. I gwarantuje Ci, że nie będzie żadnej wojny na flagi, plagiaty po prostu nie będą upvotowane.

P.s Nie traktuj mojej wypowiedzi personalnie, mimo iż zwracałem się bezpośrednio do Ciebie - po prostu tak mi było łatwiej wyrazić o co mi chodzi.

flagi już poszły co po niektórym

Może nie pomagało tłumaczenie, albo nie nastąpiło jakiekolwiek odniesienie się do zadawanych pytań/stawianych zarzutów? Bez wyraźnego powodu flagi nie dostaniesz.

żeby tłumaczenie pomagało to nie wystarczy zjeb-ka tylko dać namiar gdzie co znaleźć. Linka do posta czy coś innego.

  ·  7 years ago (edited)

Zadam pytanie. Ty dostałeś flagę czy ktoś inny i za co? Mówmy o konkretach.

Nie ja. I za nie słuchanie się.Ale wiele ludzi
narzeka na pewne osoby.

ja dostałam flage za cytuje : zdjęciach branych z internetu i dodatkowo zaśmiecasz tag #pl-artykuly, który został stworzony nie do takich treści.

  ·  7 years ago (edited)

Tak samo dostał
geekweb i to jeszcz przy 1 poscie od tej samej osoby co dedarknes

Nie zgodzę się. Frustraci potrafią dać flagę na pierwszym poście, bo tak.

Nie sądzę, żeby ktokolwiek dał flagę bez powodu. To, że się ktoś z nim nie zgadza, nie oznacza, że nie jest zasadny.

Aż zajrzałem tam do ciebie o co poszło i jest nawet komentarz - post wyglądał jak spam. Dwa zdania po angielsku z tagiem #polish, nie oszukujmy się, faktycznie wyglądał jak spam. Późniejsza pyskówka z obu stron, to zupełnie inna sprawa.

Ile ma być zdań w powitaniu? A że społeczność międzynarodowa to użyłem angielskiego, a tag oznaczyłem bo jestem z Polski. Jakoś nikt nie biegł z tłumaczeniem, że post za krótki, że zasada jest inna, żeby o tym pamiętać, tylko jebut flaga, bo wielki pan moderator. Do dziś widuję jeszcze głupsze i krótsze posty i nikt ich nie flaguje.

Tag #polish służy do pisania polskich tekstów. Kuratorzy są od tego, żeby utrzymywać porządek. Gdybyś chociaż zajrzał w ten tag, to byś wiedział jak to wygląda. Tak samo, wystarczyło spojrzeć w posty w #introduceyourself i też byś wiedział jak wygląda sensowny post przywitalny. Gdybyś też normalnie zapytał o co chodzi, za co jest ta flaga, to byś dostał odpowiedź i pewnie cofnięcie flagi. Ale zareagowałeś jak małe dziecko - pogniewałeś się i zacząłeś wyzywać, więc nic nie osiągnąłeś. Każdy ma prawo dać up-vote jeśli post mu się podoba i flagę, jeśli mu się nie podoba. A z taką postawą jaką reprezentujesz we wszystkich swoich komentarzach to i tak daleko nie zajdziesz.

Po jakimś czasie chciałem jeszcze sprawę wyjaśnić z @geekweb na czacie, bo nie lubię być z kimś na wojennej ścieżce i kuratorstwo nie powinno być uzależnione od moich prywatnych fochów. Otrzymałem jednak jasny przekaz o treści I nie interesuje mnie to czy na mnie głosujesz. W związku z tym @geekweb nie otrzymał ode mnie jeszcze żadnego głosu i nie jest też brany pod uwagę w kuratorstwie. Z chęcią bym się pogodził, ale z drugiej strony wciąż widzę ten sam ton wypowiedzi.

A dlaczego są w ogóle jakieś reguły, co wolno a co nie? Czyż steem nie jest platformą otwartą i wolnościową? To rynek (ludzie) i tak w końcu decydują co jest wartościowe, a co nie.

Tak też napisałem w komentarzu powyżej ;)

Problem w tym, że tu nie chodzi o to, że tutaj czegokolwiek nie wolno. Możesz robić co Ci się żywnie podoba, ale musisz pamiętać, że innym może się to nie spodobać. A używanie cudzej pracy dla własnej korzyści, w tym przypadku materialnej, jest po prostu w złym guście i przez większość osób tak będzie odbierane, a co za tym idzie piętnowane.

No i właśnie dokładnie tak jest. Ludzie decydują, że plagiat nie jest wartościowy i niektórzy flagują takie posty.

Ja jestem a za rozwiazanie problemu przez pomoc, ktorej na ogół jest mało.

Zadam inne pytanie. Czy sam pomagasz częściej, niż Tobie ktoś pomaga?

Jeżeli tak, to dobrze - takie nastawienie powinien mieć tutaj każdy. To jest zdecentralizowana sieć. Nie ma jednej centralnej jednostki, która ma budżet, czas i energie na wykupienie etatu tysiąca osób, które by robiły support 24/7.

Każdy z nas pomoc powinien udzielać pomocy, kiedy widzi, że ktoś tego potrzebuje.

Pomagam jak tylko coś widzę i tyle ile wiem sam.Wszyscy co trafili tu dzięki mnie maja ta pomoc

I tylko wtedy to będzie miało szansę działać :)

Trzeba chyba brać pod uwagę to, że zawsze się znajdą nowi użytkownicy, którzy liczą tylko na $$$ pod postem i wrzucają często nie swoje teksty, kopiując je z innych stron. Ale z tego co sam obserwuję, bardzo szybko ktoś inny w komentarzu to wytknie i odpowiednio poinstruuje.

Nowe osoby muszą też się postarać i wiele informacji można samodzielnie znaleźć, zanim napisze się pierwszego posta. Jest też chat, na którym również można znaleźć pomoc. Ogólnie uważam, że nie jest aż tak źle :)

No właśnie o to chodzi, że ta grupa, o której wspominasz nie przychodzi tutaj żeby dzielić się fajnymi treściami, tylko żeby tanim kosztem zarobić. Część z nich szybko dostrzeże, że to nie takie proste, inni nie, ale wymagajmy chociaż żeby podawali źródła i zaznaczali, że to cytat, skoro brakuje im czasu lub czegoś jeszcze innego na tworzenie oryginalnej zawartości ;)

Tak, wymagać oczywiście trzeba. A jak ktoś dalej będzie prowadził swe niecne procedery, wtedy delikwenta trzeba ukarać czerwoną flagą.

  ·  7 years ago (edited)

Jeszcze raz dzięki wszystkim za wypowiedzi w tej sprawie. Post wzbudził zainteresowanie w komentarzach, to cieszy. I zostanie tu na zawsze jako przestroga i zarazem lekcja dla innych.