Taka sytuacja to troche inna sprawa. Piszac to bardziej chcialem tym trafic do osób z dzisiejszymi problemami rozwiniętych państw. Chodzi mi o trudności w szole w pracy w domu lub gdy ktoś się nie potrafi odnaleźć. Jeśli chodzi o przykład z obozem to tak szczerze ja nie wiem do konca czy bym przetrwał, pewnie nie podobnie jak wielu ludzi. To co sie tam dzialo bylo straszne, ale niektórzy przetrwali obóz to pokazuje właśnie ile czlowiek potrafi wycierpieć żyjąc tylko nadzieją, tak walczy o przetrwanie. Chociaż pewnie jest to trauma do końca życia. Przepraszam za ewentualne błędy ale odpisuje z telefonu.
RE: Sens życia
You are viewing a single comment's thread from:
Sens życia