Elektron oczywiście obraca się wokół własnej osi tylko w pewnym sensie. Używamy tutaj terminów klasycznych, aby połowicznie przyswoić sobie te zjawiska. Nie jest to taki obrót jak obrót łyżwiarza. Łyżwiarz kiedyś przestanie się obracać wokół własnej osi. Elektron nigdy, a dodatkowo robi to ze stałą "prędkością". Po dalszych badaniach okazało się, że nie tylko elektrony posiadają spin. [...] Jedyna różnica jest taka, że mają różne wartości spinu. Innymi słowy mają inną prędkość obrotu.
Jesteś pewien, że spin jest związany z obrotem cząstki? Niedawno widziałem obliczenia ukazujące, że np. dla elektronu prędkość obrotu musiałaby znacznie przekraczać prędkość światła. Z tego co wiem spin jest po prostu skwantowaną właściwością cząstki.
Wiemy przecież, że cząstki materii posiadają spin równy 1/2, a cząstki przenoszące siły spin równy 1.
Domyślam się, że miałeś na myśli to, że cząstki materii mają spin połówkowy, czyli np. 1/2 lub 3/2, a cząstki przenoszące oddziaływania spin całkowity (1, 2, itp.).
Jeśli mógłbyś się do tego odnieść byłoby super, poza tym bardzo fajny artykuł.
Dziękuje za komentarz. Rzeczywiście jest tak, że spin nie jest analogiczny do klasycznego obrotu. Tak jak napisałeś jest skwantowaną właściwością cząstki. Napisałem o nim w ten sposób, aby można było sobie intuicyjnie wyobrazić na czym mniej więcej to polega. Z matematycznego punktu widzenia spin wynika z symetrii które przejawia funkcja falowa względem macierzy obrotów. Stąd takie intuicyjne porównanie.
Co do drugiego to też się zgodzę. Cząstki o spinie połówkowym to fermiony. Mogłem to sformułować ogólniej. Mam jednak nadzieje, że chociaż w połowie wiadomo o co chodziło przy opisie supersymetrii :)
Downvoting a post can decrease pending rewards and make it less visible. Common reasons:
Submit