Cześć #polish! W dzisiejszym poście opiszę wam bitwę która przez większość historyków jest uważana za punkt zwrotny drugiej wojny światowej, mianowicie bitwę na „łuku” kurskim.
Przed bitwą…
Po bitwie pod Stalingradem wojska Hitlera na południu były w rozsypce. Grupa armii A została zmieciona z powierzchni ziemi w kotle Stalingradzkim. Armia czerwona po zwycięstwie nad Wołgą podjęła kontrofensywę w celu unicestwienia grupy armii B, czyli sił które pozostały z grupy armii południe po operacji „Fall Blau”. W wyniku tej ofensywy Rosjan, udało się okrążyć i zniszczyć 15 dywizji Wehrmachtu pod Ostrogożskiem. Na domiar złego dla wojsk Hitlera 27 stycznia 1943 roku, na 3 dni przed końcem walk pod Ostrogożskiem, dwie grupy armijne Rosjan przypuściły atak na spory oddział Niemiecko – Węgierski. W wyniku tego ataku praktycznie cała grupa armii B odeszła w zapomnienie.
Rosjanie odbili Woroneż i odcięli resztki grupy armii B od grupy armii „Don”. 2 lutego zaś przystąpili do ofensywy na Kursk i Charków, 8 lutego wyzwolono Kursk, zaś 10 dni później Charków. Po tej ofensywie możliwości ofensywne Rosjan na ten moment zostały wyczerpane i front ustabilizował się na kilka miesięcy. Wykorzystał to feldmarszałek Erich von Mannstein który przegrupował wojska i utworzył nową grupę armii „południe” ze zgliszczy grupy armii B oraz grupy armii „Don”. 19 lutego wojska niemieckie ruszyły do kontrofensywy w celu odbicia Charkowa i Biełgorodu, pierwsze miasto zdobyto 15 marca 1943 roku, drugie zaś w 3 dni później. W wyniku ofensywy Niemców powstało wybrzuszenie frontu w okolicach Biełgorodu oraz miasta Orzeł, przez co front przypominał kształtem łuk, przez co nazwa łuk kurski.
Bitwa się zbliża, pora na taktykę…
Wiosną 1943 roku Niemcy mieli dwie możliwości, wojnę pozycyjną albo ograniczone działania ofensywne, Hitler całkowicie odrzucił pierwszą doktrynę i momentalnie zaczął snuć plan ofensywy na Kursk. Mimo niechęci generała Mannsteina do tej operacji, jako główno dowodzący nie miał wyjścia, musiał przygotować strategię ataku na wroga. Początkowo Niemcy zastanawiali się czy przeprowadzić ofensywę na pozycje radzieckie od południa czy też zaczekać na atak Rosjan na ich świetnie umocnione pozycje. Wykrwawiony wróg byłby wtedy łatwiejszy do pokonania w kotrataku. Mannstein przedstawił Hitlerowi jeszcze jeden genialnie dopracowany taktycznie plan. Zakładał on odwrót za Dniepr żeby wprowadzić armię czerwoną w puste zagłębie Donieckie gdzie mógłby uderzyć od strony Kijowa wprowadzając duże siły armii czerwonej w okrążenie, dzięki czemu Niemcy mieli by całkowicie otwartą drogę na Kursk a dalej na Stalingrad. Hitler jak to Hitler nigdy nie zatwierdzi żadnego planu który zakłada oddanie ziemi bez walki. Hitler podjął decyzję o przeprowadzeniu książkowego ataku oskrzydlającego siły wroga od północy i południa a następnie unicestwić siły wroga zamknięte w środku kotła Kurskiego. Zdecydował o postawieniu wszystkiego na jedną kartę, skierował w stronę pola bitwy 2/3 sił pancernych używanych na froncie wschodnim. 15 kwietnia mimo sprzeciwu takich osobistości jak generał Heinz Guderian czy Alfred Jodl Hitler wydał dyrektywę zatwierdzającą operację „Cytadela”. Rozmach tej operacji spowodował że Radziecka generalicja stwierdziła że to jest bitwa o wszystko, jeśli przegramy bitwę, najpewniej przegramy wojnę, jeśli wygramy bitwę, wygramy wojnę. Rzeczą która przede wszystkim sprawiła że bitwa zakończyła się zwycięstwem Rosjan było świetne rozeznanie wywiadu rosyjskiego w planach wroga. Samo studiowanie mapy w sztabie sugerowało możliwy przebieg ofensywy, na dodatek z pomocą wywiadu brytyjskiego udało się ustalić nawet datę dzienną rozpoczęcia bitwy przez Niemców.
Początek lipca 1943…
2 lipca 1943 roku dowódcy otrzymali telegram z Berlina o planowanym ataku między 3-6 lipca. 4 lipca słowacki żołnierz Wehrmachtu przeszedł na stronę Rosjan wyjawiając im planowany dzień ataku. Miał to być ranek 5 lipca. W nocy z 4 na 5 lipca saperzy zaczęli otwierać przejścia w zaporach, jeden z nich dostał się do niewoli i wyjawił planowaną godzinę ataku na 3:00 nad ranem. 5 lipca o godzinie 2:30 generał Georghi Zhoukov wydał rozkaz ostrzału artyleryjskiego niemieckich pozycji, czym wywołał duże zamieszanie w szeregach armii wroga i opóźnił atak o kilka godzin. Ponowny ostrzał nastąpił o 5:00, jednocześnie lotnictwo radzieckie usiłowało zniszczyć samoloty wroga na pasach startowych, lecz operacja zakończyła się kompletnym niepowodzeniem. Niemcy mieli dużo lepiej wyszkolonych pilotów i bez większych problemów uporali się z atakiem Rosjan.
Przebieg bitwy…
Przebieg uderzenia na północy
Bitwa oficjalnie rozpoczęła się 5 lipca 1943 roku o godzinie 5:30, w momencie w którym Niemcy przypuścili ofensywę od północy na wioskę Małoarchangielsk. Atak ten zakończył się klęską, armia niemiecka została zatrzymana przez artylerię, a czołgi nie dały rady przejechać przez pola minowe. Więc skierowano oddziały na lewe skrzydło armii czerwonej gdzie udało się zając miasteczko Podoljań.
Następnego dnia działania skierowano w kierunku miasta Ponyra przez które przechodziła linia kolejowa Kursk-Orzeł, był to bardzo ważny punkt strategiczny, w walce wzięło udział około 1000 czołgów. Niemcy podjęli do wieczora w sumie 8 ataków na pozycje Rosjan, udało im się wejść na 2 kilometry wewnątrz frontu, lecz kosztem ogromnych strat w ludziach, broni pancernej i dział szturmowych.
9 lipca Niemcy utworzyli grupę bojową składającą się z 40 lub 45 tygrysów, batalionu czołgów Ferdinand i dwóch dywizjonów dział szturmowych. Za nią poruszała się piechota na transporterach oraz średnie czołgi. W ciągu dwóch godzin wojska te przebiły się przez radzieckie pozycje obronne koło Sowchozu „1 maja” i ruszyły w kierunku miejscowości Goriełoje. Tam wojska Rosjan przepuściły Niemców do zasadzki artyleryjskiej, na dodatek w okolicy znajdowały się rozległe pola minowe. Następnego dnia Niemcy ponowili atak, lecz znowu rozbili się o obronę radziecką tracąc 7 czołgów i 2 działa szturmowe. Po 10 lipca Niemcy dali za wygraną na północy.
Przebieg uderzenia na południu
Południowa grupa miała do dyspozycji większe siły pancerne ze względu na lepsze warunki bojowe dla czołgów niż na północy. Atak według planów synchronicznego uderzenia rozpoczął się o 6:00 rano 5 lipca 1943 roku. Niemcy nie bawili się w saperkę, czy bitwę pozycyjną, od razu wykorzystali potężne dywizje pancerne.
Formacje generała Hotha nacierały na pozycje radzieckie dwoma „klinami” w kierunku miasteczek Gorianka i Jeriki. Niemcom dzięki genialnemu opracowaniu taktycznemu operacji południowej przebili się kolejno na 5 i 11 km w głąb terenu wroga. Szybki sukces wojsk był zaskoczeniem nawet dla niemieckiego dowództwa, mimo błyskawicznego posuwania się wojsk cały czas duże straty były powodowane ogromnym zagęszczeniem min. Napór Niemców zmusił Rosjan do wycofania się na drugą linię obrony. W wyniku złego obrotu spraw dla Rosjan generalicja zdecydowała o przerzuceniu dwóch brygad przeciwpancernych na południowy front łuku, a jednocześnie na siły niemieckie miał uderzyć 6 korpus pancerny który miał za zadanie spowolnić działania Niemców.
Mimo starań obu formacji radzieckich głównym punktem defensywy była artyleria która od początku bitwy skutecznie ograniczała możliwości bojowe armii Hitlera. Niemcy zdając sobie z tego sprawę skupili się na działaniach przeciwko artylerzystom. W jednej z formacji artylerii straty wyniosły 70% stanu osobowego, zaś w kolejnej 50% osobowego i 30% sprzętowego. Po przełamaniu radzieckiego oporu generał Zhoukov zdecydował o użyciu wszystkich dostępnych mu sił pancernych w celu zatrzymania niemieckiego natarcia, Niemcy wiedząc o nadchodzących posiłkach również sformowali oddział w którego skład wchodziła duża część ich broni pancernej. Doszło do serii bitew między obiema formacjami w wyniku których Niemcy zepchnęli Rosjan do kolejnej fazy defensywy, w okolice wsi Prochorowka.
Bitwa pod Prochorowką…
10 lipca 1943
Hitler otrzymał wiadomość o desancie Aliantów na Sycylii we Włoszech, mimo tego stwierdził że nie powinno mieć to wpływu na przebieg operacji „Cytadela”. Nie mógł sobie pozwolić na odwołanie operacji w przeddzień decydującej bitwy, po ewentualnym zwycięstwie pod Prochorowką mógł odesłać część wojsk do odparcia desantu na linii "Gustava" we Włoszech.
11 lipca 1943
Niemcy uderzyli 2 korpusem pancernym SS „Das Reich” na przedpola Prochorowki. Korpus ten był oddziałem przodującym w ataku planowanym na następny dzień. Jeszcze tego samego dnia Niemcom udało się odnieść kilka mniej znaczących zwycięstw tym samym wychodząc na czoło frontu przed bitwą.
12 lipca 1943
Rankiem o godzinie 8:00 wedle ustaleń generalicji radzieckiej Rosjanie przypuścili kontruderzenie na siły niemieckie przy pomocy artylerii, korpusów piechoty, oraz korpusów pancernych. Taktyka zakładała walkę na jak najkrótszy dystans ze względu na gorszy zasięg dział czołgowych T-34. O godzinie 18 po ciężkich i krwawych walkach udało się zatrzymać uderzenie Rosjan dzięki dywizji SS „Leibstandarte Adolf Hitler”. Atak Rosjan zamienił się w defensywę w ciągu jednego dnia. Mimo odparcia ataku wroga Niemcy ponieśli znaczące straty, przez co ich późniejsze kontruderzenie nie przyniosło żadnych spektakularnych zwycięstw. Zamiast ataków frontalnych podjęto decyzję o ataku przez rzekę Psioł i natarcie na północ od Prochorowki w celu oskrzydlenia armii radzieckiej. Wyznaczona do tego zadania dywizja SS „Totenkopf” zajęła pobliski punkt strategiczny czyli górę 226,6, jednak dalsze natarcie zostało zatrzymane przez Armię czerwoną. Bitwa pod Prochorowką po opisie może wydawać się niezbyt spektakularna, lecz było to największe starcie pancerne w dziejach świata. W bitwie wzięło udział 85% jednostek opancerzonych dostępnych po obu stronach konfliktu.
Ostatni akord i koniec operacji „Cytadela”
Po bitwie pod Prochorowką front ustabilizował się na 3 tygodnie, Niemcy nie byli w stanie wyprowadzić kolejnego ciosu, więc cały czas odpierali ataki armii czerwonej.
Przyszedł 3 sierpnia, Rosjanie zorganizowali wielką kontrofensywę w kierunku południowym ostatecznie przełamując opór Niemców i kończąc marzenia III Rzeszy o wygraniu wojny na wschodzie. Hitler decyzję o zakończeniu operacji podjął na długo przed rozpoczęciem kontrofensywy Rosjan. Był to 17 lipca 1943 roku podczas narady z generałami Hothem i Mannsteinem w wilczym szańcu.
Po bitwie…
Obie strony poniosły koszmarne straty ludzkie i sprzętowe, lecz dzięki lepszej reorganizacji i nieporównywalnie większym odwodom szala zwycięstwa przechyliła się na stronę Rosjan. Straty Niemców w ludziach wedle źródeł wyniosły 58 000 zabitych i niemal 200 000 rannych. Po stronie radzieckiej straty wyniosły 254 000 zabitych i 608 000 rannych. Bitwa na łuku Kurskim była początkiem wielkiej kontrofensywy Rosjan na całej długości frontu liczącego niemal 3000 kilometrów. Moim skromnym zdaniem była to najważniejsza i najbardziej decydująca bitwa drugiej wojny światowej, a po głębszej analizie umieściłbym ją w TOP 3 najważniejszych bitew w historii ludzkości. Co do ciekawostek, była to nie tylko największa bitwa pancerna, lecz także i piechoty, szacuje się że łącznie w czasie trwania bitwy, czyli (05.07.1943-25.08.1943) brało udział nawet do 3 000 000 ludzi.
Dziękuję za przeczytanie tego jakże długiego postu, trochę się napracowałem, ale nie byłbym sobą jakbym wszystkiego nie opisał od A do Z. Mam wielką nadzieję że post się spodobał, będę wdzięczny za wszelkie uwagi, oceny, konstruktywną krytykę.
Kolejny bardzo dobry i rzeczowy artykuł!
Downvoting a post can decrease pending rewards and make it less visible. Common reasons:
Submit
Bardzo ciekawy artykuł, czekam na więcej !! Pozdrawiam :)
Downvoting a post can decrease pending rewards and make it less visible. Common reasons:
Submit