Był sierpień 1945 roku, tajna japońska jednostka 731 pracowała pełną parą do ostatniej chwili, nawet, gdy japoński cesarz ogłosił 14 sierpnia 1945 roku chęć bezwarunkowej kapitulacji Japonii (oficjalne podpisanie aktu kapitulacji miało miejsce 2 września 1945 roku na pokładzie zakotwiczonego w Zatoce Tokijskiej pancernika USS „Missouri”), było już jasne, że w niedługim czasie Amerykanie i ich sojusznicy wkrótce zajmą Japonię. Dowódca jednostki 731 generał Shirō Ishii, nakazał każdemu członkowi jednostki „zabranie tajemnicy do grobu” i obiecał, że znajdzie ich po wojnie, jeśli nie wykonają jego ostatniego rozkazu. Dodatkowo wydał każdemu ampułkę z cyjankiem potasu, aby umożliwić im honorowe samobójstwo, gdyby to było konieczne dla zachowania tajemnicy. Kim byli ci ludzie?
Jednostka 731 była tajną jednostką wojskową cesarskiej armii japońskiej. Zainicjowana przez dr Masaji Kitano grupa „szalonych” naukowców realizowała program badań i rozwoju broni biologicznej i chemicznej. Została założona w 1932 roku w Mandżurii, która znajdowała się w tym czasie w strefie japońskich wpływów, po przykrywką jednostki uzdatniającej wodę. Jednakże od początku istnienia prowadzono w niej eksperymenty z wykorzystaniem najpierw przestępców z japońskich więzień, a później jeńców wojennych. Za dostarczanie osób do eksperymentów odpowiedzialna była japońska policja wojskowa Kempeitai, w której znajdował się nawet specjalny Wydział Dostarczania Materiału Ludzkiego. Wraz z początkiem II wojny chińsko-japońskiej to Chińczycy stali się głównym „materiałem” do testów, ale nie tylko oni, prowadzono również eksperymenty na Mandżurach, Koreańczykach lub tzw. białych Rosjanach. Wśród nich znaleźli się także Europejczycy oraz Amerykanie. Z czasem dowodzenie jednostką przejął generał Shiro Ishii, oficer w armii japońskiej, który z czasem stał się chirurgiem generalnym Japonii.
Generał Shiro Ishii dowodził dużą organizacją, Jednostka 731 został ustanowiona dekretem cesarza Hirohito, a oprócz ustanowienia Jednostki ten sam dekret ustanowił dodatkowy tajny dział badań i rozwoju w dziedzinie wojny biologicznej, którego jawna nazwa brzmiała „Wojskowy Warsztat Epidemiologiczny Zapobiegania Chorób Koni”. Wraz z podbojem kolejnych terenów północno-wschodnich Chin w 1937 roku w najważniejszych chińskich miastach zakładano podległe chemiczne i biologiczne jednostki rozwojowo-badawcze, które również otrzymywały oficjalna jawną nazwę „jednostki zapobiegania epidemiom i zaopatrzenia w wodę”. W skład oddziału wchodziły Jednostka 1855 w Pekinie, Jednostka 1644 w Nanjing, Jednostka 8604 w Kantonie oraz Jednostka 9420 w Singapurze. Wszystkie te jednostki podlegały Jednostce 731 dowodzonej przez generała Shiro Ishii, w 1939 roku Jednostka 731 wraz z podległymi oddziałami liczyła ponad 10000 osób.
Ta hojnie finansowana jednostka badawcza była dobrodziejstwem dla wszystkich „szalonych” naukowców, z całej Japonii ściągało do Jednostki 731 wielu lekarzy i naukowców, którzy byli zachwyceni możliwością prowadzenia eksperymentów na ludziach, których nigdy wcześniej nie prowadzono. Początkowo prowadzono eksperymenty w Mandżurii i Chinach, ale już w 1941 roku miał własny uniwersytet medyczny i szpital w Tokio. Co robili ci wszyscy szaleni naukowcy?
W eksperymentach nie tylko prowadzono badania na chińskich jeńcach wojennych, eksperymentowano również na kobietach, dzieciach, niemowlętach, młodych i starych i w każdych warunkach. Po rozpoczęciu II wojny światowej do eksperymentów wykorzystywano również schwytanych sowieckich, brytyjskich i amerykańskich jeńców wojennych.
W 2015 roku brytyjski Guardian opublikował artykuł o 89-letnim lekarzu, który jako student medycyny był świadkiem surrealistycznych eksperymentów medycznych na uniwersytecie przeprowadzonych na członkach załogi B-29, którzy zostali schwytani w maju 1945 roku. Ci, którzy przeżyli szalone eksperymenty zostali ścięci dzień po ogłoszeniu przez cesarza woli kapitulacji, w myśl zasady, że zmarli nie mogą być świadkami. Po wojnie, kiedy Stany Zjednoczone dopytywały się o swoich ludzi, Japończycy poinformowali ich, że jeńcy zostali przeniesieni do Hiroszimy, gdzie zginęli w wyniku zrzuconej przez amerykanów bomby atomowej. Prawda, co się stało z amerykańskimi żołnierzami wyszła na jaw długo po wojnie.
Szczegółowa analiza eksperymentów prowadzonych przez członków Jednostki 731 przekroczyłoby granice przyzwoitości i nie zamierzam tego robić. Tysiące schwytanych mężczyzn, kobiet i dzieci poddawano wiwisekcji, często bez znieczulenia i zwykle kończyło się to śmiercią ofiary. W więzieniach przeprowadzano wiwisekcje na więźniach po wcześniejszym zarażeniu ich różnymi chorobami, aby dowiedzieć się jak te choroby oddziaływały na żywe organizmy. Japońscy szaleni naukowcy uznawali za konieczne przeprowadzenie wiwisekcji na żywych ofiarach, ponieważ podejrzewali, że śmierć osoby mogłaby wpłynąć na wyniki. Jeńcom wstrzykiwano wszelkiego rodzaju choroby, pod pozorem szczepień, a później badali ich przebieg i skutki.
Niektóre z tych testów były prowadzone na całych chińskich wioskach. Plagi pcheł wychodowane w laboratoriach, zainfekowane ubrania i skażone jedzenie zrzucano na różne cele w obszarach, gdzie nie było japońskich żołnierzy, aby zbadać skutki. Według chińskich danych szacuje się, że epidemie cholery, wąglika i dżumy zabiły około 400 tysięcy chińskich cywilów.
W ostatnich miesiącach II wojny Światowej Japonia planowała wykorzystać jedną z tych „plag” jako broń biologiczną przeciwko San Diego w Kalifornii. Generał Shiro Ishii przez wiele miesięcy zalecał takie rozwiązanie i niecierpliwił się, że zgoda na przeprowadzanie operacji się opóźnia. Bazując na wynikach podobnych eksperymentów w Chinach, spodziewał się zdecydowanej reakcji psychologicznej ze strony amerykańskiej ludności cywilnej na atak biologiczny przeprowadzony na kontynentalnym terytorium Stanów Zjednoczonych. Myśl, która mu przyświecała była taka sama jak tą którą mieli pomysłodawcy zrzucenia bomb atomowych na japońskie miasta, chodziło uzyskanie strategicznej przewagi i wywarcie presji na przeciwnika przez co zmuszenie go do zawieszenia broni.
Kodem tej operacji była "Cherry Blossoms at Night". Planowano wysłać pięć okrętów podwodnych klasy I-400 dalekiego zasięgu przez Ocean Spokojny do Kalifornii. Każda łódź podwodna miała transportować trzy samoloty Aichi M6A Seiran. Te niezwykłe samoloty mogły być transportowane przez okręty podwodne, posiadały również pontonowe pływaki, które umożliwiały im start samolotu z powierzchni oceanu. Każdy z tych samolotów załadowany był zarażonymi zarazą pchłami wychodowanymi w laboratoriach Jednostki 731. Okręty podwodne miały wynurzyć się i wystrzelić samoloty w kierunku celów, oczywiście dla pilota była to misja samobójcza. Ponieważ celem były obszary gęsto zaludnione spodziewano się szybkiego rozprzestrzenienia się zarazy. Atak zaplanowano na 22 września 1945 roku, jednak amerykańskie bomby atomowe zrzucone na Hiroszimę i Nagasaki zmieniły strategiczną sytuację militarną, a rząd japoński poddał się na początku września 1945 roku.
Po wojnie trudno było określić skalę działalności Jednostki 731, gdyż wszyscy członkowie jednostki bardzo poważnie potraktowali ostatni rozkaz generała Shiro Ishii. Włożono dużo wysiłku w niszczenie wszystkich dowodów eksperymentów, jak wcześniej wspomniałem jeńców, którzy jeszcze żyli w chwili ogłoszenia kapitulacji najczęściej uśmiercano. Jednakże wywiad amerykański donosił już wcześniej o tajnych eksperymentach Japończyków z Jednostki 731, po wkroczeniu do Japonii głównodowodzący amerykańskimi siłami okupacyjnymi generał Douglas MacArthur zażądał od Japończyków wyników badań na temat japońskiej broni biologicznej. Początkowo Japończycy odmawiali współpracy, jednakże, gdy amerykanie zagrozili zaangażowaniem sowietów w śledztwo, Japończycy się wystraszyli, ponieważ zdali sobie sprawę, że prawdopodobnie zostaną oddani Rosjanom i będą przez nich sądzeni za zbrodnie wojenne. W tym momencie Japończycy byli gotowi zawrzeć ugodę z amerykanami.
Generał MacArthur zgodził się, żeby szaleni japońscy naukowcy z Jednostki 731 otrzymali immunitet od zarzutów zbrodni wojennych, w zamian zgodzili się przekazać wyniki wszystkich swoich badań dotyczących broni biologicznej i wszystkich danych uzyskanych w wyniku eksperymentów na ludziach wyłącznie dla Stanów Zjednoczonych. Amerykański wywiad wojskowy uważał, że wyniki badań japońskich szalonych naukowców są zbyt cenne i nie chciał, aby inne narody, a szczególnie Związek Radziecki, dostały dane na temat japońskich badań nad bronią biologiczną.
Nie wszyscy członkowie Jednostki 731 znajdowali się na terytorium Japonii w chwili kapitulacji, część z nich została zatrzymana w Chinach, Mandżurii i Singapurze przez Rosjan i Chińczyków. W stosunku do dwunastu wyższych rangą japońskich naukowców z Jednostki 731 przeprowadzono procesy o zbrodnie wojenne, w konsekwencji zostali skazani na kary od dwóch do 25 lat w syberyjskich obozach pracy. Wszyscy z nich oprócz jednego wrócili do Japonii w latach 50-tych XX wieku.
Generał Shiro Ishii otrzymał taki sam immunitet jak pozostali członkowie Jednostki 731. Wiadomo, że po wojnie jakiś czas spędził w Fort Detrick w stanie Maryland, ale nie ujawniono co tam robił. Zmarł pod koniec lat 50-tych XX wieku w Tokio.
Subiektywne opracowanie, które ma na celu przybliżyć czytelnikowi w sposób przystępny wydarzenia historyczne, wspomagałem się materiałami z Wikipedii i innymi. Obrazy pochodzą z Wikimedia na licencji CC0.
Czytałem parę artykułów o tej jednostce i widziałem na YouTube kilka filmów dokumentalnych. To co tam się działo... aż nie chce się mówić.
Nigdy w życiu bym się o niej nie dowiedział, gdyby nie film fabularny "Men behind the Sun" z 1988 roku, w Polsce znany jako "Oddział 731" (nie polecam ludziom o słabych nerwach).
Downvoting a post can decrease pending rewards and make it less visible. Common reasons:
Submit
Też go widziałem, jest dostępny na YT. Przerażające, ale bardziej przerażającej jest to, że tym wszystkim zwyrodnialcom wszystko się niemal upiekło.
Downvoting a post can decrease pending rewards and make it less visible. Common reasons:
Submit
Określenie "szalony naukowiec" padające w tekście kilkukrotne wydaje mi się odrobinę zbyt groteskowe w kontekście określania zbrodniarzy.
Ale dzięki za ciekawy artykuł, nie miałem wcześniej o tej japońskich eksperymentach na ludziach większego pojęcia.
Downvoting a post can decrease pending rewards and make it less visible. Common reasons:
Submit
Zgadzam się z Tobą, ale określenie te użyłem celowo, gdyż wielu z nich wbrew pozorom pracowało wierząc, że ich badania przyczynią się do poznania ludzkiego organizmu i walki z różnymi chorobami, ich celem nie było sensu stricte uśmiercanie więźniów, po prostu wykorzystali warunki wojenne do prowadzenia zbrodniczych badań i eksperymentów na które nie mogliby sobie pozwolić w normalnych warunkach.
Kilka miesięcy temu temat tego oddziału przypomniał @bartheek w swojej recenzji filmu "Men behind the sun" - "Oddział 731", z tego co się orientuję film jest dostępny na YT.
Downvoting a post can decrease pending rewards and make it less visible. Common reasons:
Submit