Zdarzyło to się… 758 lat temu, w dniu 13-tego lipca 1260 roku połączone siły inflanckiej gałęzi zakonu krzyżackiego pod dowództwem mistrza krajowego Burcharda von Hornhausena i Krzyżaków pod dowództwem marszałka pruskiego Henryka Botela poniosły największą klęskę w XIII wieku. W bitwie nad Durbe zostali pokonani przez armię Żmudzinów i Litwinów dowodzonych przez litweskiego księcia Treniotę.
Miało to miejsce podczas północnej krucjaty, gdzie misję chrystianizacji powierzono inflanckiemu oddziałowi zakonu krzyżackiego, krucjaty te zostały zapamiętane jako krucjata liwońska, która była długą i krwawą wojną na terytorium obejmującym obecnie Łotwę i Estonię, trwającą przez 87 lat od 1203 do 1290 roku. Bitwa nad Durbe była największą klęską zakonu w trakcie całek krucjaty.
Zakon krzyżacki walczył ze Żmudzinami od 1253 roku, kiedy Mendoga został koronowany na króla Litwy podarował część Żmudzi zakonowi inflanckiemu. Żmudzini nie zgodzili się na poddanie bardzo katolickiemu porządkowi rycerskiemu i walczyli nadal. Chcieli być niezależni i chcieli zachować swoją tradycyjną pogańskie wierzenia. Zasadniczo nie lubi gdy mówiono im, co mają robić, w rzeczywistości Żmudzini byli ostatnią europejską grupą etniczną, która dopiero w 1413 roku przeszła na chrześcijaństwo.
Dla rycerzy zakonu inflanckiego oczywiście religia była kluczowa, ale nie tylko religia przyświecała krzyżakom w podporządkowaniu Żmudzinów. Tereny zajmowane przez nich rozdzielały ziemie zajmowane przez pruskich krzyżaków i ziemie zajmowane przez zakon inflancki, dlatego też zależało krzyżakom na podbiciu tego terytorium.
Przez blisko cztery lata wojna toczyła się dosyć niemrawo, w trakcie bitwy o Memel, Żmudzini zabili 12 rycerzy zakonnych, po tej potyczce obie strony zgodziły się na dwuletni pokój. To był XIII wieczny pokój. Jak powiedział niegdyś anonimowy historyk wojskowości „Pokój jest chwilą chwalebną w historii, kiedy wszyscy wokół zatrzymują się, żeby przeładować broń”.
W każdym razie, w chwili, gdy uzgodniony rozejm wygasł w 1259 roku, Żmudzini najechali Kurlandię i pokonali rycerzy zakonnych w bitwie o Szkudy. Sukces Żmudzinów zainspirował sąsiednie plemię Zemgalów do zbuntowania się, aby odzyskać niezależność. Zagroziło to pozycji krzyżaków w regionie, żeby wzmocnić swoją pozycję strategiczną zaatakowali Tērvete, w celu przekształcenia tej fortecy we własną, aby kontrolować przyległy obszar. Jednakże nie byli w stanie zdobyć Tērvete, ale badania terenowe przekonały ich, że mogą osiągnąć podobny rezultat budując dwie własne fortece w Dobele i Georgenburg na Żmudzi.
Zemgalowie zaatakowali Dobele, ale Krzyżacy byli przygotowani, zdołali odeprzeć atak na nową fortecę, atak Zemgałów zakończył się porażką i dużymi stratami w ludziach. Żmudzini nie zamierzali popełnić tego samego błędu, więc nie zaatakowali bezpośrednio Georgenburga, ale sami zbudowali fortecę w pobliżu, odcinając krzyżaków od zapasów i oblegając to miejsce. Rycerze zakonu inflanckiego postanowili, że muszą definitywnie rozwiązać problem ze Żmudzinami.
Mistrza zakonny Burchard von Hornhausen zorganizował dużą armię do kampanii przeciwko Żmudzinom, oprócz około 190 rycerzy zakonnych miał pod swoim dowództwem około 8 tysięcy szwedów, duńczyków i prusaków. W dniu 25-tego stycznia 1260 roku papież Aleksander IV wdał bułę papieską z błogosławieństwem za operację przeciw pogańskim Żmudzinom. Połączone armie zebrały się w zamku w Memlu, aby zaplanować odsiecz dla oblężonego Georgenburga.
W międzyczasie Krzyżacy dowiedzieli się, że większe siły Żmudzinów napadły na Kurlandię, w związku z tym uznali, że w chwili, gdy dysponują armią tak silnym wsparciem będą w stanie zaatakować i zniszczyć armię Żmudzinów. Wyruszyli na spotkanie z wrogiem na południowym brzegu jeziora Durbe. Był to duży błąd, teren wokół jeziora był bardzo bagienny, a rycerze w ciężkich zbrojach na ciężkich koniach nie mieli szans w takim terenie, dodatkowo miejscowa ludność, która została wcielona do armii nie tylko nie pomagała krzyżakom, ale wręcz przeciwnie przeszli na stronę Żmudzinów. Wygląda na to, że duża część sił krzyżackich zgodziła się na uwolnienie oblężonego Georgenburga, a nie na uganianie się za Żmudzinami po bagnach.
Ostatecznie rycerze zakonni zostali otoczeni i była to totalna katastrofa. Wśród zabitych był ich dowódca mistrza zakonny Burchard von Hornhausen, według relacji kronikarskich z 190 rycerzy zakonnych, którzy przystąpili do walki, zginęło 150 oraz nieznana liczba innych rycerzy i piechoty, którzy walczyli po stronie zakonu.
Historycy spierają się do czasów współczesnych o to, czy siłami Żmudzkimi dowodził osobiście litewski książę Treniota. Wydaje się to wielce prawdopodobne, ale niezależnie od tego, kto prowadził do walki Żmudzinów, zwycięstwo w bitwie nad Durbe spowodowało liczne bunty przeciwko Krzyżakom w regionie. Natychmiast po bitwie książę Treniota wykorzystał swoje zwycięstwo, aby przekonać swojego wujka, króla Mendoga z Litwy, że powinien wyrzec się chrześcijaństwa i złamać traktat z Krzyżakami. Niestety król nie podzielał zdania siostrzeńca, dopiero w 1263 roku, gdy książę Treniota zamordował króla Mendoga i sam zasiadł na tronie oficjalnie ogłaszając Litwę pogańskim krajem. Krzyżacy byli na tyle osłabieni, że nie byli w stanie w żaden sposób odpowiedzieć.
Źródła:
Bitwa pod Durben, pod Durbe
Battle of Durbe
Krucjata liwońska
Livonian Crusade
Subiektywne opracowanie, które ma na celu przybliżyć czytelnikowi w sposób przystępny wydarzenia historyczne, wspomagałem się materiałami z Wikipedii i innymi. Obrazy pochodzą z Wikimedia na licencji CC0.