Moja Królewna, mój ideał.

in polish •  6 years ago  (edited)

Dawno, dawno temu…

Zobaczyłam najpiękniejszą kobietę na świecie. Jej włosy były czarne niczym turmalin, oczy brązowe a cera taka gładka i delikatna. Poruszała się zawsze powabnie i bardzo kobieco, delikatnie kołysząc swoimi biodrami . Miała przecież co eksponować. Talia jej, bowiem, była idealna, pośladki jędrne, a biust wyniosły i opięty przez gorset. Była moim marzeniem, moją cichą nadzieją na spełnienie wszelkich fantazji. Jej anielski głos zawstydza nawet naturę, sprawia, że wszystkim istotom na tej ziemi mięknie serce. Tylko ona potrafi tak pięknie śpiewać, z ptakami, spacerując po lesie, pogrążona w smutku. Okrzyknięta przez zwierciadło najpiękniejszą na świecie. Ona – moja Królewna Śnieżka.

0343617.jpg

Kobieta zaradna, choć miała w życiu ciężko. Śmierć matki, i okropne stosunki z macochą mocno ją doświadczyły.. Jednak ona – mój ideał – radziła sobie świetnie w każdej sytuacji. Porzucona w dzikim lesie, dzięki swojemu sprytowi, trafiła do chatki krasnoludków. Było ich aż siedmiu, a ona jedna potrafiła się nimi zająć w odpowiedni sposób. Nigdy im niczego nie brakowało. Kobieta ideał. Doprowadzała ich do porządku, gdy było trzeba i zaspokajała ich potrzeby wszelakie.

krolewna-sniezka-i-7-krasnoludkow.jpg

Wiele razy wyobrażałam sobie nasze pierwsze spotkanie. Szczerze - wyobrażam je sobie każdej nocy. Zasypiam myśląc o mojej Królewnie, budząc się myślę o niej.
Rano niemalże czuję ją przy sobie. Nad łóżkiem unosi się piękny, różany zapach. Ona z pewnością tak pachnie. Wyobrażam sobie, jak wtulam się w jej czarne, gęste włosy i delikatnie głaszczę.
Moją skrytą nadzieją jest nasze spotkanie, chociażby na kwadrans, abym tylko mogła poczuć jej wspaniałe ciało, abym mogła w jej ramionach oddać się rozkoszy, o której marzę już tak długi czas.
Mogę mieć w głowie wszelakie scenariusze, ale najbardziej bym chciała, aby nasze spotkanie było zupełnie spontaniczne. Nie wiem, czy moja Królewna pragnie mnie tak samo, jak ja jej Chciałabym ją uwodzić, namawiać do wszystkiego czego mogła do tej pory nie robić - w końcu jest to prawdziwa dama.. Mój ideał. Marzę, aby przytulać ją, stojąc za jej plecami. Będę mogła wtedy swobodnie gładzić jej dekolt, coraz odważniej pocierać jej sutki. Będę to robić tak długo, aż poczuję, że i ona jest spragniona mojej bliskości – jak ja jej. Moja Królewna będzie już gotowa, gotowa na nasze najpiękniejsze doznanie w życiu.

superthumb.gif

Oprę ją delikatnie o ścianę, abym mogła rozkoszować się jej przenikliwym spojrzeniem. Nie potrwa to długo, zawstydzona moimi gestami szybko spuści swój wzrok. Rozchylę delikatnie jej uda i w końcu zacznę robić to na co tak długo czekałam. Teraz mam pewność, wręcz namacalną, że i ona tego pragnęła.

Moje marzenia jak zwykle muszą się zderzyć z rzeczywistością. Choć piękne, to tak bardzo nierealne. Mój ideał, moja Królewna… Jest przecież postacią z bajki Disneya. Ona nie istnieje, jej przecież nie ma, a ja zostanę sama z moimi marzeniami, niestety.


Tekst został napisany w ramach Wielkiego Konkursu ŚLINOTOK, kategoria nr 1 – Proza.

Wykorzystano kadry z „Królewny Śnieżki” 1937, reż. David Hand

Authors get paid when people like you upvote their post.
If you enjoyed what you read here, create your account today and start earning FREE STEEM!
Sort Order:  

O taki ŚLINOTOK walczyłem
EYR.jpg

Twoje uznanie jest dla mnie największą nagrodą! :)

Beznadziejne ale odważne i z fantazją. Uśmiałem się. Gratki! :)

Cieszę się, że się podobało :) dzięki

Odważyła się :D Pięknie

W końcu musiałam 😁

Nooo LOL :)

no lol ;P