Depresyjny polski smog

in polish •  7 years ago  (edited)

Zapewne wielu z was doświadczyło lub doświadcza cały czas gorszego samopoczucia podczas trwania smutnej, polskiej zimy. Stany depresyjne, wzmożona agresja, apatia, przewlekłe zmęczenie, stłumione zdolności intelektualne? Brzmi znajomo? Niestety nie tylko wy doświadczacie podobnych dolegliwości i wcale nie wynikają jedynie z niskiego poziomu witaminy D, która jak wiadomo powstaje w naszej skórze pod wpływem promieni słonecznych - niedobory cholekalcyferolu (witaminy D) mają znacznie, lecz to czynnik drugorzędny, najistotniejsza jest w tym przypadku skandaliczna jakość powietrza w sezonie zimowy na terenie Polski! Problem ten najbardziej dotyka obszarów na południu kraju: Śląsk, Małopolska, ale także Mazowsze, a nawet miasta na Pomorzu, gdzie powietrze powinno być co najmniej przyzwoite - nic bardziej mylnego. Przy wyjątkowo niekorzystnych warunkach atmosferycznych np. takich jak dziś - mgła, słaba cyrkulacja powietrza, niska temperatura, wysoka emisja pyłów zawieszonych będących wynikiem spalania paliw stałych, powoduje powolne unoszenie się toksycznych cząstek, które przenikają do naszego organizmu i dosłownie uszkadzają nasze mózgi. Ja niestety należę do osób bardzo wrażliwych na zanieczyszczenia i każde pogorszenie warunków atmosferycznych poważnie odbija się na moim zdrowiu i paradoksalnie był to impuls do stworzenia niniejszego wpisu.

Wpływ zanieczyszczeń na ludzki mózg

Długotrwała ekspozycja na działanie zanieczyszczonego powietrza wpływa negatywnie na funkcje kognitywne mózgu i uszkadza go, co prowadzi do problemów z uczeniem się, pogarsza pamięć, a także indukuje poważne stany depresyjne.

Testy na myszach wykazały, że długotrwałe oddychanie skażonym powietrzem może spowodować fizyczne zmiany w tkance mózgowej, które skutkują bardzo poważnymi konsekwencjami na poziomie kognitywnym. Badacze z Ohio State University jako jedni z pierwszych skupili się na wpływie zanieczyszczeń powietrza na układ nerwowy. Naukowcy wystawili myszy na działanie specjalnie zanieczyszczonego powietrza przez sześć godzin dziennie, pięć dni w tygodniu przez 10 miesięcy co stanowi połowę ich życia. Powietrze użyte w badaniu zawierało znaczne ilości toksycznych cząsteczek PM 2,5 (aerozole atmosferyczne (pył zawieszony) o średnicy nie większej niż 2,5 μm, który zdaniem Światowej Organizacji Zdrowia jest najbardziej szkodliwy dla zdrowia człowieka spośród innych zanieczyszczeń atmosferycznych), które przed przeszkód penetrują najgłębsze obszary narządów ciała.

Autorzy twierdzą, że stężenie pyłów w powietrzu wykorzystywanym w czasie badania miało zbliżone parametry do powietrza, którym oddychają ludzie w dużych ośrodkach miejskich. W tym momencie muszę zaznaczyć, że zachodnie normy zanieczyszczeń powietrza są znacznie bardziej rygorystyczne niż normy jakości powietrza na terenie RP.

Gdy w Paryżu zanieczyszczenie powietrza pyłem zawieszonym PM10 osiąga poziom 80 μg/m3 ogłaszany jest alarm smogowy. W Krakowie, w Katowicach czy w Warszawie taki poziom zanieczyszczenia nie budzi niepokoju jednostek odpowiedzialnych za jakość powietrza. Nic dziwnego – obowiązujący obecnie w Polsce poziom alarmowy jest prawie czterokrotnie wyższy i wynosi 300 μg/m3.

Z poprzednich badań wynikało, iż drobne cząstki pyłu zawieszonego powodują rozległe procesy zapalne w ludzkim ciele co bezpośrednio przyczynia się do wielu chorób przewlekłych: nadciśnienia tętniczego, cukrzycy, otyłości, zaburzeń rytmu serca, a także miażdżycy tętnic.

Profesor Randy Nelson, współautor badania, powiedział: "Im więcej dowiadujemy się o skutkach zdrowotnych długotrwałego narażenia na zanieczyszczenie powietrza, tym więcej mamy powodów do niepokoju."

Po 10 miesiącach ekspozycji na działanie toksycznego powietrza, przeprowadzono testy behawioralne na gryzoniach, w tym testy uczenia się oraz testy pamięciowe w specjalnie przygotowanym labiryncie.

Myszy, które oddychały zanieczyszczonym powietrzem, potrzebowały więcej czasu na rozpoznanie miejsca, w którym znajdowało się wyjście ewakuacyjne, a przy kolejnych próbach po prostu zapominały przebytą wcześniej drogę.

W innym eksperymencie myszy wystawione na działanie chorobotwórczych cząsteczek powietrza wykazywały stan zbliżony do depresji oraz zachowania lękowe. Aby dowiedzieć się, w jaki sposób zanieczyszczenie doprowadziło do zmian w uczeniu się, pamięci i nastroju, naukowcy przebadali obszar hipokampa mózgów myszy i odkryli wyraźne zmiany w strukturze fizycznej.

Prowadząca badanie dr Fonken, powiedziała: "Chcieliśmy uważnie zbadać hipokamp, ponieważ ten obszar mózgu ma szczególny związek ze zdolnością uczenia się, zapamiętywaniem i depresją".

Badacze skupili się na dendrytach - gałęziach wyrastających z komórek nerwowych lub neuronów, które mają małe wystające wyrostki zwane kolcami, te zaś przekazują sygnały z jednego neuronu do drugiego.

Myszy wystawione na działanie zanieczyszczonego powietrze miały mniej kolców w częściach hipokampa, krótsze dendryty i ogólnie zmniejszoną złożoność komórek nerwowych.

Odkryto również stany zapalne w obrębie samego hipokampa oraz nadaktywność niektórych neuroprzekaźników, które mogą nasilać ów stan zapalny u myszy żyjących w skażonym środowisku tlenowym.

Profesor Nelson skonkludował: "Poprzednie badania wyraźnie wykazały, że tego typu zmiany są bezpośrednio powiązane ze zmniejszeniem zdolności uczenia się i zapamiętywania."

Polskie normy

Na koniec dodam, że według wyliczeń Komisji Europejskiej z powodu zanieczyszczenia powietrza każdego roku umiera ok. 42 000 Polaków. A ile tysięcy zmaga się z chorobami neurodegeneracyjnymi, depresją, zmęczeniem, agresją czy stanami lękowymi na skutek toksycznej "niskiej emisji"? Możemy się tylko domyślać.

Co zatem możemy uczynić, aby odwrócić ten straszliwy trend? Zakazać sprzedaży węgla odbiorcom indywidualnym tak jak zrobiła to Irlandia? Zmusić mieszkańców domów jednorodzinnych do wymiany kotłów na bardziej ekologiczne? Zsyłać na Syberię tych co palą śmieciami?

Jakie są wasze pomysły? Nie możemy przecież przez połowę naszego życia chodzić w maskach przeciwpyłowych, a domowe oczyszczacze powietrza to tylko rozwiązanie doraźnie o bardzo ograniczonym zakresie.

=== ===
Źródła:
http://www.telegraph.co.uk/news/health/news/8617258/Pollution-can-lead-to-brain-damage-and-depression-warn-scientists.html
https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC3404652/
https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC5332196/
http://rzeczkrotoszynska.pl/a/taki-smrod-z-kominow-ze-nie-ma-czym-oddychac
https://polskialarmsmogowy.pl/polski-alarm-smogowy/smog/szczegoly,poziomy-informowania-i-alarmowe,19.html

Authors get paid when people like you upvote their post.
If you enjoyed what you read here, create your account today and start earning FREE STEEM!
Sort Order:  

W Norwegii nie ma tego problemu, pewnie dlatego że ogromne kary są za to, ale tu drewno to nie problem :)