Cześć ;). Dzisiaj biorę na warsztat piwo dziwne (nie wiem dalej, co o nim myśleć) - Jamarillo ([CALIFORNIA COMMON], 5.6% alc., 14% ekstraktu) z browaru Birbant.
Piwo miedziane, zamglone. Piana biała, drobna i trwała.
W aromacie biszkopt i cytrusy. Jamarillo pachnie dosłownie jak keks albo ciasteczka z skórkami cytrusów.
W smaku znów biszkopty z cytrusami. Goryczka niska, w stylu albedo - słodycz średnia, ciasteczkowa. Piwo jest jednowymiarowe, pustawe i gładkie. Wysycenie niskie. Pijalność wysoka.
Podsumowując: meh, meh... No drugi raz bym już tego nie kupił :/. Nic nie kręciło ryja, jednak nie było to też super fajne. Na raz może być - na więcej, trzeba lubić te klimaty.
Omawiana warka: 02.04.19
Biszkopt i cytrusy? Nie spotkałem się nigdy z takim połączeniem, wygląda na dosyć ciekawe. :)
Downvoting a post can decrease pending rewards and make it less visible. Common reasons:
Submit
W rzeczywistości niezbyt przyjemne i ciekawe połączenie. Jednak typowe w California Common.
Downvoting a post can decrease pending rewards and make it less visible. Common reasons:
Submit