Przede wszystkim, szanuję człowieka, który wyklikał Duny'ego w tym trailerze. Ja po 5 próbie sobie darowałem. Źródło: https://redanianintelligence.com/2019/08/12/exploring-five-key-themes-in-the-witchers-first-trailer/
No, to skoro mam formalności za sobą, to pytanie do Was - którego Duny'ego wolicie? Netflixowego, czy polskiego? Ja zdecydowanie wolę amerykańskiego. Nawet nie o charakteryzację chodzi (choć ta rzuca się odrazu w oczy), po prostu jego głos był beznadziejny. Amerykanie może to naprawią, o ile doczytali sagę do momentu, jak Emhyr wyjawia, że to był on. Tak czy siak, faktycznie wygląda paskudnie. W polskiej wersji wygląda bardziej komicznie, szczególnie po latach.