Jest prosty, ale nie banalny - jak każda sztuka wymaga skilla.
Wystarczy spojrzeć na tutoriale o tym:
(itd, itd, itd).
Podobnie jest z low-poly - ja lubię przeglądać concept arty starych gier, gdzie wszystko było projektowane tak, żeby było łatwe do wykonania jako model 3D - wystarczy tutaj wspomnieć tylko o zarąbistym Sacrifice:
Podobną filozofię widać w modach do dooma - które mają grafikę na poziomie "odróżniam urwaną głowę przeciwnika od apteczki, jest dobrze", a z modami takimi jak brutal doom potrafi dawać więcej frajdy i satysfakcji z rozwalenia przeciwnika niż konkurencja oferująca potwory lepsze niż prawdziwe. Gore w grach zawsze jest takim tradeoffem - albo dajesz funkcjonalną grafikę, wręcz symboliczną, ale każdy wróg zmienia się w fontannę krwi i wnętrzności, albo uśpisz gracza animacją śmierci pięknie wyrenderowanej maszkary.
ale to już temat na inny wpis.