Od czasu pomysłu @assayera część naszej społeczności mocno zaangażowała się w projekt pl-publikacje. Parę dni temu konkurs w ramach tej inicjatywy ogłosiła @grecki-bazar-ewy. Z wielką chęcią przystąpiłam do tej idei, uważam bowiem, że Steemit jest bardzo dobrym miejscem dla osób lubiących pisać i chcących dzielić się ciekawymi treściami. Jest przy tym mocno niedocenionym miejscem, o którym na dzień dzisiejszy mało kto wie. Jestem przekonana, że warto go promować z korzyścią dla naszej społeczności.

Z informacji podanych w poście przez @grecki-bazar-ewy wynika, że do konkursu zgłosiło się na razie 6 osób. Mam nadzieję, że inni też się odważą i będzie nas dużo, dużo więcej, a ogólnopolskie media zostaną zalane naszymi artykułami.

Celem tego postu jest zwrócenie uwagi na sprawy z jakimi mogą zetknąć się uczestnicy konkursu w momencie gdy napiszą już swój artykuł i będą chcieli wysłać go do wybranego czasopisma.

Przede wszystkim na stronie czasopisma trzeba wyszukać e-mail, na który prześlecie swój tekst. W przypadku problemów ze znalezieniem go można zadzwonić i zapytać na jaki adres należy wysłać artykuł.

Co jeszcze trzeba wiedzieć

• Jako autorzy tekstu jesteśmy twórcami w rozumieniu Ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych czyli osobami, którym przysługują prawa autorskie. Przesłany przez nas tekst jest utworem.
• Nie ma mowy o żadnych plagiatach. Tekst musi być wasz i tylko wasz. To nie Steemit, gdzie można sobie dyskutować na temat zasadności przestrzegania prawa i posługiwania się nieswoimi treściami. Musicie mieć wyłączne i nieograniczone prawa do tekstu, który prześlecie, a jeśli korzystacie z obcych treści (np. cytatów) to tylko zgodnie z prawem. Na Steemit mamy sporo bardzo dobrych postów opisujących jak korzystać z nieswoich treści lub zdjęć.
• Jeśli wybrane przez was czasopismo zdecyduje się opublikować wasz tekst to zostanie z wami podpisana umowa w formie pisemnej. Będziecie musieli, także pisemnie, złożyć oświadczenia np. dotyczące przysługiwania wam wyłącznych i nieograniczonych praw autorskich oraz o przeniesieniu tych praw w pewnym zakresie na czasopismo.
• Przesłany artykuł nie może być wcześniej opublikowany i często nawet przesłany do publikacji gdzie indziej.
• Może się zdarzyć, że podpisując umowę trzeba będzie zgodzić się na korekty edytorskie zrzekając się korekty autorskiej. Oznacza to, że tekst opublikowany może nieznacznie różnić się od autorskiego.
• Jeśli wasz artykuł zostanie opublikowany, to w celu otrzymania wynagrodzenia będziecie musieli wystawić rachunek lub fakturę. Jeśli nie wystawiacie faktur to formularz rachunku zostanie wam przesłany przez czasopismo.

To wszystko na pierwszy rzut oka może wydawać się skomplikowane i odstraszające. Ale nie ma się czego bać. W rzeczywistości są to proste schematy. Ważne by zdawać sobie z nich sprawę. A najważniejsze aby odważyć się i napisać oraz wysłać tekst.

Zachęcam do udziału w konkursie. Nie ma tu nic do stracenia, można tylko zyskać. Może na tym zyskać cała nasza społeczność.

'

Grafika pochodzi z Pixabay.com

Pozdrawiam,
@tapioka :)