Spokojny trening o niskiej intensywności, na dystansie 20 km. Średnie tempo biegu 5:31 min/km.Pierwszy raz w tym sezonie założyłem czapkę i rękawiczki:Zaczyna się mroźny czas, dzisiaj było 0 na termometrze, ale odczuwalna temperatura z uwagi na sporą wilgotność była niższa. Nie zmarzłem, czułem się bardzo dotleniony i szczęśliwy :). Regularne biegi długie o niskiej intensywności to obowiązkowy punkt w treningu każdego biegowego fanatyka. Treningi takie wzmacniają serce, poprawialą wydolność tlenową i pozwalają w wydajny sposób pozbyć się nadmiaru tkanki tłuszczowej( to ostatnie mnie akurat słabo obchodzi, ale był czas gdy było to najważniejsze dla mnie;)). Poza tym, takie samotne klepanie wielu kilometrów bardzo hartuje psychikę, uczy cierpliwości. Z moich obserwacji wynika także, że długie, wolne biegi są dla mnie o wiele bardziej wyczerpujące mięśniowo niż treningi szybsze. Biegnąc wolno o wiele trudniej zadbać o prawidłową technikę biegu. Stopy zupełnie inaczej lądują na podłożu, automatycznie obciążane są inne partie mięśni niż przy biegu szybszym. Tempo 5:30 to dla mnie taka granica: Raczej staram się nie biegać z tego właśnie powodu wolniej.
Authors get paid when people like you upvote their post.
If you enjoyed what you read here, create your account today and start earning FREE STEEM!
If you enjoyed what you read here, create your account today and start earning FREE STEEM!