Dziennik grubasa #60

in polish •  7 years ago 

Kolejny cały dzień w pracy, ale jeszcze tylko dwie nocki i będzie parę dni wolnego. Po ostatnich męczących tygodniach nie mogę się doczekać, będzie czas na naładowanie akumulatorów, bo święta w pracy. Taki los, ktoś musi pracować, żeby inni mogli świętować. Dziś jak to zwykle w pracy bywa, posiłki regularne, śniadanie wcześnie rano przed wyjsciem do pracy, niewielka przekąska przed treningiem, trening w czasie wolnym na lunch, przez to lunch przesunięty na około 14, gdy mogę zrobić sobie 20 min. przerwy na skonsumowanie tego co żona przygotowała mi do pojemnika dzień wcześniej. Około 16:30 kolejna przekąska i kolacja po powrocie z pracy. Najczęściej tak to wygląda, wszystko według planu, chyba, że jest jakaś duża awaria i wtedy nie ma czasu na nic :(

Nadal testuję zegarek Garmin Vivoactive 3, dzisiaj zdecydowałem się na jazdę na rowerze stacjonarnym. Zacznę od plusów, przede wszystkim ciągły pomiar tętna, w przypadku roweru stacjonarnego działa, a nie tak jak na basenie wyłącza się przy starcie. Z tego co widzę w ustawieniach jest opcja "workouts" z zaprogramowanymi trzema treningami do wyboru "build endurance", "mile repeats" i "speed sprints", oczywiście istnieje możliwość skomponowania własnego treningu w aplikacji na komputerze i przesłać ją do urządzenia. Widzę, że to podobne rozwiązanie do tego, które znam z zegarka do biegania, który mam od lat. Oczywiście teraz obsługa jest o wiele prostsza bardziej intuicyjna.

Takie ustawienia są bardzo pomocne, nawet dla amatora jak ja, wystarczy zaprogramować wcześniej jednostki treningowe według planu, można ich wiele znaleźć w internecie, i do dzieła, asystent podpowie kiedy przyśpieszyć kiedy zwolnić. W sumie bardzo lubiłem te interwałowe piątki co sobie robiliśmy z kolegami, chociaż nie raz nie dwa byłem padnięty. Miłe wspomnienia, może jeszcze kiedyś spróbuję.

Jedynym minusem jaki zauważyłem, to brak odmierzania kilometrów, więc trzeba to wpisywać ręcznie po treningu. Ale to taki mały minusik, przecież wiadomo, że w pomieszczeniu i stacjonarnie liczenie kilometrów jest dość utrudnione, jest pewna przystawka, którą umieszcza się na bucie, łączy się po bluetouth z zegarkiem i jakoś to oblicza kadencję i kilometry, ale nie potrzebuję, aż takiej "dokładności", wystarczy jak wpiszę dane z roweru na zakończenie treningu.

DSC_01521.jpg

DSC_01511.jpg
Zauważyłem taki rower gdzieś na ulicy w Amsterdamie

Dziennik postępów odchudzania:

Aktywność fizyczna:

40 min jazdy na rowerze stacjonarnym około 17,08 km

Posiłki

Śniadanie:

musli z jogurtem naturalnym + 3 suszone śliwki

II śniadanie:

banan / jabłko

Obiad:

łosoś grilowany z cukinią i bakłażanem

Przekąska:

jogurt / gruszka

Kolacja:

zupa pomidorowa z makaronem

Według programu FITATU moje dzisiejsze PPM wynosiło 2068 kcal, natomiast w ciągu dnia spożyłem 1821 kcal.

WAGA STARTOWA: 100 kg
WAGA OBECNA: 90,6 kg (zmiana dzienna +0,3 kg)
WAGA DOCELOWA: 85 kg

Authors get paid when people like you upvote their post.
If you enjoyed what you read here, create your account today and start earning FREE STEEM!
Sort Order:  

Dalszego powodzenia w rzucaniu nadmiaru. Pozdrawiam.