Na Korfu trafiła zakochana w Greku Polka. Pomimo tak pięknego miejsca w jej sercu cały czas żyła Polska i polski język, dlatego też założyła swój blog, na którym opisywała Grecję oczami cudzoziemca - swoje przygody życiowe, ale także zwyczaje, tradycje, miejsca, potrawy... Polsko-grecka mieszanka w dobrym sosie.

Rok temu w czerwcu blogerka za namową brata trafiła na Steemit. Na początku badała platformę, kopiując teksty ze swojej strony, ale z czasem przekonała się do całej społeczności wraz z jej odzewem oraz do formy i wygody publikacji. Obecnie cały Grecki Bazar istnieje już tylko na Steemie. Można powiedzieć, że Ewa była jedną z pierwszych, o ile nie pierwszą, polską blogerką, która całkowicie przerzuciła się na naszą platformę.

A, bo ja mówię o @grecki-bazar-ewy, to chyba oczywiste?

Przejdźmy jednak do sedna, bo na razie się trochę rozpisałem.

Pomysł i wykonanie

(...) mój blog (...) jest moim oknem na świat i na Polskę. Tutaj mogę podzielić się Wami swoimi spostrzeżeniami, ploteczkami, przeżyciami i przepisami kuchni greckiej (...)
_{introduceyourself Ewy z 27 czerwca 2017}

No właśnie, przepisy i kuchnia.

Od samego początku mogliśmy poznać domową kuchnię grecką od środka, za każdym razem z własnymi zdjęciami, a jest tego naprawdę dużo:
_{Grecka ryba po grecku (burdeto), greckie cacyki, warzywa zapiekane po grecku (briam), makaron z mięsem mielonym w greckim sosie, spaghetti carbonara po grecku, sałatka grecka, grecki gyros, jajka sadzone po grecku, wołowina w sosie czosnkowym po grecku (sofino), placki z cukinii lub dyni po grecku (kolokitokieftedes), pieczony kurczak z ziemniakami po grecku, zimowa sałatka z białej kapusty po grecku, gyros domowy, botwinka po grecku, soczewica po grecku, małe greckie pączki (lukumades), greckie ciasto pomarańczowe (portokalopita), fasolowa grecka zupa (fasolada), ser smażony po grecku (saganaki), jednogarnkowa fasolka zielona po grecku, greckie makaroniki miodowe, greckie ciasteczka migdałowe.}

Ewa poruszała też sprawa okołokuchenne, związane bezpośrednio z jej ogrodem:
_{Pomidory w moim ogrodzie, winobranie, papryki w moim ogrodzie, moje mrożonki, jesień w moim ogrodzie, sposób na ogórki kiszone w greckim klimacie, zioła i przyprawy z mojego ogrodu - liść laurowy, listopad w moim greckim ogrodzie, zbiory oliwek - siatki, ręczne zbieranie oliwek, sezon na cytrusy trwa.}

Dodajmy do tego kilka postów o alkoholach, w końcu to też “kuchnia”:
_{Wino domowe na sposób grecki,moja nalewka kawowo-steemitowa, wino Retsina, bimber Tsipouro, anyżowe Ouzo.}

Tą masą linków chcę przede wszystkim pokazać, że @grecki-bazar-ewy zna się naprawdę na kulinariach i ma masę pomysłów na tworzenie nowych postów. Gdyby to jednak było wszystko, co mogę o niej powiedzieć, ten post by nie miał sensu.

Opiekunka

Pod koniec poprzedniego roku i na początku tego polska społeczność zaczęła się mocno rozwijać - nowi użytkownicy zaczęli tworzyć masę nowych postów, w tym także kulinarnych, i to była najwyższa pora na stworzenie i opiekę nowego tagu, który będzie skupiać ludzi o podobnych zainteresowaniach. Ewa wyszła z propozycją do polskiej społeczności, gdzie w komentarzach powstała idea utworzenia tagu #pl-kuchnia - w zasadzie od razu zaczęło to działać. Niedługo potem powstał post z ogólnymi wyznacznikami dla wszystkich chętnych, dzięki czemu tag zaczął się jeszcze bardziej rozwijać. Ostatecznie jest nawet dyskusja nad potencjalnym logiem, które może być używane do większego rozpoznawania tagu.

Konkurs

I nagle, jak grom z jasnego nieba, pojawił się konkurs kulinarny! To było genialne posunięcie, które do tagu #pl-kuchnia przyciągnęło jeszcze więcej ludzi z nowymi postami. Obecnie trwa już 13. edycja tego konkursu i cały czas pojawiają się kolejne zgłoszenia.

Opiekunka 2.0

Musimy pójść krok dalej, bo utworzenie tagu i ciągle zachęcanie ludzi do pisania w nim to nie wszystko. Ewa stała się opiekunem “na cały etat”. Oznacza to, że:

1. Komentuje i udziela porad.

Statystyka: na 815 postów napisanych pod #pl-kuchnia aż 383 z nich, czyli 47%, zostało skomentowanych przez Ewę. Co drugi post - to naprawdę dużo! Trzy losowe przykłady:

2. Głosuje i podaje posty dalej do kuratorstwa.

Statystyka: na 815 postów napisanych pod #pl-kuchnia aż na 658 z nich, czyli 80%, zagłosowała Ewa. To jest wyczyn! Ale to oczywiście nie jest wszystko, bowiem @grecki-bazar-ewy jest także redaktorem w @kurator-polski, gdzie tworzy dział kulinarny - tutaj najnowsza odsłona. Czasami po prostu podsyła linki na czacie, żeby ludzie zagłosowali:

Skąd ona ma czas na to wszystko? :)

3. Zwraca uwagę na “podejrzane” zdjęcia i treści.

Tutaj niestety nie mam żadnej statystyki - a jest to najgorsza robota z możliwych, bo mowa o sprawdzaniu oryginalności postów i flagowanie ich lub podawanie dalej. Przykładowo:

A gdy ma jakieś wątpliwości lub potrzebuje pomocy, wkleja mi linki na czacie z zapytaniem:

Na koniec

Ewa jest idealnym przykładem użytkownika, których nam potrzeba na Steemie. Przyszła przez przypadek i wciągnęła się całkowicie, jest niezastąpiona. Dla polskiego społeczeństwa daje więcej niż otrzymuje i jeżeli jeszcze jej nie followujecie, to wstydźcie się!

#pl-kuchnia jest bardzo ważnym polskim tagiem i nie wyobrażam sobie innej osoby na tym miejscu. Ewa jest po prostu ekspertem!

@grecki-bazar-ewy

Post ten jest oczywiście zgłoszeniem w konkursie Poznaj Eksperta, o którym można przeczytać dokładnie w poście od @noisy.

---

Zdjęcia pochodzą z profilu Ewy.

---

Jedna osoba pod dwoma nickami.
Marek Szumny - to ja.
@lukmarcus i @marszum.