@haiyangdeperci Cóż, nie uważam że mój angielski jest perfekcyjny, ale nie wydaje mi się żebym popełniał jakieś straszne błędy (poza tym, jak pewnie wiesz, nawet rodowici brytyjczycy, czy amerykanie czasem popełniają takie błędy w języku pisanym w internecie, że aż boli na to patrzeć :D ). Moje posty są publicznie dostępne, więc każdy może zerknąć i stwierdzić czy chce, żebym przetłumaczył jego post.
Ta propozycja jest raczej przeznaczona dla osób, które angielski znają na minimalnym poziomie lub wcale, a po serwisie poruszają się dzięki Google Translate.
Jeśli faktycznie masz doświadczenie z j. angielskim i uważasz, że nie jestem na wystarczającym poziomie, żeby tłumaczyć cudze posty, powiedz, a usunę ten wpis (nie obrażę się, spokojnie :D )